Forum Ogrodnicze Oaza

Mamma, jeśli chodzi o lekarzy, to są jak nauczyciele. Każdy ma swoją działkę i raczej nie patrzy na człowieka holistycznie. Tyle gadają o profilaktyce a jak chcesz skierowanie na badania, to pytanie: po co? Bo auto też raz w roku jedzie na przegląd A ciśnienie, cukier, ob, parametry wątrobowe, tarczycowe powinny być robione w miarę często. Ludzie latami się źle czują i wychodzi przypadkiem wysoki cukier albo wysokie ciśnienie. To serio mamy 21 wiek? Dlaczego ludziom nie tłucze się do głowy, że musimy się gimnastykować? spacerować? A kręgosłup łupie, a rwa boli. Nie tłumaczy się, że dieta to podstawa, bo nadwaga nas zabija. Dlaczego pozwalają producentom oszukiwać klientów? Chleb z niskim IG dla cukrzyków to przecież zabójstwo w białych rękawiczkach. A ludzie kupują, bo przecież dla diabetyków. Ach, długo by pisać. Strasznie frustrujące to wszystko jest.

Do dziś rozmawiam z Żoną o naszej chorobie Covid 19 . Tak się zastanawiamy że gdy choroba zaczęła już manifestować w tchawicy i oskrzelach najpierw Żona , a później ja włączyliśmy pulmokort 0,5 jako nebulizację , to mogło nas uratować przed dalszą infekcją płuc . Żona ma problemy astmatyczne więc wiedziała co robić , choroba się dalej nie rozwinęła, może to przypadek , a może trafne działanie .

