Forum Ogrodnicze Oaza

Brawo dla Ciebie Aniu

Kiedyś begonie faktycznie do mnie nie przemawiały, teraz jestem ich miłośnikiem, zwłaszcza odmian o pełnych kwiatach

Begonia

Ach Michał Również jestem wielbicielką begonii bulwiastych, a najbardziej podobają mi się te o białych, pełnych kwiatach. Dawno temu miałam nawet kilka donic z tymi kwiatami, ale ulewne deszcze skutecznie zniweczyły ich piękno; niemniej z przyjemnością oglądam je na Waszych zdjęciach ...

Tymczasem moje begonie, jak wiecie, są w różnych stadiach rozwoju: te ukorzenione rozwijają się całkiem przyzwoicie, a ja muszę co jakiś czas usuwać pąki kwiatowe. Sadzonki, które są w trakcie ukorzeniania nie wykazują na razie żadnych alarmujących oznak, więc skupiam się na zapewnieniu im odpowiedniej wilgotności podłoża i temperatury.
W sumie sama jestem ciekawa, jakie będą ich dalsze losy ...

Ostatnio nawet chciałem kupić sobie bulwy begonii pełnej o postrzępionych płatkach, ale nie mam gdzie tego trzymać

Nie wytrzymałem i kupiłem dwie cebulki begonii o kwiatach takich jak na fotce

Wiedziałam, że długo nie wytrzymasz ..... każdy ogrodnik ma na punkcie roślin.
Oczywiście liczę na zdjęcia w sezonie - obok TAKICH kwiatów nie można przejść obojętnie.

Mam słabą wolę Oczywiście będę zdawał systematycznie relację

I tradycyjnie, jak co tydzień, następne zdjęcia begonii:

- weteranki parapetów czyli zwykłe, najbardziej popularne

- najmłodsze pokolenie, u którego proces ukorzeniania dopiero się rozpoczął

Martusiu, nie chcę zapeszyć, ale wydaje mi się, że miesiąc po wetknięciu w perlit sadzonek od Ciebie, roślinki podjęły rozwój pąków dotąd uśpionych. Być może jest to dobra wróżba na przyszłość, chociaż najważniejsze jest dla mnie to, że udało mi się utrzymać przy życiu - wszystkie

Nie mogłam sobie odmówić zdjęcia begonii z kwiatkami - czy nadal należy je obrywać ?

Roślina wydaje się być już w miarę spora, więc nie powinno być problemu

Ika2008 wrote:
To begonia Dragon Wings Pink. Ja mam Red.
Dziewczynki. To begonie wieczniekwitnące. Moja Dragon Wings Red jest w wątku im poświęconym. W jednorocznych i dwuletnich.

Ups .... w takim razie proszę Moderatorów o przeniesienie postów dotyczących także i moich begonii. Byłam przekonana, że w niniejszym wątku możemy zamieszczać informacje i opisy również begonii stale kwitnących.
Przepraszam za wprowadzenie bałaganu.

Aniu. Pewnie, że możemy. Są tarasowe i balkonowe. Mamy je w donicach.
Chciałam tylko, żebyście tam zajrzały, by zobaczyć, jak kwitną.

Mam pytanie dotyczące begoni bulwiastych.Jak bardzo się rozrastają?Chciałabym zrobić odpowiedniej wielkości kompozycję z dwóch betonu Picotee plus jednej zwisającej .Jakiej wielkości, średnicy powinna być donica okrągła tak aby swobodnie rosły przez sezon.Dzejuje bardzo za wszelkie rady i

Jeżeli rosną w półcieniu donica nie musi być duza, ale musza być systematycznie nawożone i to sporo. W słońcu nie urosną ci duze.

Z moich doświadczeń mogę podpowiedzieć, że begonie bulwiaste świetnie radzą sobie w donicach 2-3 litrowych - można w nich sadzić po 2 bulwy. U mnie rosły w całkowitym cieniu, kwiaty były nieliczne, ale bardzo duże. Należy tylko zwrócić uwagę, aby woda nigdy nie stała w podstawce, ponieważ bulwy zgniją.

Miałam Picotee. Kupiłam bulwę w ogrodniczym. Jasnoróżowa z ciemnym obrzeżem?
Wyrosło mi drzewo do pasa. Mogłam w 20l wsadzić. Trzeba ją było palikować.
Teraz sadzę wieczniekwitnące ze szczepek.
Przynajmniej wiem co wyrośnie.
Prawdopodobnie można też sadzonkować Solenię. Może w tym roku spróbuję.

No właśnie o to mi chodzi 2 litry a 20 to różnica i zaplanuj tu człowieku kompozycje .Chciałam trzy bulwy włożyć, zacieniony parapet ale teraz myślę ,że to chyba przesada jednak