Forum Ogrodnicze Oaza

Nie wiem o które pytasz więc:
Bukszpan- lipiec/sierpień
Lawenda, pięciornik- wiosną kopczykuję po pokazaniu się pierwszych liści,pod koniec sezonu sprawdzam stan ukorzenienia. Oddzielam od rośliny matecznej jesienią albo następnej wiosny.
Azalia- przełom maj/ czerwiec. Zaraz po zakończeniu kwitnienia

Moja mama rozmnaża bukszpany przez odkłady korzeniowe. Przygina boczną gałązkę do ziemi, obsypuje ziemią, a po paru miesiącach odcina ukorzeniony krzaczek. Otrzymane w ten sposób rośliny są trochę większe, niż przy sadzonkach korzeniowych.
Ja w tym roku dostałam sporo przyciętych gałązek bukszpana w lutym, wsadziłam je do wody, postawiłam na parapecie, niestety nie ukorzeniła się ani jedna
Z kolei sadzonkowane do ziemi (wetknięte pod krzak porzeczki, na zasadzie, może coś z tego wyjdzie ) na przełomie maja-czerwca patyczki są niemal wszystkie ukorzenione Żałuję tylko, że tak mało ich miałam

Natomiast ja drugi raz próbowałam ukorzenić bukszpany i bez skutku, nie wychodzi mi to . Coś robię nie tak , albo mam za bardzo gliniastą ziemię , muszę jeszcze raz spróbować ....

W sierpniu gdy tegoroczne młode przyrosty będą miały już półzdrewniałe pędy o długości 10-20cm odrywam je od gałązek zdrewniałych ruchem przeciwnym do ich kierunku wyrastania. Ma to na celu pozyskanie sadzonki wraz z przylegającą do niej ,,stopką".


Następnie odrywam wszystkie dolne liście do najdłuższych gałązek oraz kształtuję oderwane przyrosty.


Przycinam boki pod kątem prowadząc nożyce od dołu w kierunku środka sadzonki


Ostatnie cięcie jakie wykonuję to przycinam proporcjonalnie wierzchołek.


Tak ukształtowana sadzonka gwarantuje otrzymanie licznych przyrostów i kształtną formę młodej roślinki.


Po przygotowaniu pewnej partii sadzonek stopki pokrywam ukorzeniaczem i całość wędruje do wcześniej wykonanych rowków.
Odchylone od podłoża pędy główne zakrywam ziemią na wys ok 4-5cm.

Przygotowana przeze mnie mieszanka to trzy równe części (kompost, torf, piasek) z dodatkiem mączki bazaltowej.
Po skończonej pracy skrzynki ustawiam w cieniu i dbam o to aby podłoże było cały czas wilgotne.

Super instruktaż Waldku przygotowałeś
Jeśli chodzi o moje ukorzenianie, to na działce mam raczej ziemię piaszczystą, do takiej wsadzałam sadzonki (ich wielkość to ok. 10-15 cm), bez ukorzeniacza. Rośliny były w zacienionym, ale szybko nagrzewającym się miejscu, dbałam też przez całe lato, by to miejsce systematycznie podlewać.
Ukorzeniacz na pewno przyspieszy proces tworzenia się korzeni.

Teraz to na pewno mi się uda po takiej lekcji, dzięki . Myślę że sadzonki np.trzmieliny ,też można tym sposobem uzyskać młode sadzonki ?

Trzmielina w takich samych warunkach, jak ukorzeniałam bukszpan, wypuściła korzenie jeszcze szybciej Trzeba tylko pamiętać, żeby sadzonki miały wilgoć i ciepło