O ile jestem w stanie uwierzyć w koronawirusa/ lub podobne dziadostwo zmutowany wirus grypy to już nie jest to takie proste w przypadku pandemii. Może ktoś mnie w tym momencie wyśmieje, w myślach obrazi nazwie mnie różnorako, ale tak prawdę powiedziawszy czy ktoś z was tak logicznie na zimno bez emocji przypatrzył się działaniem (nie) rządu nie tylko w kraju, ale i za granicą.
-sprzeczne informacje na temat długości ,, życia '' wirusa chociażby na martwych przedmiotach i w przestrzeni
-siła jego rażenia porównywana od bardzo małej do wręcz czarnej dżumy rozsiewanej z każdym naszym oddechem
- skuteczność maseczek. I tutaj jedna z najważniejszych uwag- część polityków sama ich nie nosi chociażby Jarosław K kiedy to aż zapluł się z wściekłości na strajki kobiet przed sejmem, początek wirusa- maseczka nie chroni nikogo przed niczym- i tu jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać firmy sprowadzając miliony maseczek z Chin bez żadnych atestów pełne dodatkowo różnorakich substancji toksycznych. Noszenie za przeproszeniem brudnych szmat na spoconych twarzach, żeby nie rzec ryjach to ma pomagać ?Trudność z oddychaniem w mieście pełnym wilgoci smogu i w obcisłej maseczce ? Gdzie tu jest sens i logika ?
-Szczepionki które nie przebadane mają ,,uratować '' ludzkość ? Kto się godzi na świadome uczestniczenie w nabijaniu ogromnych sum ludziom którzy produkują w sumie niewidomo co, ludzkość niczym króliki doświadczalne ?
- Równi i równiejsi. Zamykanie i otwieranie różnorakich gałęzi przemysłu w imię widzimisię . Milionowe straty. Młodzi ludzie bankrutują na potęgę. Narasta dodatkowo fala pogardy wobec beneficientów którzy dostają ogromne dotacje od rządu chociażby piosenkarze typu Świeżyński czy inni. Zespół naczyń połączonych.
-Szpitale- lekarze na telefon, wszystko odłożone ad acta ? Inne choroby - nowotwory, choroby serca. Karetka nie przyjeżdza, pacjent umiera w poczekalni. Buta, chamstwo i propaganda. Nie ma pieniędzy na nic. Skąd nagle się one znalazły na walkę z koronawirusem ? No skąd ? Jak wszystkie gałęźie przemysłu polskiego są z dnia na dzień dobijane kijem. Strach przed drugim człowiekiem. Rosnąca nienawiść do różnorakich grup społecznych. Polak przeciwko polakowi.
Nas nie zabije covid. Nas zabije pogarda, nienawiść, bieda, po prostu bieda. Brak opieki medycznej. Odpady przywożone z Niemiec w setkach ton, nas zabiją leki które szkodzą zamiast leczyć, nas zabije pseudożywnosć, speudopowietrze / w powiecie obok mojego dziesiątki hektarów lasu idą pod piłę !/ pseudolekarze/ nie wszyscy, tacy są, ale znacząca większość. Zatrute wszystko od wody, poprzez powietrze, jedzenie dobijani propagandą pandemii, propagandą polskiego sukcesu, niszczeni z dnia na dzień. Nas dobije promocja w biedronce kup 12 piw weź tyle samo za darmo. Propagowanie alkoholizmu. Macdonalds czy kfc na każdym rogu.
Strzelam jak z automatu, ale problem jest właśnie złożony, to cały szereg działań mających na celu świadome wyniszczanie społeczeństwa. Ktoś powie, że bredzę ? Niech spojrzy swoimi oczami na otaczającą go rzeczywistość i wyłączy w końcu ten cholerny Matrix w którym żyje.
Społeczeństwo mamy wyniszczone, już nastolatki są uzależnione od niszczących energetyków/ których to podaż i cena jedna wzrosła druga / co mnie nie dziwi / spadła. chodzące zombie w ekranach swoich smartfonów. Ogłupiająca moda na bycie cool. Nogi bez skarpetek aż czerwone, fioletowe na tym zimnie. Na głowie czapa/ szkoda, że nie z czerwoną gwiazdą / kurteczka ledwo opina nerki i inne części ciała. Spodnie szkoda gadać. Obuwie sztuczne. SMarton. Facebook. Oderwanie od rzeczywistości. CHłopak siedzi z dziewczyną para się znaczy on klik, ona klik nawet ze sobą szczerze nie porozmawiają. Po co ? Potem szybko ślub, koniecznie z pompą na Tvn style. Potem jeszcze szybciej rozwód. Pomyłka ? Nie to po prostu brak empatii, brak wspołczucia, brak logicznego myślenia. egoizm. Wyrachowanie i zepsucie.
Koniec listopada- już święta pełną parą. Ja takich świąt nienawidzę. Pełna amerykańskiej propagandy z jakimś grubasem z toksycznym napojem w rękach, prezenty, prezenty, obżarstwo, alkoholizm. Gdzie rodzinna atmosfera. Gdzie bliskość. Gdzie poświęcenie czasu dla drugiej osoby. Gdzie rozmowa szczera, prawdziwa. Gdzie miłość, zrozumienie, cierpliwość.
Boicie się covida ? Boicie się pandemii ? Ja się boję tylko tego, do czego nasi rządzący jeszcze doprowadzą, ile jeszcze będzemy niszczeni razy, my i nasz piękny, ale zawsze cholernie smutny kraj. Sami siebie nawzajem też zniszczymy. Co rusz przyjdę od znajomych czy rodziny to nic dobrego nie słyszę. Kłócimy się o pieniedze, o działki, o majątki, o spłaty, o mieszkania. Wojny i wojenki. Jedno za pisem, drugie za peło, trzecie za sld czwarte wierzy w kukiza czy psl. Skłóceni. Skąpi. Chciwi. Mściwi.Fałszywi. Okłamani i zakłamani paradoksalnie.
Obżarci chemią, wirzący w suplementy diety, słuchających się porad pseudolekarzy, pań od kawy śniadaniowej jak mamy żyć, co mamy jeść. Pozostawieni na łaskę i niełaskę osób chytrych i obłudnych. Wyłączyliśmy myślenie. Dziś człowiek przeciętny homo sapiens łatwiej uwierzy w piękne kłamstwo niż w brutalną prawdę.
A covid zostanie zwyciężony ogłoszone zwycięstwo. Kiedy gospodarki świata będą zrujnowane. Bieda niczym w latach 90 gdzie będzie więszkosć pieniędzy miała tylko nieliczna grupa.
Dożyliśmy takich czasów że lepiej pierdnąć stojąc w kolejce w sklepie niż kichnąć

