Forum Ogrodnicze Oaza

Owszem , jak 3 wcześniejsze - poza 2 pierwszymi wszystkie industrialne są...
I w każdym przypadku się uzupełniają... pamelka wrote:

A wiecie, jak sie raz spojrzy w teleskop, to już zbliżenia fotograficzne nie wystarczą
Tęsknota ogarnia za detalami
Andrzeju bardzo ciekawy obiekt







a tu fotka jakosciowo ale kratery widać

Andrzeju, a co powiesz na takie roślinki na tle zachodu słońca?



i takie tam chmurki...

Nie ma jak lubelskie* klimaty

Klimaty wielkopolskie też chyba nie takie złe?

Tak,piękne ... A przy tym drugim zdjęciu, aż chce się zanucić:

Ty nam tu nie słodź, Andrzeju , tylko pokaż coś ze swojej profesjonalnej kolekcji...
A może i tęcza się znajdzie ?

Dzięki Aniu, dzięki
Jak ja lubię takie fotki i naturalne widoki także oczywiście
Kiedyś podobną do tej na 9 fotce udao mi sie zaobserwować, ale takich 'dywanów' nigdy
To może dzisiejszy widoczek ode mnie

To i ja wstawię kilka fotek z chmurkami..

wieksze są na mojej stronie moje obrazki

Andrzej Max wrote: Andrzeju bez serca
Gdzie na stronie Póki co dotarłam do 'sesji z modelami'

Noo... do analogowej sesji sprzed 20 lat... ;D
Już dodałem link - jest na "mojej" stronce na tym forumie...

Tu niestety ręka mi drgnęła

Czas odkurzyć ...
Wstawiam kilka zdjęć z różnych miejsc , nie z powodu,że są 'śliczne' technicznie ( podczas jednego z tych wyjazdów straciłam dosc dobry aparat i cykałam takim 'maluszkiem' ), ale mają wartość sentymentalną... Starsze panie tak mają

Jaguś, prośbeńka malutka - zamieszczaj obrazki mniej skompresowane (ten sam rozmiar ale więcej KB!- tak z 70 - 100KB) - to będą wyraźniejsze, te co są są nieczytelne przez kafelkowanie kompresji. I przez to wyglądają brzydko i nieostro. Nic dziwnego skoro są niewiele "cięższe" (6-9KB) niż moje miniaturki o długości 144pikseli (5,1KB -5,9KB). Wystarczy porównać z obrazkami "planta". Jestem przekonany że innych użytkowników są nie gorsze, ale dużo tracą przez kompresowanie.

Twoje obrazki to jeszcze jeden dowód na to, że nie lustrzanka czyni fotografa...
I że technika to sprawa drugorzędna, bo ktoś potrafiący fotografować poradzi sobie nieźle w większości sytuacji nawet "maluszkiem".
Oczywiście nie zaszkodziło by trochę niektóre zdjęcia wyprostować(poza 1,2,4), bo mają tendencję do chylenia się w lewą stronę (z balkonem dla odmiany w prawo).
Z ósmym aparat sobie nie całkiem poradził - ale temat trudny dość - trzeba by usunąć kreskę kabla , a samo zdjęcie lepiej wyszło by z nieco większej odległości (wieżyczki "poszły by" wyżej, a przepalona biel nieba miała by mniejszą powierzchnię), nawet gdyby kadr się nieco szerszy zrobił. Słowem 2 kroki w tył i jeden w prawo, dałyby może pożądany efekt.

Dzięki Andrzeju.

Tak w ogóle, to te wszystkie kable i kabelki są moja zmora...Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale gdy coś rzuca mi sie w oczy , natychmiast na 1 plan wskakuje jakieś okablowanie. Drugi problem, to ...samochody. Kiedys 'zoczyłam' ciekawy widoczek i nim ustawiłam aparat, cały widok przesłoniły mi 2 auta, które właśnie nadjechały i zaparkowały sobie dokładnie tam, gdzie chciałam skierować obiektyw.

tutaj, na szczęście ich nie było

.


.

No proszę, można by powiedzieć że lżejszy aparat pomógł?...