Forum Ogrodnicze Oaza

W sumie, czemu by nie porozmawiać o pasjach przy dobrej whisky z colą i lodem Upss zapomniałem, że ja nie pijący jestem.
Znaczy już nie piję. Alkohol przestał mi już smakować Więc mogę porozmawiać, ale ja sobie kawkę orzechową z mleczkiem zrobię

Michalku...to nie...piejący ...czy...nie pijący
A tak poważnie...popatrzcie ...to moja dzisiejsza przesyłka
19 belgijskich odmian

Wow, te belgijskie odmiany są cudne "zazdraszczam" Grażynko, ja skusiłam się u p. Piotra na Łowicz - nie mam chimery, więc wreszcie będę miała.

Mam nadzieję, że podołam i nie stracę żadnego listka Chociaż ...jestem trochę na baczność
Ja chimer nie mam, ale doskonale ten fakt rekompensują odmiany fantazy.
Właśnie jedna z nich pokazuje swoje piękno (pierwsze dwa kwiaty zakwitły nieprawidłowo, tylko jednym kolorem)
DS - Czerwone i Czarne

Tolu, toć to niemal wszyscy wiedzą że u skrętników pierwsze kwitnienia zazwyczaj odchodzą od norm odmianowych. Dopiero następne je stabilizują (tak mi te różnice w pierwszych kwitnieniach wyjaśniał p. Piotr Kleszczyński). I faktycznie zazwyczaj tak bywa.

Krystencjo, to nie tak...Z reguły kwitną prawidłowo już przy pierwszych kwiatach.
Wyjątkiem są odmiany fantazy.One są mało stabilne, jednakże o wiele stabilniejsze od fiołków.Szybciej wchodzą na właściwą drogę

I takie...piętrowe układy

Śliczne te pietra

I jeszcze DS - Viszjenka z przybywającymi kwiatkami



I Motyl w rozkwicie...

Jak zwykle śliczności pokazujesz ciekawa jestem tych belgijskich odmian. Pewnie pięknie Ci zakwitną Motyl taki słoneczny, jakby chciał jeszcze lato przywołać

Trochę się obawiam o te listki...bo, pora niekonieczna...
Wypróbowałam już tyle metod i podłoży do ukorzeniania..i wiem jedno...główny problem w pozyskiwaniu nowych sadzonek z liści tkwi w podłożu.Wypróbowałam już: perlit, sphagnum, żwirek akwariowy, torf...i nic mnie nie zadawala w 100%.
Muszę zdobyć takie do ukorzeniania liści.
Może mi się uda
Wtedy podzielę otrzymane listki i ... opowiem czy mi się udało

DS - Viszjenka, uwielbiam tą kolorystykę Zdradzisz jak nazywają się te belgijskie odmiany

Większość ma tylko liczby, ale jest kilka które mnie zauroczyły:
GE - 14 Perlage


GE - 12 Murier


N - Stracciatella


GE - 49


(zdjęcia z netu)
I jeszcze sporo, których nie mogę znależć w internecie; więc będą ogromnymi niespodziankami

Fajne te pieguski

A....jeszcze Haruś stwierdził, że czuje się zaniedbywany... Dawno nie było go w towarzystwie skrętniczków

Gazozo ? No, Perlage

To najcudowniejsza odmiana z tych nowych

Też lubię takie żyłkowania, kropeczki i kreseczki Myślę, ze będzie ich więcej, tylko w innych zestawach kolorystycznych
Jeszcze ten bardzo mi się podoba
GE - Print Peas


(zdjęcie z netu)

Na poprawę nastrojów takie scenki