Forum Ogrodnicze Oaza

Agata, ta roślinka, o którą pytasz to jakaś mydlnica... Ja bym powiedziała chwast , ale to każdy u siebie decyduje, co jest chwastem, a co rośliną ozdobną!
Piękne trawiaste widoki! W takim zestawieniu nawet wrzosy, których nie lubię , mi się podobają!

jamles wrote: No co...

Iwa, z tą słoneczną jesienią to dopiero teraz prawda, wcześniej pogoda była dużo gorsza. Ale nie narzekamy, październik zaczął się lepiej...
Ja sama nie wiem, dlaczego tak nie mam czasu na ogród, chyba pracy za dużo i ogólnie zamieszanie. Trzeba się poprawić, bo potem go nie odkopię spod liści!

Roma, mam nadzieję, ze Ci się do czegoś przydadzą?

Marto, dzięki za rozwiązanie zagadki. Roślinka wygląda niepozornie, a była w mieszance roślin skalnych. Swoją drogą, miałam całkiem bez sensu pomysł, żeby mieszankę rozdzielić na poszczególne gatunki, ciekawe, po co kupowałam mieszankę??


to jeszcze kilka wrześniowych zdjęć, nic szczególnego, bo pogoda była nieładna...

sure wrote: Jak to nic szczególnego piękne fotki, a jedna na konkurs szyszkowy idealnie wykonana nawet
Teraz są konkursy różane, trawowe /Su Twoje trawy idealne / i hostowe
Znajdź czas i zapraszamy do zabawy

Piękne, mistrzowskie fotki
Ja też przez ostatnich parę dni odczuwałam jakąś niemoc ogrodową (praca plus problemy), ale dzisiaj udało mi się złapać drugi oddech i podziałałam w ogrodzie

sure wrote: a nic, znowu dziesięciodniowa przerwa

Dalu, to w takim razie lepiej się mobilizujesz. Ja niestety tę niemoc odczuwam rawie stale, jakaś niesympatyczna ta jesień w tym roku. Fakt, że ładna pogoda mnie trochę mobilizuje, ale ostatnio rzadko u nas jest słonecznie. Dzisiaj lało pół dnia, potem za to było ładnie i udało mi się posadzić roślinki z zamówienia forumowego. Tylko pewnie będę je przesadzać, bo miejsca nie przemyślałam. Zresztą - może będzie dobrze?

Leszku, ale Ty u siebie to chyba jeszcze rzadziej bywasz!

trochę spróbuję dzisiaj nadrobić, poczytać wątki
zostawiam kilka migawek jesiennych












mnie się najbardziej podoba biała jarzębina, nie mogę się doczekać, aż te drzewa urosną!

sure wrote: Czy to Sorbus koehneana? Piękne owoce i piękne jesienne fotki, szkoda, że tak oszczęnie

Jolu, zgadłaś, to jarząb Koehnego, coraz bardziej mi się podoba, szczególnie teraz jesienią!
Fotki w małej ilości, bo trudno jest przy tej pogodzie zrobić dobre zdjęcia. A mój najwygodniejszy aparat nie działa, padła mu bateria na amen...

sure wrote:
Rozumiem ,że masz na myśli to oślepiające słońce ,które ostatnio nam towarzyszy? Np. w piątek...

No prawda, było... ale z piątku zdjęcia są!

tylko podziwiać

Ja to chyba jestem jakimś odszczepieńcem już nie mogę się doczekać zimy a teraz aż mnie nosi do roboty nawet wczoraj wyręczyłam mojego skrzata i przygotowałam stajnię dla koni, do zimy a dzisiaj mimo, że niedziela, kotom buduję w stajni zimowe legowiska.

Oj mnie też bardzo podoba się ta "biała jarzębina" Nabyłabym chętnie jeszcze kilka drzewek przebarwiających się pięknie jesienią

Iwa, z przebarwiających się jesienią w moim ogrodzie najbardziej mi się podoba jarząb Koehnego (czyli ta biała jarzębinka) i chyba perukowiec Purpureus, teraz taki fajnie pomarańczowo rudy, polecam! Ja perukowca próbuję prowadzić jak drzewko, ciekawe, jak mi się to uda?

To pokaż Agatko to cudo

Tej jesieni niewiele robiłam zdjęć, teraz liście jarzębom poopadały, zostały same kulki. Jak jeszcze dereniom opadną, to będą białe kulki wśród czerwonych wiechci dereniowych. Tez fajnie się zapowiada, szczególnie jak się rozrosną. Znalazłam kilka fotek zeszłorocznych, niestety w zbliżeniach, ale trochę można zobaczyć:











A rudopomarańczowy perukowiec mi jakiś żółty wyszedł na zdjęciach, więc sobie na razie daruję, może uda mi się zrobić lepsze?

Piękna ta jarzębina omotana pajęczyną Będę jej wypatrywać w przyszłym roku w Łosiowie, albo w szkółkach

Agatko, piękne okazy Hebe ja nie mogę się ich dochować w swoim ogrodzie, po zimie zostają z nich strzępmy zszargane mrozem :/

Witajcie, moi kochani. Najlepsze życzenia - Wesołych Swiąt wszystkim odwiedzającym

U mnie zima, jak wszędzie, przygotowania do świąt. Ogród od jesieni leży odłogiem, nawet nie zdążyłam kopczyków różom zrobić, okładałam liśćmi jak już ziemia zamarzła, mam nadzieję, ze przetrwają? Z wiosną się poprawię, bo szkoda tych roślinek...






domowe klimaty ciepło - kocie: