Forum Ogrodnicze Oaza

Bambus żelazny (z kawałka kłącza), spał całą zimę.


Cefalotusy. Jeszcze w oddzielnym pojemniku.


Siewka Cedru libańskiego.
Wykiełkował w lodówce podczas stratyfikacji.

Warto było poczekać na newsy super!!! A cefalotusy to z nasionek? Pozdrawiam i czekam na więcej.

Niestety nie
Próbowałem rozmnażać je z nasion ale nie za bardzo mi to wychodziło.
Ograniczam się do sadzonek z listków.

Jeszcze dzisiejsza porcja zdjęć.
Co prawda nie owadożerne ale jestem z nich wyjątkowo zadowolony.

Siewki papryki (Pierwsza część)










Fiołki (ładnie się rozrosły)




Roślina żółw





(Prawa kupiona jako roślina, lewa z nasionka)

Podziwiam Twoje zaangażowanie
Czuje się, że to Twoja pasja
Jeżeli pozwolisz, to coś Ci podpowiem.Na zdjęciu z fiołkami zauważam wyrażne ślady żerowania wciornastków.Jeżeli nie przeprowadzisz oprysku to w niedługim czasie będziesz miał inwazję tego paskudztwa.
To te drobne kropeczki w dużej ilości widoczne na liściu po lewej.
Polecam Kohinor
Powodzenia

Bardzo dziękuję za poradę.
Z tym listkiem miałem problem od początku.
Na początku myślałem, że się już nie przyjmie i zwyczajnie zaczął zasychać.
Zaraz poczytam o "wciornaskach".
Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Pojemnik z dzbankami i heliamphorami.
























Jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu będę rozsadzał i robił sadzonki części muchołówek i tłustoszy meksykańskich.
Czy byłby ktoś zainteresowany tego typu roślinami?
Rozsadzić tego więcej?
Większość informacji będzie za tydzień. (tylko czy robić jakiś spis?)
Te gatunki są dość specyficzne...
Dlatego pytam.

Inne gatunki będą troszkę później.

Roślinki po rozsadzeniu byłyby gotowe pewnie przed latem.

Na muchołówki ja się piszę

witaj!
jestem cichym obserwatorem, ale wiosna i u Twoich podopiecznych zagościła!
jeśli zostałaby jakaś sadzonka tłustosza - byłabym chętna (pw)
proszę spójrz czy jakaś z moich roślin interesowałaby Cię
pojemnik z heliamphorami - wow- jakie już duże!
widzę, że w uprawie dzbanecznika popełniłam sporo błędów...
a podpowiedz, paprykę wysiewasz na wilgotne podłoże, ale trzymasz je również w pojemniku?
ja posiałam do zwykłej ziemi, ale jak do tej pory milczy ...

Qra wrote:
Ok, załatwione.
Przy weekendzie postaram się zrobić listę na co będzie szansa

gogi_s wrote: Myślę, że coś się znajdzie.
Jeśli w sobotę wystarczy mi czasu to też zadziałam z tłustoszami.
Postaram się odezwać w tej sprawie.

Co do dzbanków i heliamphor to sam się zaskoczyłem.
To są raczej łatwiejsze gatunki (krzyżówki itp), ale bez tego pojemnika nie dałyby chyba rady w zimie.

Papryka to trochę inna sprawa.
Wysiewałem już do ziemi (wcześniejsze lata), ale za dużo ją podlewałem i często gniła.
Ogólnie ciężko było mi znaleźć punkt, w którym nie jest mokro ale nie za mokro...
W tamtym roku spróbowałem na papierowy ręcznik.
Efekt był troszkę lepszy, ale było sporo problemów.
W tym roku spróbowałem trochę inaczej.
Ogólnie też na ręczniku ale po wyłożeniu jeszcze raz przykryte pojedynczą warstwą ręcznika.
Po dobrym wykiełkowaniu przeniesione do doniczek z ziemią.
Całość do szklarni (domowej-takiej z Kauflanda)
Zobaczymy jaki będzie tego efekt.

Piękna kolekcja owadożerów
wszystkie rośliny świetnie rosnące.

Ja mam tylko rosiczki marketowe i tłustosza Tinę.
zarówno jedno jak i drugie kwitło mi latem,co mnie bardzo cieszyło.

Kumulugma wrote:
Wiesz, mogłabym spróbować z nimi mojej przygody, ale nie wiem jak je pielęgnować, odżywiać, nawozić i czym podlewać? Jakie podłoże lubią najbardziej? Cena też pewnie grałaby rolę.

Krysiu ,ciekawi mnie jak Twoja rosiczka

Kerstin2309 Nie nawozimy owadożerców, podłoże w zależności od gatunku najczęściej kwaśny torf, a podlewamy wodą demineralizowaną (do żelazek, chłodnic samochodowych) ja podlewam przefiltrowaną z dzbankowego filtra kuchennego

Kumulugma Dzięki, czekam na listę, Jeżeli chodzi o pytanie Kerstin2309 popraw mnie jeżeli coś źle napisałem

Część roślin sprawdzona.
Odpisałem też na większość PW.
Niebawem dodam kilka zdjęć.
Jak przyjdzie czas stworzę odpowiedni temat w odpowiednim dziale (dziwnie to brzmi).
Póki co pora przygotować się do wiosny
Qra wrote:
Jest dokładnie tak jak napisałeś chociaż to też zależy od gatunku i warunków w jakich je trzymam. Niektóre są mniej, a inne bardziej tolerancyjne. Przy muchołówkach staram się ściśle trzymać wytycznych z wodą. Jest trochę więcej możliwości niż tylko demineralizowana woda... Ogólnie one są pod tym względem bardziej wymagające. Nie ma się też tego aż tak bardzo obawiać. Najlepszym rozwiązaniem jest zorganizować sobie jedną roślinkę i spróbować. Czasami nie da się zapewnić im idealnych warunków.

Przykładowo z tłustoszami (meksykańskimi) sprawa jest trochę inna. Pierwszego tłustosza dostałem przy okazji zakupu rosiczek z wytycznymi jak dla nich. Dawał sobie radę, ale o wiele lepiej zaczął rosnąć jak przypadkiem trafił do pojemników z kaktusami. W lecie jak się wybarwił tak mi się spodobał, że zacząłem o nim czytać i tak jakoś się to rozrosło. Jeśli miałbym komuś polecać jakieś owadożery, to właśnie tłustosze meksykańskie. Nie mają wielkich wymagań. (Znam kogoś kto trzyma je w samym perlicie) Pięknie kwitną... W lecie ich liście są nawet ładniejsze niż same kwiaty.

Myślisz że poradziłabym sobie z tłustoszami? Ja z reguły nie mam szczęścia do takowych roślin i szybko je uśmiercam. Może, gdybym miała szczegółowe wytyczne....

Trochę czasu minęło.
Od dawna nie miałem okazji odwiedzić tego tematu.
Niedługo to się zmieni

Na początek kilka nowych zdjęć.

Pływacz (według mnie jeden z ładniejszych, może za jakiś czas będzie zdjęcie z kwiatkami )


Cefalotus



Rosiczki pigmejskie





Rosiczki Petiolaris (niestety tylko siewki)

Jeszcze jedna z ciekawszych.
Siewki skrętników (różnica 4miesięcy) dla porównania.

Zdjęcie z lutego



Zdjęcie z czerwca

A jakie odmiany skrętników wysiewałeś? Są dorodne!