Forum Ogrodnicze Oaza

To jakbyś tej nieszczęsnej Compacty się kiedyś wyzbywała - jeśli ją nadal jeszcze masz - to ja bym się pisała na nią (może jakaś wymianka? / o kurcze, ale ja nie mam fiołasów!)

Kerstin2309 wrote:
Compacta to ... się mnie pozbyła, wzięła i zdechła.
Mówiąc, że nie mam do niej siły, miałam na myśli zaczynanie z kolejną.
Prawdę mówiąc, to nawet jakby mi ktoś wciskał, to bym nie wzięła, nie chcę znów przechodzić tej frustracji. Strat zimowych niestety ciąg dalszy wśród hoy.
Do chemii się nie przemogę, zresztą mam szlaban na chemię w domu i tak... Póki co, fiołki nic nie łapią chorobowego.Czy z Waszych doświadczeń z hojami i fiołkami wynika jakaś różnica między nimi w podatności na choroby i szkodniki? Wmawiam sobie, że fiołki są z gruntu odporniejsze....

Asiu i Krysiu, ale ja chyba mam Bellę! jutro pokażę jak zrobię zdjęcie za dnia , bo może to inna hoja! ale sama ją ukorzeniłam a carnosę mam, taką o różowych kwiatkach
wow ale compacta jest piękna

Aga, ja poproszę o zdjęcia...coś dziewczyna wspominała o dzbanecznikach! a ja na nie choruję ostatnio...

No wiecie co? Zaglądam na Oazęi nie miałam info o nowych postach w moim wątku, więc nie wchodziłam a tu u mnie się jednak coś dzieje. Już wrzucam foty.

Na początek nowości:

Teraz młodziaki czyli Hoye oczywiście nie wszytkie...































Reszta zielonego i koty jutro, oki?

Aga.... pokazałaś Masdewalia!!!! już się piszę na sadzonkę (jak się ładnie będzie u Ciebie rozrastała!!)... zawsze mi ją wykupią!!

gogi_s wrote: Małgosiu, ja dopiero w domu doczytałam, że ona woli niższe temperatury a u mnie to raczej tropiki, więc jak tylko zauważę, że coś się z nią zaczyna złego dziać to się na coś z Tobą za nią wymienię. Rzadko mi się zdarza, kupić roślinę i dopiero w domu sprawdzić czy mam dla niej dobre warunki a teraz mnie poniosło. Szkoda bo fany Storczyk ale obawiam się, że nie do mojego domu a zapłaciłam za nią chyba coś koło 14zł, więc nie zastanawiałam się długo… Głupia ja

Barakuda wrote:
ani się waż tak mówić !!
Aga, to ja Ci spróbuję wyhaczyć jakąś vandę (ostatnio znajomy mnie prosił bym je wzięła za dosłownie grosze..) one lubią tropiki, więc u mnie się nie sprawdzają za zimno mają! ale dendrobia i cambrie się przystosowały
pokazuj kupione ostatnio roślinki

Wiesz, ja generalnie to w ogóle nie jestem storczykowa. Kiedyś mnie naszło i nakupowałam Phalków jak głupi sera i wszystkie uśmierciłam. Potem miałam bardzo długo przerwę, trafiały do mnie jakieś śmietnikowce ale je też ukatrupiałam… 2 lata temu, kupiłam za dosłownie grosze Dendrobium Nobile i jakoś przeżyło u mnie ale nigdy mi nie zakwitło. Teraz je przelałam i modlę się oby keiki przeżyły. Mam jeszcze Ludisie Discolor z wymiany z innego forum i od lata jeszcze nie ukatrupiłam więc jest szansa, że przeżyje, dostałam Phalka bez korzeni, ogarnęłam go i chyba puszcza nowe korzenie ale generalnie to ja niestorczykowa jestem i nie wiem co mnie napadło, że tyle ich wzięłam.
U mnie zimą temp. 22-24*C więc dla ciepłolubów ok, ale te np. fiołki alpejskie i gardenię musiałam odpuścić sobie.

wiem, wiem - jesteś bardziej hojowa niż storczykowa
podziwiam, bo pięknie rosną u Ciebie!
ale storki w koszyczku też piękne! a ludisia-odporna jest, u mnie rośnie w normalnej ziemi do kwiatów!
hehehe... zobacz jak mamy różne środowisko w domku dla naszych roślinek!! Ty ciepło, ja zimno!