Ja byłabym skłonna w tym przypadku iść raczej w kierunku sprawczej siły myśli niż uczuć roślin . Nie od dzis wiadomo( uczy o tym fizyka kwantowa) ,że myśl ( w tym przypadku wyrażona słowami) to energia mająca wpływ na otaczający nas świat. I tak w duzym uproszczeniu-pozytywna energia buduje,negatywna rujnuje.Rózne mysli mają określoną częstotliwość,te o podobnej częstotliwości( np pozytywne) przyciagają się i energia staje się coraz silniejsza .Taka energia właśnie może zdziałać cuda.
Czytałam kiedyś o podobnym eksperymencie na dwóch pomidorach ( owocach) . Po dwóch tygodniach jeden z dwóch jednakowych pomidorów,który słyszał codziennie jaki to jest piękny,zdrowy,ile ma energi i jak jest potrzebny -wyglądał nadal kwitnąco,natomiast drugi,który słyszał codziennie obelgi -zupełnie zmarniał i nadawał się do wyrzucenia.
A więc myślmy pozytywnie,mówmy sobie miłe słowa,usmiechajmy się do siebie nawzajem a wszyscy będziemy mieć z tego pożytek

Ale to co napisałam wcale nie znaczy,ze nie wierzę w uczucia roślin Też z nimi rozmawiam,podziwiam,mówię im ,jakie są piękne...

Witam. Jak można rozmnożyć kalinę? czy da się rozmnażać z patyka?

Paulinko.
Co masz na myśli ,,rozmnożyć kalinę z patyka". Jest kilka grup roślin które rozmnaża się w nieco inny sposób i w różnych terminach. Kalina należy do roślin liściastych zrzucających liście na zimę. Wobec tego należy ją ukorzeniać z sadzonek zielnych niezdrewniałych odciętych od rośliny matecznej na przełomie maja i czerwca. Młode pędy są wiotkie i raczej do patyków bym ich nie zaliczał.

Może niejasno sprecyzowałam, sorki. Czy można w tej chwili pobrać gałązkę, wsadzić do wody i czy w ten sposób puści korzenie.

Jeśli masz więcej takich gałązek, możesz spróbować, czasem takie ukorzenianie się udaje.

Zasada ukorzeniania zdrewniałych gałązek jest następująca:
Ucinasz nożem ok. 20 cm kawałek, zaznaczasz górę i dół, wkładasz do pudełka, obsypujesz wilgotnym piaskiem zanosisz do chłodnej piwnicy, ustawiasz pudełko pionowo (gałązki muszą cały czas być w pionie - część dolna, musi być na dole) i czekasz do wiosny.

W tym czasie na gałązkach w miejscu cięcia utworzy się tkanka umożliwiająca ukorzenianie.
Należy też pamiętać, aby piasek był wilgotny.

Wiosną tak przygotowane sadzonki można sadzić do podłoża. Mój mąż przygotowując tak sadzonki winogron, wiosną je dodatkowo moczył.

Nie wiem, czy kalinę też się moczy przed posadzeniem, może ktoś ukorzeniał ją i się wypowie?

Dziękuję bardzo za odpowiedź

Kalina ukorzenia się bez problemów ,kilka lat temu na wiosnę sąsiad dal mi dwie gałązki,które wsadziłem do ziemi i dbałem tylko o to aby ziemia była wilgotna.Poniżej zdjęcie z tego roku kaliny ukorzenionej w ten sposób .
W podobny sposób ukorzeniłem Jaśmin

Super, może mi się uda, narazie rozmnażam hortensję i dereń oraz dracenę.

Jestem początkującą ogrodniczką i mam pytanie jakie nasiona i jakim zabiegom trzeba poddać przed siewem. W ubiegłym roku porażką skończyło się sianie lawendy, estragonu, oregano,odętki,szałwi omszonej-nie urosła z nasionek żadna roślinka.Interesują mnie głównie byliny, które nasiona trzeba stratyfikować i jak to prawidłowo wykonać.

Nasion tych roślin, które wymieniłaś nie stratyfikuje się. Trudno określić, dlaczego wysiewanie ich się nie udało, może ziemia była nieodpowiednia, może było za zimno, nic nie napisałaś, gdzie je wysiewałaś, w jakim terminie.

A stratyfikacja nie jest skomplikowana, jest to przechłodzenie, np. nasiona sasanki przed wysianiem należy potrzymać kilkanaście dni w zamrażalniku.

Hiacynta wrote:
O jak mi się przydała ta wiadomość, Alinko - akurat będę wysiewać sasankę ( do pojemników). Kiedy jest najlepszy termin?