Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie ciepło i słonecznie. Pojawiają się chmury na niebie, ale tragedii nie ma. Na grządkach nic zrobić nie idzie bo okropnie mokro. Cały czas się pocieszam, że przynajmniej podlewać nie muszę


Spokojnego dnia.

Wczoraj po południu mocno padało tak,że w przeciągu 20-30 minut spadło 17 l/m2.Woda stała w ogródku.Dziś od rana było słoneczko i troche ziemia podeschła.Ale juz się chmurzy,słońce za chmurami i ma się na deszcz.Prognozy na Dolnm Ślasku przewiduja burze z dużymi opadami.ZObaczymy co dalej.Rano było 14,6*C a teraz termometr wskazuje 24,2*C.Spokojneogo weekendu.

Pozdrawiamy z pięknego słonecznego Krakowa.
Pogoda od pierwszego dnia
cudowna.
Jacku a pewnie ,że masz rację
co do ,że warto.
Czwórką zaliczyliśmy piękny
koncert w Tauronie BA.
Po prostu cudny.
Potem spacery spacery .
Miasto gwarne gwarem
tysięcy turystów pachnące kawą ogrodkami kwiatowymi i wieloma innymi miejscami.
Pobyt się kończy, a szkoda.

Krecik stary wrote:
Dziś w nocy będziesz chyba miał powtórkę z rozrywki. Oto aktualna mapa radarowa :https://www.meteox.com/pl-pl/city/3071491

Mapa radarowa z innego profilu www.msn.com/pl-pl/pogoda/mapy-pogody/rad...=winp1taskbar&zoom=7

Mieciu!! dzięki u mnie już trochę popadało ale spokojnie.Przed chwilką znów pomżyło w oddali błyskało i pogrzmiało.Ostrzeżenia już mam.Tego nie przeskoczę ani nie przegonię w inna stronę.

Gdzie Wy składacie te zamówienia na deszcz,u mnie chmurzy się i chmurzy a deszczu ni ma,najwyżej jakaś marna mżawka, która niczego nie podlewa jedynie moczy liście.

Zapowiadają latoooo !! Od 8.08 ma być pod 30 stopni . Tymczasem pada , kto by się spodziewał. Pada regularnie od miesiąca , do tego temperatury koło 23-26 stopni max jeśli akurat nie pada. Mam wrażenie ze cofnęłam się w pogodzie o 20 lat , wtedy takie lato było zupełnie normalne . Ciężko się przyzwyczaić . Sporo pól nie zmłóconych , ostatnie lata w połowie lipca najpóźniej w końcówce było po żniwach . Kukurydze są już teraz raz takie jak zazwyczaj o tej porze . Grzybów brak , znalazłam kilka zajączków przy okazji leśnego spaceru. W ogrodzie i warzywniaku króluje zielsko, chwasty i ślimaki . W warzywniku wszystko rośnie i raczej nie choruje , oprócz ogórków do których zawitał mączniak. Pomidorów na bogato , zrobi się cieplej i raz dwa będą dojrzewać . Czekam na pogodę !!! Słoneczka życzę dla wszystkich

W Karkonoszach leje.
Temperatura spadła do niecałych 14 stopni o siódmej rano, wygląda na to, że do środy będzie podobnie.
Wczoraj było jeszcze nieźle, nawet udał się przedpołudniowy spacer, trochę mimochodem połączony z małym grzybobraniem - pierwszy raz w tym roku. Tak było koło czwartej po południu:



Owszem, fale deszczu przechodziły, lecz szły sobie dalej. Ale od wieczora woda leci z stalowego nieba nieustannie, raz słabiej, raz intensywniej. Polskie lato w tradycyjnym wydaniu.

Poranki chłodne. Ostatnie noce z temperaturą 10-13 stopni.
Drugi dzień bez opadów.Zapowiada się słoneczny,ciepły dzień.
Spokojnego, dobrego dnia.

Od wczorajszego wieczora spadło ponownie 26 l/m2 wody.Dalej też mży drobny deszcz,więc ta granica zostanie przekroczona.O godz.7 00 termometr wskazywał 14,2*C.Podwiewa slaby wiatr,choć momentami wieje mocniej.Jest zimno,mokro i brzydko.Z pewnością nie jest to pogoda sierpniowa.Przez te 4 dni opadów mączniak rzekomy na ogórkach objął całość uprawy.Nie było szans dokonania jakichkolwiek oprysków.W sumie zapasy mam porobione do nowego sezonu.Teraz będzie przeróbka pomidorów.Aktualna temperatura wynosi 18,4*.Miłego dnia przynajmniej tam gdzie nie pada.

Chciałam dzisiaj pojeździć na rowerze, ale nic z tego. Jest okropnie mokro. Do tego jeszcze może padać. Jest w miarę ciepło, bo 20*. Takie właśnie lato pamiętam z dzieciństwa.


Nie mam kiedy zrobić porządku w tym gąszczu
Spokojnego dnia.

Współczuję Wszystkim, u których w sierpniu zagościł listopad...

Roztocze od dwóch dni w pełni lata. Nie pada, zawiewa ciepły wiatr, słońce na bezchmurnym niebie, jest 22*C.

To prawda, że zboża stoją niewykoszone, a to już sierpień.










Dobrego dnia.

Nieprzyjemnie dziś i u mnie. Sąsiedzi dorzucili węgla do pieca, więc już zupełnie czuć jesień.
Podgoniłam trochę z przerobem owoców, na obiad niedzielny placuszki z cukinii. Chętnie bym zjadła roladę z kluskami, ale moje chłopaki to kiepscy kucharze, więc zrobiłam co miałam.

Teraz chwila odpoczynku i do zwierząt..






Słonecznego sierpnia. Na zdjęciu Gacuś, ślimak syna.

Po upalnym dniu-w cieniu było 30 stopni od godziny leję jak z cebra,zbliża się burza.Nie wiem jak długo wytrzymają taką pogodę warzywa w ogrodzie,a szczególnie pomidory.

A u mnie odwrotnie teraz pokazało się ponownie słoneczko.Jest jednak zimne powietrze.To taka 1 połowa kwietnia.
,choc termometr wskazuje 20,,4*C.

Dzisiaj słoneczny, ale nieco rześki poranek. Na termometrze zaledwie 14*. Niestety po południu znowu ma padać
Spokojnego dnia.

We Wrocławiu akurat na odwrót, od rana popaduje, a podobno po południu ma być lepiej.
Temperatura przed siódmą taka sama, jak u Ciebie, Janko.
Mimo wszystko niektóre owoce dojrzewają



Oby słońce wróciło jak najprędzej!

Dzień dobry Miasto rodzinne lekko zachmurzone,
lekko wilgotne po deszczu ,ciepło .
Wspomnienia z Krakowa fajniusie.






Dobrego tygodnia życzę bez deszczu tam ,gdzie
jest go za dużo .