Forum Ogrodnicze Oaza

Witam prześledziłam cały wątek od A do Z. Cuda! nie tylko budowle z kamienia (który też uwielbiam) ale odkryłaś przede mną nowe rośliny, których nie znam. Śliczne skalniaki, a rododendrony jeszcze piękniejsze! muszę wspomnieć o tamaryszku- cudny okaz. Oczka wodne- projekt i wykonanie- bajka
Dziękuję, że jesteś
Pozdrawiam- Edyta

Gosiu, nie wysiewałam 'Linum boissieri', też mi się podoba, ale nie było jego nasion.
Część zakupionych nasion wysiałam przed zimą i stratyfikują się pod chmurką, a reszta czeka na
wiosnę, tak samo jak ja. Mam już dosyć tej zimy

Edyto, witaj w moich włościach Miło mi , że podoba Ci się mój ogródek, ale tych oczek wodnych już nie ma.
Są teraz inne w innym miejscu Ja już tak mam, że wciąż mi się nie podoba i ciągle wszystko zmieniam
a co zmienię, to na gorsze, jak mówi mój M, i chyba ma rację

Halinko , może nam się uda go kiedyś kupić lub wysiać nasiona
U mnie tez nasiona czekają na wysianie (Dianthus,Gentiana,Pulsatilla i oczywiście Primule..) Przed zimą też wysiałam kilka maluszków,
ale czy coś z tego wzejdzie to szczerze wątpię .. Zimy też już mam dość

Kamienny świat jest super .Zwykły polny kamień i nie tylko, a jak można pięknie go połączyć z roślinnością.

Gosiu, ja też nie wiem, co powschodzi, na pewno nie wszystkie Nakupiłam tych nasion (ok.30),ale co z tego będzie? Pożyjemy zobaczymy

Halinko , będzie dobrze
Wiesz, to że nasionka powschodzą to jedno a drugie to aby siewki przetrwały ..
Mam nadzieję że u Ciebie już wiosna i niebawem zaczniesz już działać na skalniaku

Gosiu, u mnie jeszcze nie ma wiosny Pełno jeszcze śniegu, lodu i ziemia zmarznięta
Na skalniakach porobiłam namioty z folii i teraz nawet nie mogę podejrzeć, czy tam cokolwiek żyje.
Moje wysiewy, te jesienne jeszcze śpią a z wiosennymi się za bardzo pospieszyłam.
Znalazłam o niektórych informacje, że wschodzą po 1 do 3 miesięcy, a one powschodziły po tygodniu
(oczywiście nie wszystkie) i teraz problem jak je przechować do wiosny.
Mam teraz zajęcie, podglądam, przestawiam z miejsca na miejsce, aby do wiosny
Gosiu, a Twoje wysiewy?

Halinko, u mnie jeszcze nic się nie dzieje Te jesienne wysiewy jak i te wiosenne stoją na dworze ..
Myślę, że jak zrobi się cieplej to ruszą
Twoje to chyba zbyt wcześnie wzeszły Musisz,zapewnić im dużo światła i wilgoci ..
No, ale jestem pewna że dasz radę

Dzień dobry, Kropliku.

Mnie też się już zdarzało, ze wysiewy zaczęły kiełkować na początku lutego... Na początku próbowałam przetrzymywać je w domu, ale bardzo się wyciągały do światła, były rachityczne, a posadzone wiosną do gruntu na ogół padały. Teraz wystawiam je na zewnątrz.

Zaopatrz się w jakieś styropianowe pudło (ja sama skonstruowałam sobie takie z kawałków styropianu przyklejonych do sklejkowego kontenerka po owocach), na wierzch szyba, a jeśli bardzo zimno to dodatkowo folia bąbelkowa. Gdy naprawdę byłoby lodowato, zabierz do chłodnego pomieszczenia w domu. Parę stopni minus wytrzymują bez problemu!

Serdecznie Cię pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wieści z Kamiennego świata!

Gosiu, moje siewki na razie żyją, no i zaczęła bardzo nieśmiało pukać do mnie wiosna

Olu, dzięki za radę, zrobiłam tak , jak napisałaś, chyba będzie dobrze.

Dobry wieczór, Kropliku.

Widzę, ze wiosna powoli rozpakowuje się w Kamiennym świecie! Zazieleniło się u Ciebie.

Co do wysiewów będzie dobrze! To sprawdzony sposób.

Serdecznie pozdrawiam i proszę - pokazuj jak najczęściej wszystkie swoje cudaki!

P.S. Choisya ternata przeżyła?

I jeszcze jedno - gdy będą cieplejsze dni, przewietrz te wysiewy. Niech się hartują i nie łapią grzyba zdejmuj szybę.

W kamiennym świecie, okryłam śliczne rośliny na skalniaki. Za kilka tygodni zakwitną, będzie co podziwiać Masz jakieś straty po zimie? Czekam z niecierpliwością na fotorelacje

Olu, choisya przeżyła, wygląda teraz trochę smutno, bo parę gałązek obmarzło ale da sobie radę
Aniu, witaj w 'Kamiennym Świecie'
Dzisiaj u mnie był prawdziwie wiosenny dzień.
Rozmontowałam namioty na skalniakach i robiłam przegląd. Niestety straty będą
Trudno w tej chwili ocenić jak duże. Niektóre roślinki mają się całkiem dobrze ale po niektórych
nawet ślad nie został
Pierwszy wiosenny kwiatuszek



Tak wygląda choisya

Cześć, Kropliku!

Dobre wieści! Wkrótce będzie co podziwiać. Nie przejmuj się stratami. Mnie co prawda też zawsze serce boli, jak nie znajduję swoich ulubieńców, ale nic na to nie poradzimy. Gdyby w Kamiennym świecie rosły same dąbrówki, czy im podobne rośliny strat by nie było, ale byłoby okropnie nuuudnooo...

Przesyłam moc wiosennych serdeczności!

Kropliczku , nie martwy się na zapas .
Dajmy czas roślinkom i miejmy nadzieje , że się zreflektują szybko .
To co udało się u mnie zauważyć to to , że żurawki po tej zimie są o niebo lepsze
jak rok temu .
Zdrówka życzę i cieszmy się że to już wiosna

Halinko może odbiją od korzenia? Trzymam &&&

Halinko, no jak tam się mają Twoje wysiewy? U mnie już coś zaczyna się dziać
Mam też takie które siedzą jak zaklęte i testują moją cierpliwość ..
Myślę, że wiosna już się u Ciebie rozgościła a maluszki mają się dobrze

Olu, Elu, Agnieszko, dzięki za słowa otuchy Chyba Wasz optymizm pomógł, bo nie jest tak źle,
jak się obawiałam. Najważniejsze, że moje rutewniki(calianthemum alatavicum i farreri) się pokazały
najbardziej się o nie martwiłam ale są, żyją
Gosiu, moje wysiewy zimowe jeszcze znaku życia nie dają.
Wiosenne też nie wszystkie powschodziły. Stoją teraz wszystkie na dworze pod szybą, ale wcale nie rosną,
ani ta reszta też nie wschodzi
U mnie wciąż jest niestety bardzo zimno i nic nie rośnie, nawet zdjęć nie da się zrobić, takie wszystko maleńkie.
Pewnie ta wiosna się u Ciebie zatrzymała i do mnie jej się nie spieszy