Barakuda wrote:
Jakbym o sobie czytała!!

Witam a czy ja też mogłabym liczyć na mało sadzonkę jej Masdewalia!

Jakie ładne fotki, jakie ciekawe roślinki, jaki fiołasek słodki!
Dawaj tera koty

Wiesz Aga, widać, że hojujesz na całego-i nawet te, które "są mi skądś znajome" wyglądają ładniej i zdrowiej u Ciebie. Gratulacje!
Ja zauważyłam u siebie taką prawidłowość-jak widzę w sklepie jakąś cudną roślinę, którą natychmiast chciałabym mieć, to mi się uruchamia taki program: "no ale przecież ja fiołkowa jestem" i już mnie to powstrzymuje przed zakupem na przykład pięknego storczyka. Sukulenty i kaktusy to nie moje bajka, różne dzbaneczniki, azalie, gardenie, begonie, trzykrotki też nie.Łakomym okiem łypię niestety na hoje, storczyki, asparagusy (zupełnie nie mam warunków na nie), filodendrony, fikusy, paprocie. Inne rośliny nie robią na mnie wrażenia-zawsze to jakaś pociecha, że pokus nie tak wiele.

Cudowną kolekcję hoi posiadasz
Nowe nabytki piękne, szczególnie storczyki Życzę żeby dobrze rosły i długo cieszyły

Selinka wrote:
a ja widziałam wczoraj 2 przepiękne fiołaski w promocji za 4,99 z auchan i już mnie ręka świerzbiła po nie... a listka nie dało rady wziąć, bo panie "stanowiskowe" przestawiały roślinki ;(

Witajcie Biała i Gabrielu, miło mi Was gościć.
Jeśli będę dzielić tego Storczyka to dam znać w wątku, to przypomnijcie mi się, bo u mnie z pamięcią różnie bywa…
Selinko, Słoneczko Ty moje… Mam Ci ja takiego asparagusika niedobitka, nie mam już serca do niego. Kiedyś mnie kręcił, nawet sadzonek narobiłam i rozdawałam na innym forum ale obecnie strasznie źle go traktuję… Może przygarniesz biedaka? W końcu samymi fiołkami człek żyć nie może…
Krysieńko, zdaje się, że pamiętam jak małż Twój przeżywał straty, coś to mu w Sorkach narobiła… Dobrze, że mój się w kwiatach nie łapie bo już dawno by mnie powiesił…
Gogi_s, ja fiołów mam kilka w domu i już nie dostaję takiego amoku jak widzę kundelka w sklepie, no chyba, że wyjątkowo urodziwy jest. Na razie oddałam swoim piętrowy barek na kółkach i to było najlepsze co mogłam dla nich zrobić od jakiś 2 lat… Mam nadzieję, że z wiosną rusza na całego, rozety się ładnie rozrosną i wybarwią a i kwitnień nie poskąpią w tym roku. Chciałabym je wszystkie na knot dać ale najpierw muszę przemyśleć jak to zrobić, żeby się nie narobić…

Koty, koty… No ok, to macie!

Wiesz Aguś... ja myślałam wtedy że on mnie tak samo ukatrupi jak ja mu całą kolekcję storczykową. Ciągłam się po całym mieszkaniu z duszą na ramieniu, zadając sobie pytanko, że jak mążek przyjdzie to ''Oj, co to będzie? Co to będzie?!?'' O, Dżizes, o mało nie wykitowałam ze strachu. Swoje wysłuchałam, aż mi we łbie trzeszczało od zarzutów i żali. Dobrze że tylko tak się to skończyło.
A co do twoich futerkowych chłopaków, tooooo.....