Forum Ogrodnicze Oaza

Piękny i dostojny pan Royal Red. Moje hipeastra już przekwitły i tylko ciąże na nich pozostały po ich zapylaniu (bawiłam się w pszczółkę). Po świętach mają przyjść do mnie nowe sadzonki skrętników. Oby przetrwały podróż i zaadoptowały się u mnie.

Biały bardzo dobrze korzeni się w wodzie. A że stare listki podsychają to raczej normalna kolej rzeczy. Ewentualnie może pomóc zamgławianie. Ja swoje raz dziennie spryskuję przegotowaną wodą.Mnie też zmyliły te pierwsze wiosenne dni na początku marca. Posadziłam drzewko i teraz pluje sobie w brodę, bo chyba będzie po nim.

Krysiu ja też licze na dzidziusie z Royal Red. Na wszelki wypadek, gdyby pyłek nie trafił sam na słupek to mu już pomogłam. Zobaczymy co będzie.Tylko nie wiem czy takie wsobne zapylenie przyniesie rezultat? I czy pozostawienie torebki nasiennej na roślince nie obciąży jej za nadto?
Ja mam jeszcze zamówionego białego hipka Mont Blanc (a dla mamy Red Lion) w Benex-cebule. Ciekawa jestem w jakim stanie przyjda cebulki? Bo to już trochę późno chyba jak na hipki.

A póki co rozglądam się za skrętniczkami.Już na giełdzie kwiatowej u nas pytałam. Powinny być ale w późniejszym terminie.Więc muszę sprawdzać. I ciekawa jestem czy będą odmianowe? Bo ja tam ostatnio hatiorę (wielkanocnika) kupiłam jako grudnika (sprzedawczyni nie miała pojęcia co sprzedaje, a na opakowaniu też była błędna informacja).I znalazłam kogoś na internecie z rybnika, ma odmiany, których nie mam i chyba zamówie.
Skrętnikomania dopadła mnie na całego.

To ja chyba spróbuję tego zamgławiania.

Ja nabyłam listki skrętników ale wszystkie mi zwiędły Aż płakać mi się chciało bo zakochałam się w tych kwiatkach

niunia wrote:
Nic straconego jak zwiędły,włóż je do słoika z wodą i zakręć słoik.Odżyją na pewno w taki sposób.

Już tak zrobiłam. teraz czekam na efekty

Oj Krysiu szalejesz ze skretniczkami na całego. ale ja mam tak samo - do mnie też po świętach przyjdą 4 odmiany.Byłyby już, ale bałam się, że w świątecznym okresie za długi czas na poczcie by spędziły. no i te mrozy Juz się ich nie mogę doczekać.

Kasiu , pochwal się jak przyjdą. A jakie odmiany?

Mają przyjść: Wow, Ziutek , Barwy Indii i DS-Estet.

A tu moje maleńkie sadzonki kawy.Na pierwszym zdjęciu 3 szt, te mają już listki właściwe, w drugiej doniczce sztuk 8 - niedawno wyszły z łupinek nasiennych.
(do różowej doniczki włożony liśc zamnioculcasa do ukorzenienia)

Czerwienie są piękne, ale mnie osobiście w oko wpadł Ziutek. A z tych sadzonek widzę że będzie cała plantacja kawy.Gdybym miała miejsce....

Ostatni zakup - skrętnikowe maleństwa: barwy Indii, Ziutek, Wow, Ds-Estet, w tymczasowych pojemniczkach.

Miejsca na parapetach trochę przybyło odkąd rozsada pomidorów trafiła do foliaka, a wraz ze wzrostem parapetowego metrażu powiększyła się lista skrętnikowych chciejstw.

A mnie oprócz skrętnikozy dopadła fiołkoza. I pomimo wyniesienia rozsad miejsca nadal brakuje.



A jeszcze mam kilka fiołków zamówione.

Ten ścisk na parapecie wygląda znajomo. Mi ukorzenia się kilka listeczków fiołków odmianowych - na razie są w jednej doniczce, miejca nie zajmują wiele.Do lata będzie spokój.A potem się zobaczy może jakieś półeczki się zrobi.

Ja już rozglądam się za półkami. A listki ukorzeniam w woreczkach strunowych, także wcale nie zajmują miejsca na parapetach, a co z tego wyjdzie to zobaczymy.

georginja wrote: To dobry sposób! Takie woreczki przykleiłam na boku szyby przeźroczystą taśmą - niecałe dwa tygodnie i listki miały już korzonki. (Byle nie w słońcu!)

Zakwitła Rulka. Kolor obwódki jest fioletowy - zdjecie robione telefonem i dlatego kolor przekłamany.





Mam pytanie do kogoś kto posiada Rulkę i Roulette Azur - jak odróżnić te dwie odmiany?