Abstrahując od tego wszystkiego co napisałeś, życie i zdrowie mamy tylko jedno, drugiej szansy nie będzie. Umarło wielu moich znajomych, ostatni przedwczoraj, wielu przeszło ciężko, ale są szczęśliwi że przeżyli. Mam zamiar chronić swoje zdrowie i życie, nie chcę by mi ktoś chuchał, smarkał czy kichał w twarz, będę nosić maseczkę, mam ich na tyle że brudnych nosić nie muszę, do tego dystans i dezynfekcja. Może uda mi się jeszcze pożyć, bo na zmartwychwstanie nie liczę. Tylko Chrystus podobno zmartwychwstał, choć nie wszyscy w to wierzą.
Na temat miotania się rządzących, przekrętów, oszustw i zarzynania wszystkiego i wszystkich nie będę się odnosić, bo nie mam na to siły i odporności psychicznej.
Możemy liczyć tylko na siebie.

Robert witaj ,przeczytałam spokojnie i uważnie to co piszesz i powiem tak to wszystko prawda ,swiat się totalnie zagubił ,jeśli tym mianem można ,ale i należy określic cały system polityczny ,zdrowotny ,ekonomiczny .Nikt nad niczym nie panuje ,to musi coś oznaczać.Niestety człowiek jako stworzenie w całosci stworzeń ,ziemi ,kosmosu nie potrafi rządzić z korzyścia dla innego człowieka to pokazało XX wieków ,które są za nami .

Iwonko łapię się coraz bardziej na tym ,że nie mogę już więcej słuchać i zajmować umysłu docierającymi wciąż ,co chwilę wiadomościami ,które rujnują nasz układ nerwowy. Dlatego coraz częściej wyłączamy złe wieści na rzecz lektury ,która uspokaja ,tworzy komfort myślowy,daje nadzieję
Miłego spokojnego popołudnia

Herbatniku
Otto von Bismarck powiedział "Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą". Nic dodać, nic ująć. A tak ogólnie, to ludzkość nie zasługuje, żeby przeżyć na Ziemi, za to w jaki sposób ją traktujemy, albo co jej robimy. Być może ona dopomina się o swoje, bo klimat już się zmienił. CW jeśli jest naturalną mutacją, to odzew Ziemi, a jeśli nie to rozwiązanie wszystkich bolączek rządzących. Pozostałe poruszone tematy, pieniądz rządzi, Kowalski kup, musisz to mieć, a głupi Kowalski kupuje i wydaje ciężko zarobione pieniądze na rzeczy bez których może się obejść. W Egipcie było jawne niewolnictwo, teraz jest niejawne.

„Urodziłeś się wolny, ale żyjesz w kajdanach. I zaakceptowałeś te kajdany bardzo chętnie i radośnie, gdyż są zrobione ze złota. Kajdany władzy, prestiżu, powszechnego poważania – wszystkie są pokryte pięknymi kwiatami. I pragniesz ich więcej, coraz więcej, bo myślisz, że one cię zdobią; myślisz, że są celem życia i jego znaczeniem. Problem nie tkwi w tym, jak osiągnąć wolność. Wolność jest twoją wewnętrzną naturą. Nie musisz jej osiągać. Problem tkwi w tym, jak pozbyć się kajdan: przede wszystkim musisz rozpoznać i zrozumieć, że kajdany są kajdanami, a nie ozdobą.” (Osho Budda drzemie w Zorbie)

Bobka wrote: Bogusiu, TV nie oglądam, mam abonament Legimi i czytnik to mi wystarczy. Niestety, umierają moi znajomi i tego nie da się wyłączyć, dzisiaj mama kolegi.

Jaką mam pewność, czy służby nie fałszują danych statystycznych ? W rozmowie ze swoją ciotką która wierzy w całość tego galimatiasu spytała mnie czy możliwe było by okłamywać cały świat ? A czemuż by nie ? Jaki to problem ? Świat już wszystko widział. Miliony ludzi uwierzyło w Marksa , Engelsa, Lenina i Stalina. Polecam lekturę Orwella 1984 czyli Wielki Brat patrzy. Miliony Niemców uwierzyło w tego szalonego malarza imieniem Adolf z imieniem na ustach paliło ludzi w krematoriach, posyłało do komór gazowych. Po wojnie nikt się oficjalnie nie przyznał. W Norymberdze twierdzili, że wykonywali tylko rozkazy. Komunizmu nie rozliczono chociażby i u nas do dzisiejszego dnia. Zresztą czego doszukiwać się po latach 40 -50 ubiegłego stulecia jak dzisiejsze zbrodnie nadal są zamiatane pod dywan. Ludzka empatia ? Pomoc choremu wstrzykując lek typu Pavulon pamiętacie tą sprawę ? Do czego chcę się mianowicie odnieść. Do empatii. Do tej służby jaką winien jest każdy wobec drugiego człowieka. Lekarz. Policjant. Nawet piekarz czy masarz. Robić i tworzyć to do czego zostali mianowicie powołani.
Nie neguję powstania wirusa. Zasadnicze jednak pytanie to takie jak on powstał ? Dlaczego dyskusja o tym problemie została przesunięta na tor boczny, w odstawkę ? Coś tam Trump krzyczał, oskarżał, próbował wyciągać konsekswencje/ zresztą moim zdaniem było tylko jak to u niego dużo krzyku niż rzetelnej fachowości. Jak chciał to załatwił tego generała na lotnisku w Bagdadzie tutaj krzyk, zasłona dymna, kilka postów na tweeterze i cisza/ nikt nic nie wie nikt nic nie widział. Wirus powstał sam ! Tak wział się z mutacji która nastąpiła w zwierzęciu przeszła na człowieka, bo człowiek to zwierze A) zjadł B ) miał kontakt- także kolejne niespójne wiadomości. Krótko mówiąc kolejne kłamstwo.
Kod genetyczny wirusa. Jeżeli wirus ma tak zmienny kod i potrafi co rusz się jeszcze mutować ( tutaj aż się roi od różnorakich wiadomości które powtarzają ,,mądre głowy '' a przynajmniej na pierwszy rzut oka ma się takie wrażenie). To na mój chłopski rozum jeżeli kod wirusa się ciągle zmienia to co powoduje mutację i skąd ta szczepionka na podstawie czego opracowana ? Nie jestem w stanie tego pojąć.
Kolejny problem jaki zrodził się w mojej głowie to szalona dezinformacja. Jest tyle sprzecznych ze sobą informacji i powtarzają to ludzie którzy mianują się lekarzami, którzy skończyli studia medyczne, mają długi staż w różnorakich placówkach medycznych w kraju i za granicą i co i często powtarzają po prostu głupoty. Zmieniają za często zdanie. Po co ? Dlaczego ? W poniedziałek mówi się co innego ,w środę się to odwołuje, a w sobotę mówi jeszcze coś innego. A co z lekarzami którzy mają całkiem odrębne zdanie którzy leczyli ludzi tyle lat i zostają nagle zwolnieni z pracy z konsekwencjami późniejszymi za głośne zaprzeczanie temu szaleństwu . Przytoczyć tutaj muszę chociażby osobę doktora Czerniaka. Ktoś powie, że szarlatan, człowiek obłąkany. A dlaczego od kąd zacząłem stosować medycynę niekonwencjonalną czuję się dużo lepiej. Dużo lepiej niż chociażby moi rówieśnicy i nie tylko.

Urodziłem się w latach 80. Było biedniej , nie było takiego rozpasania ,ale opieka dentystyczna była za darmo/ szkoła podstawowa/ opieka medyczna w szkole średniej. A dzisiaj co mamy w zamian ? Płacę składki i muszę chodzić prywatnie do okulisty czy dentysty do któregoż to nie można się teraz dostać, trzeba czekać , bo korona, bo odkażanie ect.
Lekarz tylko porady przez telefon. Mama miała iść do neurologa z naciskiem na PILNE ! od lipca pani dzwoniła, że przełożymy wizytę na wrzesień, potem na październik bo pana doktora nie ma mamy koniec listopada. To jest normalne ? To jest ten sukces ? Ja jakoś go nie jestem w stanie dojrzeć, a poszedłem prywatnie do okulisty i teraz widzę wyraźnie

