Wiesiu, lepiej mi o Wielkanocy nie przypominaj, bo znów się obudzi Perfekcyjna Pani Domu i rzucę się w wir porządków

.
Mirko, dojdzie i to szybciutko

. Teraz ma być kilka ciepłych dni, więc przyroda pewnie zacznie się budzić w całej Polsce
Martuś, ja mam zadoniczkowane 3 canny

, 2 tawułki Arendsa

, wysianą kapustę ozdobną (już przepikowaną

), wysianą minę (już powschodziła

), zasianą kobeę (ale dopiero 3 dni temu

), zasiane orliki

(zaczynają się pokazywać), goździki dla Teścówki (do przepikowania za jakiś tydzień

), szałwia (maleństwa się pokazały)... więc jak widzisz nie próżnuję

.
Twoja kobea na pewno powschodzi

- podobno potrzebuje około 20-25 dni na wyjście z ziemi

)
Romciu, akurat Jaśkowa Polana w śniegu wygląda przepięknie

, więc wiosna może poczekać

. Chociaż prognozy są takie, że pewnie i u Was ten śnieg długo nie poleży

.
Gosiu, widziałam Twoje oznaki wiosny - przepiękne

. U nas jest jeszcze sporo śniegu, ale topnieje w oczach ... trochę nawet za szybko

.
Margolciu, to chwilowy kryzys tylko

, z dnia na dzień będzie coraz ładniej

.
Igor, te miesiąc temu to chyba na parapecie

, albo w szklarni

. No jakoś Ci nie wierzę

.