Forum Ogrodnicze Oaza

Swoje oleandry trzymam od początku kwietnia do końca października na wolnym powietrzu , ale pod wiatą . Kiedyś trzymałem pod gołym niebem ale w trakcie opadów kwiaty dostawały ostro popalić i po prostu odpadały lub gniły . Wiata to zawsze jakiś parasol i dodatkowo płaszcz ( podczas jesiennych przymrozków rośliny nie są narażone na bezpośredni kontakt z mrozem). Zimę oleandry spędzają w garażu gospodarczym gdzie temperatura spada czasami do minus 4 stopni Celsjusza .Te ze zdjęcia mają po trzy lata .

pozazdrościć Wam takich pieknych kwiatów! niestety ja nie mam "ręki" do oleandrów ;/ Mam taki problem....mam dwa oleandry (raz kwitły). Przeczytałam, że od stycznia do konca lutego powinny przejsc w stan spoczynku, czyli zomowac w temperaturze od 4 do 8 stopni. Troche sie spóźniłam i od woczoraj stoja w ganku na parapecie (temp. 3 stopnie) wczesniej stały w pokoju z temperatura ok 19-20stopni również na parapecie. Dzisiaj zauwazyłam ze na niektórych łodygach liście oklapły, i teraz pytanie czy oleandry sie przystosują do tej temperatury czy wnies je z powrotem do ciepłego pokoju - nie chce ich stracić....jak możecie to proszę doradźcie co zrobic.

Każde rośliny powinny mieć temperaturę obniżaną powoli, żeby zdążyły wejść w stan spoczynku. Jeśli Twoje oleandry stały w cieple, zaczęły wypuszczać młode listki, a te nie bardzo są odporne na niskie temperatury. Powinny być wtedy mniej podlewane.
Ja swoje oleandry zimą trzymam na nieogrzewanym parapecie od południowej strony, bo nie mam innego miejsca. Też kwitną, tylko latem muszą mieć cieplutko i dużo słońca.

Szkoda, ze nie dodałaś zdjęć swpich roślin, wtedy byłoby łatwiej coś poradzić.

jutro zrobie zdjecia i zamieszcze tez tak myslałam, ale niestety nie mam takich pomieszczen, których stopniowo mogłabym oleandry przyzwyczajac do nizszej temperatury...wstawiłam je do chłodnego miejsca (strona południowa - parapet) bo zaczeły mi opadac liscie i na paru listkach zauwazyłam malutkie brązowe kropki. Teraz mi zaczeły wypuszczac młode listki i paki kwiatowe. Wyczytałam, ze u wielu osób olek wypuszczał pąki kwiatowe ale nigdy w zime nie zakwitł.

Myślę, że gdybyś jesienią wstawiła oleandra do chłodnego pomieszczenia, dobrze by się tam czuł, ale skoro przebywał w cieple, rozpoczął wegetację, gwałtowne ochłodzenie nie było dla niego dobre.

Brązowe plamki mogą być początkiem choroby grzybowej, oberwij te listki. Jeśli oleander stoi na oknie południowym, a luty będzie słoneczny pojedyncze kwiaty mają szansę się rozwinąć, ale końcówki z pączkami lepiej przyciąć, żeby nie osłabiać rośliny.

Sytuacja wyglada tak, przyniosłam go z powrotem do pokoju, poniewaz jak wczesniej pisaliscie, gwałtowna zmiana temp. mu sie słuzy, liscie sie podniosły i wszytsko wyglada wporzadku, oleandry stoją na parapecie (strona południowa wypusciły pąki kwiatowe, i od pąków kwiatowych wypuszcza nastepne małe łodygi. Nie bardzo zrozumiałam kiedy i co mam obciąć. postaram sie wrzucic troche zdjęć. Tych listków z ciemnymi kropkami jest pare;/ pewnie za często go podlewałam i moze dlatego. dzieki wszystkim za podpowiedzi:)))

Oto i pare zdjeć moich oleandrów:) Na paru zdjęciach widac te ciemne plamki, mam obciąć te liscie? Plamki sa na młodych lisciach? Które pąki mam obciąć, jestem troche zielona w tym temacie, poczytałam troche ale poprzedni oleander niestety mi sie zmarnował, prawdopodobnie przedziorki go zjadły, i nie chciałąbym zeby to samo spotkało moje młodziaki.














duzo liści mi opało, mysle ze od kaloryferów i za wysokiej temperatury.

Plamy nie są duże
Obstawiałabym, że te wszystkie problemy są od nadmiaru podlewania. Myślę, że warto obejrzeć korzenie i ewentualnie usunąć te, które są uszkodzone, gnijące.
Oberwij teraz pączki kwiatowe, bo niepotrzebnie osłabiają roślinę. A wiosną zrób bardzo mocne cięcie, mniej więcej w połowie łodygi, żeby roślinę zagęścić.

Zobacz, czy na spodniej stronie liści nie ma małych (mniejszych niż 1 mm) stworzeń, bo wygląda, ze jeszcze coś żeruje na listkach.

Podlewaj dopiero aż ziemia wyschnie, warto między podlewaniami roślinę zamgławiać.

Spód liścia jest czysty, ogladałam listki pod lupą i jest ok. Zamkgławiać, czyli spryskiwać? Tę cięcie mam zrobić na początku marca? Jak bedę ciełą wrzuce zdj, gdzie chce poprzycinać go bo nigdy tego nie robiłam. Tę pąki to raczej nie zakwitną, wiec je usunę jak radzisz:)dziękuje.

Tak, zamgławianie to spryskiwanie bardzo drobnymi kropelkami wody, rośliny to lubią, zwłaszcza zimą

Moje w lecie były takie:




















https://lh6.googleusercontent.com/-nPhFMGFb504/T-YsB5cANOI/AAAAAAAAPiE/kpZBAo1KOmM/s640/DSC_0514.JPG[/img[img]lh6.googleusercontent.com/-nPhFMGFb504/T...40/DSC_0514.JPG[/img

Raflezja, piękne oleandry!!! Oby w tym roku równie pięknie kwitły!!!

Uwielbiam oleandry za ich obfite kwitnienie i landrynkowy,słodki zapach.To mój różowy.Ma ok.1,5m wysokości. Fotka może nie najlepsza, ale tylko taką mam. W ubiegłym roku przędziorki dały się we znaki, straciłam czerwony.

Co do ukorzeniania, to nie miałam większych kłopotów,słoik z wodą i 4,5 tygodni ukorzenione. Czasem jakaś wypada, ale zawsze 4 na 5 maja korzenie.
Jak są chętni, to mogę ukorzenić.

Czy może ktoś mi odpowiedzieć :dlaczego mój Oleander gubi liście? Ma w chwili obecnej już pąki kwiatowe ale co raz mniej liści...

Lucynko, nie powinien gubić teraz liści. A stoi w przechowalni, czy już w ogrodzie?
Mój tak wygląda po zimie:

Daluś, wiem, że nie powinien. Stał całą zimę w pomieszczeniu z oknem w tem. ok 8 stopni. Teraz od tygodnia na tarasie. Czy może być przelany?

Może być przelany. Sprawdź czy z donicy odpływa nadmiar wody, otwór mógł się zatkać.