A kto mi zagwarantuje, że czy aby nie jest tak , że większość pacjentów umiera w zupełnie innego powodu, a w karcie zgonu pisze się COVID ? No kto ? Komu można dzsiaj wierzyć ?
Kopalnie miały być nie zamykane. Miało być wspierane wszystko to co polskie, nasze. Młodzi ludzie mieli zakładać firmy. Młodzi ludzie mieli wracać całymi rodzinami z zagranicy aby tutaj pracować, żyć, funkcjonować.
I co ? Gdzie te polskie samochody elektryczne. Gdzie te mieszkania dla młodych. Gdzie ta polskość na każdym kroku? Gdzie te standardy kiedy mieliśmy przegonić Niemcy ?

Dużo coraz więcej ludzi zaopatruje się w zioła. Sam również od kilku lat stosuję je z powodzeniem. Wiadoma sprawa, że również trzeba przestrzegać szeregu różnych zakazów, przykazów, ale sądzę, że w prównaniu cena- jakość- skuteczność medykamneta idą w odstawkę. Owszem nasza kondycja będzie zależna od różnego rodzaju czynników zewnętrznych- środowisko w jakim przebywamy , praca jaką wykonujemy, sposób odżywiania się ,tryb życia to wszystko na co nakłada się nawzajem daje nam obraz naszego życia, zdrowia i wyglądu zewnętrznego.

Robert trudno się z Tobą nie zgodzić .A wydawało by się ,że przewyższamy świat zwierząt .A tam jest więcej harmonii ,działań na rzecz stada tych dobrych i co tu dalej pisać .

Widzisz Bogusiu ja należę do tych ludzi którzy idą często na przekór wszystkim. Może to coś co wyniosłem z dzieciństwa. Nawet dzisiaj ja nie zostałem wychowany na mackdonaldzie biorę ogórka z własnej piwnicy szerokiej pełnej skarbów , smaruję chleb ze smalcem, a co to dla mnie zeskwarzyć boczek czy słoninkę i smarujesz. Kto nie smaruje ten nie jedzie W domu się nie przelewało, ale nie narzekam, bo dzieciństwo miałem wspaniałe. Dlaczego ludzie brzydzą się galarety ? Przecież właśnie jest tam kalogen dla naszych stawów. Podroby typu wątroba, płucka czy też takie ot cynaderki kopalnia mikro i makroelementów. Pomidory z ogródka, sałata ze szczypiorem i jajko wiedeńskie znaczy sie sadzane , ogórek ze śmietaną i kartofelki w małego swojego poletka. Marchewka tarta jedzona w kilogramach. Buraki na anemię, oszczy szczenie krwi, na żelazo. Zupa szczawiowa/ i kompot z mirabelek a czemuż by nie ? Macie lekarstwa w ziemi, na drzewach na liściach, kwiatach. Taka miodunka piję na oczyszczenie płuc i całej tej rury jak to się mówi od dwóch lat czyli dłużej niż przyszedł koronaświrus. Ręce myję i tak bardzo często, bo paradoksalnie brzydzę sie błota szarym mydłem. Takim za 2 zł. Nie mam na twarzy różnych wyprysków, nie mam łupieżu.
allegro.pl/oferta/szare-mydlo-kostka-200...cLZP6w4aAn0GEALw_wcB

też skórę mam wrażliwą. Dziś używam tylko tego. Myję się cały takim mydłem. Jedyna wada paskudzi strasznie prysznic

