Forum Ogrodnicze Oaza

Witam takie cudowne odmiany fiołków posiadasz już się nie mogę doczekać aż to wszystko zakwitnie
Będę zaglądał, żeby nie przegapić

Selinka wrote: No wiesz... bo poza szaleństwem nabytym ostatnio, to ja czarownica jestem

Selinka wrote:
Listy chciejstw jeszcze nie mam bo muszę się uporać z tym co mam.... znaleźć przyjaźniejsze miejsce na rozmnażanie, takie które będzie trzymało temperaturę przyjazną zieleninie a nie hibernacji

Na pewno będę chciała pozyskać Zieloną Lagunę

Gabriel wrote:
Witaj Archaniele

Rasowych fiołeczków mam tylko 6... póki co
reszta to... chwilowo niezidentyfikowane i nie nazwane kundelki... z nazwaniem czekam, aż mi któreś zechce kfiotki pokazać... wtedy może natchnienie mnie jakie dopadnie

W obecnej chwili tylko jeden mi zakwitł. Najstarszy jakiego mam (2-latek). To najnowsze zdjęcie, tydzień po poprzednim
... czekam na pełnię kwiecia ale coś się mu nie chce rozchylać pąków... leniuch jeden ...a może to ja zbyt niecierpliwa jestem?

Dopiero co płakałam, że mojemu fiołeczkowi kwiatuszki wolno sie otwierają, aż tu następnego dnia...




Za bardzo się chyba cieszyłam....
Dziś świeciło piękne słoneczko, termometr przy oknie pokazał ok. 36 stopni wewnątrz mieszkania i ... pierwsze poparzenie gotowe...



No cóż, człowiek uczy się całe życie...
fiołeczek już wylądował w głębi mieszkania...
Tyle w tym dobrego, że to tylko jeden kwiatuszek, na szczęście nie listki.

Kolejna odsłona moich rasowców.
Zdjęcia z 21 lutego i kolejne po miesiącu z 22 marca:

1 Zdjęcie grupowe


2. RS Alisa


3. Ode To Beauty



4. Magia Liubvi
Zdjęcie z całą rodzinką:


a tutaj już we własnych doniczuszkach


5. Armageddon



6. Ness Orange Pekoe
Grupowe:


oraz te co wylazły z domku i po szły na swoje:


7. Fisher's Leone
Jeszcze z mamusią


a tu już usamodzielniony

Pięknie rosną Są nawet pierwsze kwitnienia
Jestem ciekawy, na jakim parapecie go trzymałaś, że się przypalił. Ja mam na południowo-zachodnim i na razie nie było problemu

Na południowo-wschodnim. Jeden dzień był baaardzo słoneczny - szyba zrobiła swoje - ponad 30 stopni - zanim sie zorientowałam.... było po ptokach.
Teraz wciąż tam stoi, ale i słońca nie ma więc póki co może. Drugie okno mam zasłonięte moskitierą - ona trochę chroni, ale jak słońce świeci mocniej to i tak oddzielam je od okna jeszcze firanką - na wszelki wypadek

Gabrysiu dla Ciebie - zdjęcia zrobione 2 dni temu:

Śliczne kwitnienie!

W tym roku to pewno będzie jedyne kwitnienie - reszta za malutka

Kocham kicaki !!!
Wesołych Świąt !!!

Święta, święta i po świętach
Kilka kilo więcej...
ale co tam

Mój śliczny biało różowy fjiołek... tak tak... FIJOŁEK postanowił zmienić na wiosnę szatę graficzną i przekolorował sie na... FIOLETOWO.... no, właściwie biało-fioletowo





Ktoś może wie jak i dlaczego?



Ciekawe co mi jeszcze zgotuje

U mnie takie fiki-miki z kolorami robiła RS-Driada. Miała być fantasy, fioletowo/cyklamenowo/zielona, tymczasem pierwsze kwitnienie było różowe (majtkowe) a drugie fioletowe (jak kwiatek rozkwitał to był ciemno fioletowy -brrr, okropny kolor!-a potem się robił wrzosowy ale do Driady to mu było baaardzo daleko. Było-bo już mi nie starczyło cierpliwości na niego... tym bardziej, że to był najdrożej kupiony fiołek przeze mnie, kupno z kombinacjami a tu takie rozczarowanie. Teraz cieszy kogo innego, bo mnie nie potrafił.

Fiołki mają swoje kaprysy

A powiedz Karra, czy Twoje nadwyżkowe fiołki, młode sadzonki w kilku egzemplarzach od tego samego listka matecznego już komuś upchnęłaś, żeby zrobić miejsce na nowe odmiany? Ja zostawiam sobie zawsze tylko po jednej sztuce każdej odmiany.

Ty masz chyba jakiś szósty zmysł ;P
Wczoraj rozdałam kilkadziesiąt młodych roślinek bo rozkrzewiły mi się jak chwasty
Obdarowałam koleżanki z pracy, sąsiadki i rodzinę...
Co do odmian to (poza Twoimi) nie mam pojęcia jak będą kwitły i czy to są w ogóle jakieś odmianowe...
Zostało mi jeszcze kilka listków które dopiero co wypuściły maleństwa - będą do odstawienia za jakiś czas dopiero.
Zostawiłam sobie po jednej sadzonce z każdego listka - na więcej zabrakło mi miejsca.

Co do nowych odmian... oooooch bardzo mnie ciągnie.... jak usiądę do internetu to się oderwać nie mogę....

Zastanawiałam się też, jak powstają hybrydy i sporty. Czy z jednego liścia może się zdarzyć kilka różnych sadzonek?
Musze poszperać w necie i się dokształcić

No i ??? Poszperane, dowiedziane, wyniuchane, naumiane ;p ???
Dawaj foty, tera Ty !

Karra, no dawaj foty, bo inaczej spotka Cię kara!!

No ju lece!!

Coś mi roślinki zwolniły przyrosty
ale coś niecoś dra więc wrzucam rasowce

Zdjęcia z początu marca i dzisiejsze (po 1,5 miesiąca)

RS Alisa



Ode to Beauty



Magia Liubvi







Armageddon



Ness Orange Pekoe





Fisher's Leone


Ten jako jedyny chyba na sterydach jest... bo zaczyna z doniczki wyłazić

Reszta coś się leni