Forum Ogrodnicze Oaza

Jak wiosennie u Ciebie. Dzwonki, floksy, hortensje prawdziwie zaczarowany ogród.

Szał dzwonków ! Są śliczne . Wszystko u Ciebie w wymiarze maxi - hortensji mnóstwo , floksy , a teraz dzwonki. Czym nas jeszcze oczarujesz?

Witaj Bożenko-Babopielko, w wątku o kompozycjach z żurawkami znalazłam Twój post o kwitnących żurawkach że je lubisz To miód na moją skołataną ogrodniczą duszę lubię ich stonowane w zieleniach liście, ale te chmurki delikatnych kwiatków - o to mi chodzi. Które u Ciebie najładniej kwitną? Szukam białych (ale nie tylko). Podziel się doświadczeniem z greenhornem.

Pokażę jeszcze trochę zdjęć z ogrodu, bo niedługo czasu na to nie będzie. Już nawet zaczęłam przycinanie krzewów w ogrodzie, żeby później wszystkiego na raz nie robić.

Jeśli chodzi o dzwonki, to proszę się przypomnieć na wiosnę.

Żurawkom pozwalam na kwitnienie, lubię ich kwiaty. Wiem, że niektórzy obcinają im pąki kwiatowe, wolą ich liście.
Ja lubię jak kwitną. Wszystkie ładnie kwitną, te o białych kwiatach też. Zdjęcia kwitnących mam tylko takie.





Lubię niebieski kolor w ogrodzie, będzie niebiesko.

Bodziszki




Irys też niebieskawy


Irys luizjański


Irys syberyjski


Irys trawolistny


Amsonia


Przetacznik


Kokorycz.

Witaj, Bożenko, cóż za prześliczne niebieskości. Uwielbiam ten kolor w ogrodzie. Powiedz mi, czy ten drugi bodziszek to Summer Skies? Nie jestem pewna, bo mam Summer, ale nie tak rozległą kępę jak twoja i jakby nieco inny.

Powiedz mi kochana, czy ciąć już hortensje bukietowe? Ogromnie mnie swędzą rączki, ale może jeszcze z tydzień poczekać?

Wanda- to jest bodziszek himalajski 'Plenum'. 'Summer Skies' też mam, ale chyba się nie załapał na sesję zdjęciową.

Hortensje można ciąć. Ja już kilka ścięłam i dzisiaj też zamierzam kilka ściąć.

Jeszcze trochę kolorów zostawię i idę do ogrodu.

Kwitnące tirelle

Bożenko-jak do ogrodu u mnie normalnie leży śnieg i to wcale nie mało

Piękne białe obłoczki ma ta zielona żurawka Zazdroszczę , że możesz sobie do ogrodu wyjść. U mnie śniegu nie ma , ale i ogrodu na miejscu również nie

Roma- śnieg u mnie też jest, ale wcale mi nie przeszkadza. Właśnie ścięłam jedną hortensję bukietową, żeby pokazać,
jak to się robi.



Dla zainteresowanych tematem.
Jak ciąć hortensje bukietowe




Ela - ja mam ogród przy domu i mogę szaleć.

Bożenko-zobacz ile śniegu jest u mnie

Czy możesz podać (instrukcję) jak często i cym zasilasz soje hortensje? Moje w ubiegłym roku dostały kilkakrotnie gnojowicy.Może to po prostu nie jest wystarczające?

Ja to same kwiatostany przycięłam hortensjom już jesienią, bo po tamtej zimie i wiatrach to znajdowałam je wszędzie, teraz przede mną cięcie formujące, tak to nazwę Stawiam na gęstość, nie wysokość, krótko zamierzam...
Bożenko, a ten irys luizjański to już Ci zimował? Bo wiesz... Ja się trochę obawiam...
Ja też pozwałam zakwitać żurawkom, niestety też czasem pozwalam nawet zawiązywać nasiona... Wtedy już łatwiej się wyrywa, łamie te pędy... No czasem tylko coś z korzonkami się wyrwie... Nie lubię strasznie sekatorem przy żurawkach operować, te liście się plączą...

Roma- moje hortensje dostają jesienią kompost, które mam dużo i im nie żałuję. Każdy krzew dostaje dwa wiadra, dziesięciolitrowe.
W sezonie dostają tylko to, co im spadnie, gdy mój M trawnik zasila nawozami. Rabatę ściółkuję zrębkami z gałęzi, ścięta trawą i to wszystko. O wodzie zapomniałam, podlewam gdy jest sucho.


Artamka- ja nie ścinam kwiatostanów hortensji. Jak wiesz, jestem bardzo chora na ich punkcie. Zbieram nasiona i bawię
się w wysiewy.
Hortensje można krótko ciąć, tylko nie przesadzaj z ich gęstością, bo kwiaty będą małe a pędy niedoświetlone.
Widziałam Twoją 'Renhy' VANILLE FRAISE na pniu. Musisz ją krótko ściąć i najlepiej w kulkę formować. Ona niestety ma
tendencje do pokładania się a jej wielkie kwiatostany, jeszcze bardziej obciążają pędy.

A tu Cię pociesze, bo mój irys luizjański przeżył już dwie zimy. Jesienią z nim rozmawiałam, obiecał, że
tę zimę też przeżyje.

A kwiaty żurawek tnę sekatorem, inaczej za duże straty są.

Taka gęstość krzewu hortensji Cię satysfakcjonuje, czy jeszcze gęstsze chcesz mieć?

Może być...
Ja tę swoją dość Vanillę dość krótko przycięłam w tamtym roku, to ona takie długie pędy wypuściła...
Tę zimę to każdy by przeżył Oj, to mówisz, że jednak się udaje... Niedobrze! Trzeba będzie się za luizjańskimi rozejrzeć!
Bożenko, a już coś ciekawego Ci wyrosło z tych siewek? jakaś nowa odmiana będzie?

Niestety nie pomyślałam o tym aby dać kompostu jesienią.Jak tylko stopnieje śnieg to nadrobię zaległości.Mam dobrze przerobiony obornik.

Martusia - moje sieweczki rosną i mam nadzieję, że w tym roku któraś zakwitnie. Będzie piękna, niepowtarzalna i się
wzbogacę na niej.

Roma- na pewno hortensje będą Ci wdzięczne, za przerobiony obornik.

Mam jedną siewkę, ale nie ja ją wyhodowałam. Dostałam od znajomych z nazwą 'Lady Babopielka', nawet nazwa
nie jest moja, ale hortensja jest piękna.



Postrzępione płatki to pewnie zasługa "mamusi", czyli najprawdopodobniej odmiany 'White Lady'



Jesienne barwy.

Uaa , Lady Babopielka - jak to dumnie brzmi! Ale ...skoro uprzedzili Cię z nazwą , to jak nazwiesz swoją?

Przetaczniki cudne! różowe kwiaty żurawek też bardzo lubię takie obłoczki nad liśćmi ładnie wyglądają. Z cięciem też już dłużej nie czekałem chce się już wiosny!

żurawki piękne dostałam nasionażurawek zebrane w ogrodzie posiałam już są maleńkie roślinki ciekawe co z nich wyrośnie lubię eksperymentować pozdrawiam