Robert jeśli chodzi o odżywianie ,to znany onkolog publicznie powiedział co jeść by chronić na ile się da układ pokarmowy i to są te min wymienione przez Ciebie produkty ,mówił by jesć proste potrawy te z domu rodzinnego wyniesione to jest w tym zaleceniu jakas prawda .Tylko problem polega na tym jak wyprodukować warzywa bez ton chemii ?da się też jeszcze, ale wiele produktów musimy kupić nie ma przeproś .Np stomicy mają w zaleceniach myć skórę mydłem szarym teraz tzw Białym jeleniem, czemu jeleń to nie wiem .Po za tym mydelko z nanonem srebra i te dwa i cala higiena skory u stomika ,no wylaczajac inne partie ciala oprocz miejsca wylonienia stomii .Po za tym ,nie wiem czy wiesz ,ze na naszej skórze żyją sobie pożyteczne bakterie odpowiedzialne za UO ,one go wzmacniają .Wszelkie żele pod prysznic codziennie stosowane je zabijają .Uczeni wreszcie to powiedzieli ,a wszyscy się zastanawiali wieki całe dlaczego ludzie ,którzy gdzieś mieszkają po za cywilizacją ,jedząc ryby z pobliskiego morza i myjąc się tylko od święta żyją tak długo ,ale my no tak i jak tu żyć panie premierze
No ale szare mydełko czy płatki mydlane super piorą biały jedwab ,ale mycie całego ciała przyznam się szczerze miałabym problem. ŻYCIE jest piękne

Bogusiu używałem swego czasu parę lat temu produkty bardzo znanej firmy która była znana z kremu . N.v.a szamponów, żeli pod prysznic. Pasowały mi zarówno do skóry głowy jak i całego ciała, potem drastycznie się one pogorszyły. Dotyczy to także innych produktów znanych marek w całej Europie. Pojawił się łupież, wypryski na twarzy, różnorakie uczulenia, przełom nastąpił w kwietniu kiedy ludzie wykupili całe mydło wszelakie jakie było dostępne to wziąłem tylko tą bidę która została w sklepie. Ręce czerwone. Wyszuszone ,pękające tworzące się rany. Inne miejsca nawet te niepolityczne wysuszone ma maksa. Zaczerwienienie, swędzenie. Dyskomfort. Jeszcze dawał radę szampon Babuszka, ale nie każdy. Przedtem używałem jakieś trzy lata temu jak się pojawiło w sprzedaży mydło w takich tych 500g opakowaniach. Było dobre, potem coś się zepsuło. Otworzyli Dino byłem raczej sceptycznie nastawiony do tego sklepu. Kiedy euforia opadła poszedłem i ja kiedy nie było tłumów. Poszedłem na półkę z chemią do domu. Patrzę i widzę szereg mydełek /Fa / Biały Jeleń też był, ale go omijam szerokim łukiem. 5 zł potrafi kosztować za kostkę, ale to już nie jest ten Jeleń co kiedyś, bo mam jeszcze gdzieś jedną kostkę co ma ponad 15 lat znalazłem ostatnio robiąc na strychu porządki. Kupiłem na próbę te co pokazywałem. Pasuje mi. Biorę zawsze więcej na zapas. Ma dość taki przyjemny naturalny zapach. Pasuje mi w nim wszystko. Cena. Gramatura. Jakość.
Sławni ludzie żyli w brudzie. W podartych spodniach jedząc brudnymi palcami truskawki z piachem, pieczone ziemniaki z czarnym ryjkiem, kiełbasę z ogniska której zdarzyło się spaść kiedy patyk się upalił i tak patrząc na dzisiejszą młodzież to moje pokolenie w porównaniu z dzisiejszą młodzieżą dawno powinno nie istnieć Picie z jednej butelki takiej litrowej ? Ptyś to się nazywało. Dziś niespuszczalnej. Człowiek nie może żyć też w zbyt sterylnym środowisku, ponieważ nie ma własnej naturalnej bariery ochronnej. Jak pracowałem u ogrodnika przychodziły tabuny ludzi. Świerki, tuje i inne pierdoły. Kiedyś przyszedł ojciec z małym synem. Brał niejednokrotnie różne ozdobne rośliny. Ja mówię do niego niech pan kupi coś z owoców. Jest porzeczka, jagoda kamczacka, leszczyna - mnie nie zależy czy pan kupi czy nie, bo pieniędzy te same, ale pomyśl pan o dziecku. Swoje znaczy lepsze zawsze tak było. Kupił. Posadził niech ma. Dużo zależy od nas samych kto ma możliwości niech jak najwięcej tworzy własnej żywności wyjdzie mu to tylko na zdrowie.

Robert, jeśli potrzebujesz takie prawdziwe szare mydło, jak kiedyś sprzedawali, to Czesi mają w sprzedaży jeszcze takie. Mogę się zakręcić wokół tematu.

