Forum Ogrodnicze Oaza

Iwonko, ta macierzanka u nas powoli robi się rośliną inwazyjną Po drodze z północnych wojaży zajrzyj do pyr poznańskich i nakop jej sobie

U mnie z gośćmi podobnie. Dainanthe cudna jest. A niebieskie kłosy, czyżby to przetacznikowiec.???

Iwonko, hortensje z trawami - piękny widok!
Co do jeżówek, to chyba masz rację O tym nigdy nie pomyślałam, a przecież ziemia u mnie jest kwaśna

Gosiu
Alinko gdybym była sama to kto wie czy z łopatką bym Cię nie odwiedziła
Marysiu gości lubię ale....
Ta roślina to niepokalanek (pieprz mnisi)
Dalu to chyba mamy wytłumaczenie
Ciemiernik i auricula postanowiły zakwitnąć

Gentiana ternifolia Cangshan i Corona

Succisia pratensis nana i cyclamen purpurascens

Anowi wrote:
Jaka to odmiana? Przepiękna! Ta mi się szczególnie spodobała!

Dobry wieczór, Anowi.

Wszystko, co mam do powiedzenia, wielokrotnie już słyszałaś... Widoczki ogrodowe smakowite, roślinki ciekawe i pieknie Ci rosną.

Z nowości to mogę się tylko pochwalić, że ten cyklamen u mnie też ładnie kwitnie w tym roku.

Miłego wojażowania po Północy! Serdeczności.

Iwonko hortensje śliczne.Pozdrowionka

Cześć dziewczyny

Krysiu pojęcia nie mam u nas na rynku dawno kupiona.
Ola z tym pięknym rośnięciem to różnie bywa.Zwłaszcza teraz-tak M bał się cokolwiek zasuszyć że niektóre skalne potopił O donicach nie wspomnę.A takie wyrażne instrukcje zostawiłam
Dla tego cyklamena chyba dobry rok był bo mi jeszcze tak ładnie nie kwitł.
Kasiu kielichowiec dla Ciebie też dziwnie wygląda ,nie wiem czy nowej sadzonki nie będę robić
Nie było mnie niecałe 2 tygodnie a w ogródku małpi gaj,chwasty mam przecudnej urody.

Załapałam się jeszcze na ostatni kwiat pardancandy

Iwonko, jak fajnie ze już jesteś
Opowiadaj jak było i mam nadzieję że wróciłaś wypoczęta ..

Iwonko, po paru takich doświadczeniach sadzę tylko to, co samo się wybroni A wszelkie kwiaty doniczkowe wywożę na działkę pod drzewka Tam są bezpieczniejsze, niż na parapecie domowym

Iwonko, widocznie M. był pod silną presją, że tak dużo lał. Mój niestety robi suszki, ale twierdzi, że dużo podlewał. Ale i tak się cieszę, że mogę się gdzieś ruszyć.
Małpi gaj bardzo mi się podoba, żadnych chwastów nie widzę.
Pardamcanda piękny kolorek.

Gosiu wypoczęta gdybym była młodsza to bym się tam przeniosła
Alinko na przyszłość M zabieram ze sobą....bo z moich maluchów nie zrezygnuję.Jeszcze rozwód zostaje ...ale kto wtedy zapłaci za moje chciejstwa
Marysiu M zawsze coś wymyślą mój np twierdzi ,że suchuteńko było chociaż z tego co wiem przez 2 dni wcześniej lało.Nie do końca ogarniam ten gatunek
Kwitną zimowity.Ola te pełne od Ciebie A zawilec to Wild Swan.

Mój nowy nabytek...podrzucił ktoś do szwagra.Franco

Pardancanda? A cóż to, Iwonko, za ślicznotka?
Kotek taki słodki, a imię to od generała Franco?

Młody adonis

Iwonko jak uważasz ,ale dziwny to jaki ? Podziwiam Twoje kremowe jeżówki są cudne.Fajnie , że odpoczęłaś...A Mężowie zawsze maja jakieś wymówki i usprawiedliwienia.Twój , zapewniam Cie wyjątkiem nie jest Pozdrowionka

witaj
piękny ogródek i śliczne kwiaty
naprawdę nie widać że jest mały

Dalu prędzej od Franka Dolasa do generała mu jeszcze trochę brakuje.
Pardancanda to dla mnie belamcanda w innym kolorze ale nazwę ma taką więc...Mam też bordową (podobno)tyle,że jeszcze nie kwitła.Są oporne w przyrastaniu i wiązaniu nasion w przeciwieństwie do pomarańczowej siostry.
Bozi no tak,piękny z niego chłopak
Kasiu przelany,ale jest jeszcze sporo odrostów tak,że tragedii nie ma
Witaj zeberko dzięki za odwiedziny.Jest mały niestety.
Ola takie są te krwawniki

Stasek nieprzerwanie kwitnie,sasanka pozazdrościła i też zakwitła

Cześć, Anowi!

Ja krótko, bo nadaję ze służbowego komputera.

No właśnie takie krwawniki też miałam! Tego pierwszego (chyba ma baldaszkowaty w nazwie) udało mi się uratować z sadzonki, ten drugi - chyba żeniszkolistny - ewidentnie padł, najprawdopodobniej zasuszył się, albo jak Twój M. go przelałam, bo wyglądał coraz gorzej... Gdybyś była miła i zrobiła mi sadzonkę, to będę dozgonnie wdzięczna.

Serdecznie pozdrawiam, Iwonko, życząc miłego - znów niestety upalnego - dnia!