Forum Ogrodnicze Oaza

Proszę o poradę jak postępować dalej z przekwitłym hipkiem?
Kładą mu się na boki liście, czy trzeba je przyciąć? Czy i czym zasilać? A może przesadzić do świeżej ziemi ? - wyeksploatował się przecież. Stoi niedaleko okna w pokoju z kaloryferem. Na oknie są rozsady warzyw i nie ma miejsca na kwiaty.

Kwitł bardzo ładnie

Teraz wygląda tak:


A to roślina mojej siostry z ubiegłego roku. NIE zakwitła Uratowałam cebulę przed wyrzuceniem. Jak dalej z nią postępować?

Jagódko, przede wszystkim absolutnie nie obcinaj liści - przywiąż je do tej drabinki, by nie leżały.
Nie przesadziłaś cebuli po przyniesieniu do domu? Błąd, sprzedawane są w totalnym byle czym. Wsadź jak najszybciej w dobrą ziemię do kwitnących - i zasilaj przy każdym podlewaniu nawozem do roślin kwiatowych.
Wiem, że osoby wynoszące na lato cebule np. do ogrodu, dają do doniczki nawet obornik - ja tego nie mogę zrobić, zasilam Magiczną Siłą "Burza kwiatów". Jeśli masz możliwość, wystaw latem choćby na balkon. Gdzieś koło września zasusz cebulę (chyba, że "uśnie" sama wcześniej). Wstaw w chłodne, ciemne miejsce. I Wznów podlewanie mniej więcej 7-8n tygodni przez upragnionym ponownym kwitnieniem.
To tak w skrócie.

Dziękuję Aneczko!!!
Rzeczywiście nie przesadziłam po zakupie i do tej pory siedzi w tej samej ziemi. Postaram się jak najszybciej zrobić tak jak mi radzisz. Obie rośliny. Na lato zadołuję w ogrodzie. We wrześniu chłodne miejsce znajdę w piwnicy na działce. Dzięki

Elu - WOW

Elu, masz wspaniałą kolekcję, bez dwóch zdań.
W oko wpadł mi ten bladoróżowy Dixieland - ma tak wdzięcznie zwieszone dzwonki kwiatów...
Ale... Czy Ty masz Czarną Gruszkę, jak napisałaś, czy może raczej Czarną Perłę?
W każdym razie - kolor zanosi się fantastyczny.
A ja się chciałam pochwalić - oczerniana przeze mnie Coral Beach jednak wypuszcza drugi pęd - więc jest na co czekać.
Teraz kwitnie czterema kwiatkami:



Każdy odrobine inny (wklejam z specjalną dedykacją dla Iwonki ) .





Teraz podoba mi się jakoś bardziej, niż w pierwszej chwili.

Aniu jest cudny, u mnie zaczyna pękać pąk

Elu,piękne kwitnienia pokazujesz,a co do marketowców pierwszy raz mnie się trafiło coś tak fantastycznego,zwykłe A Blossom, Alfresco albo czerwony.Co prawda z ubiegłego roku biedronkowy kupiony w Ustroniu w czasie rehabilitacji przemarzł mi i nie zakwitł ale nie liczę na coś niezwykłego.
Aniu,no ta Coral Beach paluszki lizać.
Dziś po raz pierwszy nabrałam przekonania że mam Marilyn nie Alfresco,miała tylko trzy pąki na pędzie,pierwsze dwa były małe dopiero trzeci się lepiej zaprezentował,choć tylko 18-19 cm.



Pyjama kwitnie jednocześnie na dwóch pędach,szkoda bo szybko skończy.











Rock'n Roll,to naprawdę on.

Ela znowu pokazujesz cudeńka.

Aniu nie mogę się napatrzeć na Coral Beach.

Bożenko przepiękne kwitnienia a Rock'n Roll jest wspaniały.

U mnie już końcówka kwitnień. Jeszcze tylko 4 cebule mam zapączkowane.
Sama nie wiem czy cieszyć się z tego co mi kwitło czy żałować, że nie kupiłam ani jednej nowej odmiany.

Ta sama siewka w różnym oświetleniu. Na drugim zdjęciu kolor bliski oryginałowi...

Aniu, oczywiście, że mam Perłę nieopatrznie zjadłam w niej literkę "l" . Dixieland ma bardzo zmienne barwy -
najpierw zakwita na morelowo, potem kwiat robi się jasnozóżowy. Cudownie Ci kwitnie Coral Beach nie mam tej odmiany, bo wydawała mi się bardzo podobna do Charismy, choć nigdzie nie widziałam ich pokazanych razem.

Bożenko, pidżama zjawiskowa, moja też ruszyła z pąkiem, więc liczę, że zobaczę jej kwiaty na żywo. Bałam się, że pąk zaschnie w cebuli, tak długo stał w miejscu.

Ewa, jak to nie masz żadnej nowej odmiany? A kwitnące siewki to co? Nie ma lepszych niespodzianek.

Zbiorówka:


Ponownie Happy i Sunshine Nymph:


Cherry Nymph już nie wydaje się przy siostrach taka zjawiskowa:

Gratuluję wszystkim pięknych kwitnień
U mnie kwitło Hippeastrum blossfeldiae

A ja wczoraj w Lidlu kupiłam cebule po mniej niż 5 zł, z myślą o wysadzeniu do ogrodu, były tylko 4 sztuki, ale 2 mają spore przybyszówki






Kwitnie mi Mandela


Coral Beach po prawej i Tres Bella po lewej



Picotee, kupione na Gardenii



Jewel, również z Gardenii


Estelle, z wysuniętym noskiem

Iwonko, na moje oko Estella zasuszy pąk.... Obym była złym prorokiem....

Carmen bardzo obiecujące pąki Dobrze jest pomóc trochę wychodzącym pąkom i delikatnie ponacinać ostrym nożem łuski z obu stron pąka wtedy jest większa szansa że pąk nie utknie w szyjce.

Dziewczyny, mam nadzieję, że doczekam się Estelli, fakt przez 4 miesiące cebula nie dawała oznak życia,ostatnio się wzięła, więc może coś z niej jednak będzie?

Trzymam za nią kciukasy.

Oj, że ja nie wiedziałam wcześniej o tym, jak pomóc pąkowi wydostać się z cebuli. Tym sposobem nie doczekałam się kwitnienia 'Amadeusa'. Fajny duży pąk i pudło. U mnie las liści i w końcu kwitnienie AŻ dwóch rezydentów: 'Red Lion' i 'Charisma'

Elu mogła byś opisać picasso bo mój picotee chyba nie jest trafiony i zastanawiam się czy to właśnie nie jest picasso

Zbyszku, poczekajmy, aż się Twój kwiat rozwinie. Mój miał średnicę 14 cm, jest więc nieduży. O Picotee piszą, że także może mię trochę kropeczek. Mój Picotee nie kwitł w tym sezonie, ale był czysto biały bez nalotów.

Picotee :


Picasso też miał mało kropeczek w ubiełym sezonie