Robert - zgadzam się z Tobą w stu procentach. Też używamy mydła z Dino, mąż tnie je brzeszczotem na pół, bo nam jest za duże kiedy jest nowe ale już nie muszę po każdym myciu smarować kremem do rąk.

Co do szarego mydła, zwracajcie uwagę na to by kupować potasowe a nie sodowe, jest zdrowsze dla naszej skóry.

No i nie zapominajmy o mydlnicy lekarskiej, to chyba najlepsze rozwiązanie dla delikatnej, podatnej na różne alergie skóry.
www.anwen.pl/2013/08/zioowa-pielegnacja-mydlnica-lekarska.html

Herbatnik wrote: ze wszystkim się zgadzam oprócz tego że w koronawirusa nie wierzę tylko uważam że jest to zwykła grypa a grypa ma śmiertelność do 2% i przy okazji podpinają samobójstwa nowotwory i tych co umarli bo nie udzielili im pomocy. A co do świąt też ta amerykańska propaganda mnie wkurza od listopada ciągle co druga reklama ino smartfon pod choinke prezenty prezenty szybki Internet od plusa przeceny na święta w media expert. A co do picia do oporu na święta i obżarstwa to w tym problemu nie widzę bo to słowiańska tradycja ale jak ktoś pije dzień w dzień to jest problem. Dawniej te święta były lepsze teraz to takie sztuczne, kiedyś nawet widziałem na grupie na facebooku ktoś się pytał kto jest za tym żeby Boże Narodzenie było świeckie o takich głupotach to nawet nie myślałem. Cała amerykanizacja mnie wkurza a te energetyki potwierdzam że rzeczywiście tak jest teraz 90% to ciapka te monsterki i blacki ja ze 2 energetyki w życiu wypiłem nie cza mi tego i każdy lampi się cały czas w telefon i nie ma tego co chociaż by 5 lat temu że każdy prawie zawsze czas miał wszyscy że nie mają a tak naprawdę grają albo przeglądają intagrama. Miałem przez krótką chwilę dziewczyne w tym roku to dosyć że 3 monsterki w każdy dzień piła i mówiła że bez nich nie wytrzyma i też w telefon dużo czasu patrzyła a tylko raz na tydzień albo 5 dni do niej przyjeżdzałem bo 14 km to trochę jest paliwo do skutera idzie to ona i tak połowę czasu przed telefonem ino ciągłem ją tam gdzie zasięgu nie ma bo doskonale znam też tamtą okolicę gdzie ona jest bo dawniej tam mieszkałem w wieku 11 lat się przeprowadziłem do innej wsi. Nwet pomagało ale na liwoczu bym sie z nią nie umówił bo tam krzyż z nadajnikami to ful zasięg. Co do szczepionki wolę umrzeć niż być zaszczepionym zwłaszcza że wiem jak to ma działać. Rząd doprowadza kraj do ruiny recesja taka jakiej nie było inflacja bo pieniądze drukują. Na Facebooku jaka cenzura obraź LGBT to ban a Kościół i wierzących można obrażać ile wlezie facebook nic nie zrobi. Do najbliższego McDonalda ode mnie ponad 40 km KFC też nie wiem gdzie ale w nakbliższym Jaśle nie ma ani w innych miastach też chyba nie ale one są daleko to naszczęście nie ma tego co w takiej Warszawie do maczka cza iść. Teraz to wszyscy do dużych miast i hejt na wschodnią Polskę okolice góry Liwocz Podlasie i Bieszczady bo nazywają to średniowieczem zacofaniem i że tu nic nie ma bo liczą się tylko galerie i maki a według mnie i wielu ludzi z tąd okolice góry Liwocz są najlepsze i nie zamierzamy ich opuszczać tak uwarza wielu ludzi mieszkających tam gdzie ludzie z wielkich miast nazywają to prowincje

A ja baba ze wsi jestem i nic sobie z tego nie robię, że z prowincji. Ja tam jestem zadowolona, a to jest najważniejsze, jak Ty się z tym czujesz, a nie co inni mówią. Ci z cywilizacji nie maja takich widoków jak my na co dzień. Otoczenie ważne.