Forum Ogrodnicze Oaza

Namówiłyście mnie Panie do założenia wątku, więc spróbuję. Będę to skrętniki i jak nazwa wątku wskazuje nie tylko. Na początek skrętnik, który wydaje się być mieszanką z fiołkiem, bo iście ma trochę fiołkowate. kwitł od lutego, teraz to 1/5 kwitnienia, ale go pokażę.



i coś z ogrodu -

floksy

Już jest fajnie. Czekam na więcej

Bardzo kwiecisty początek, energetyzujące kolory Dalej pewnie będzie wulkan roślinny

Carmen, ale super że już jest twój wątek! Teraz czekam na eksplozję roślinnych kwitnień. Oj, będzie się działo!!

Carmen, a nie widzisz podobieństwa liści do chirity ?

O jej faktycznie, nie wiedziałam co to chirita musiałam wygooglować, na etykietce było jako skrętnik Purpelina, czy jakoś tak. Prada jako jedyna w sypialni, nie taka jak Toli,ale wyhodowana z liścia.

Półka z nowościami, trochę toporny zakup z ikei, ale ma światło i tylko tym mnie skusiła do zakupu.

Parę fotek z ogrodu:









Biedna różowa anabell połamana pod ciężarem wody w kwiatostanach.

Rybko, moja Prada też z listka....tylko na pewno starsza...
A ogród? No cóż...moje dzieci (córka i zięć) w ubiegłym roku kupili stary dom z dużym ogrodem.
Pewnie to trochę potrwa zanim będę cieszyć oczy podobnymi do Twoich widokami

Przybiegłam na zwiedzanie i ja Prada piękna że też trzeba tyle czekać aż skrętnik się rozrośnie i będzie bukiecik masz cudne floksy Carmen i ten liliowiec też przepiękny Pozdrawiam

Tolu floksy dosyć szybko wypełniają ogród, mnie one same wybrały, bo dosyć długo myślałam, że to babcine kwiaty, są mało wymagające, nie nawożę ich, bo gdybym to robiła, to tylko zostaje maczeta, aby przejść na drugi koniec ogrodu. Jakiś czas temu przyszła znajoma, którą obdarowałam 8 wiadrami floksów, akurat wyrywałam siewki, kiedy jej syn odwoził wiadra powiedział cytuję "matka zachowuje się jak w amoku, biega po ogrodzie z nowymi zabawkami, nawet obiadu nie ugotowała". Zawsze chętnie dzielę się roślinami(pw). Kiedy wieczorem wychodzę do ogrodu zapach jest obłędny i jeszcze coś - furczaki (zawisaki - różnie je nazywają), to nocne motyle, które jak kolibry trzepocząc skrzydełkami zawisają nad kwiatami floksów, w dzień jest masa motyli, wtedy wybaczam im wszystko, to że się przewracają, zarastają ścieżkę i są siedliskiem komarów.
w środku jest ścieżka, jakbyście jej nie dostrzegli

A ten "wielki kwiatek" z lewej strony na stalowej nóżce "posadził" mój M

Pięknie to wygląda...ale, mówisz...komary? Mój zięć uparł się na oczko wodne...A to też siedlisko komarów...I jak tu to wszystko pogodzić

Bardzo dobrze, że chce oczko, bo ono wprowadza życie do ogrodu, a ryby zżerają larwy komarów, ten rok jest wyjątkowy jeżeli chodzi o komary, po prostu jest mokro przez nieustannie padające deszcze, w poprzednich latach komarów we floksach nie było.Też mam mikro oczko, jak to u mnie zarośnięte hostami i hortensjami.Wspieraj zięcia i córkę, bo młodzi to teraz tylko chcieli by tylko leżeć i nic nie robić, a ogród wymaga pracy nie ukrywajmy i chwała im za to.Co raz mniej jest w Polsce ogrodów kwiatowych, kiedyś jak się jechało przez wieś to przedogródki kipiały od kwiatów, takich najzwyklejszych, a teraz betonowe płoty i co najwyżej trawa.
moje mikro bajoro

Na lepszy początek dnia skrzynki balkonowe, jak M skończy remontować balkony, to wstawię lepsze zdjęcie.

Carmen - super ogród - lubię taki busz

Co do komarów - polecam pokrzywę, taką naszą zwykłą. U mnie komary mają warunki do rozmnażania najlepsze na świecie, a jak przez rok zabije 10 to wszystko... W tym roku zabiłam JUŻ 2...

Floksy cudne - takie Babcine = wspomnienie dzieciństwa...
U mnie nie rosną - ponieważ wszystko jeszcze musi być w donicach - widać im pasuje WOLNOŚĆ. Trudno poczekam, aż ogarnę budowę...

Bogato kolorowo zarowno w ogrodzie jak na balkonie
Trzeba Cię tylko zarazić miłością do hoy jako,że sporo gości tu kolekcjonerów.

CHI wrote:
No patrzcie państwo...mówisz pokrzywa...muszę przekazać tę informację mojej córci...
Człowiek się uczy całe życie

Pokrzywa, a co z nią robić, żeby nie było komarów? Proszę zdradź przepis.Ja robię gnojówkę z pokrzywy, którą rozcieńczoną podlewam rośliny i opryskuję. Dzisiaj zdjęcia makro skrętników

I makro z ogrodu:

Och busz floksowo-pysznogłówkowy Co za zapach tam się unosi

A pomiędzy są jeszcze lilie, pachnie cudownie.