Forum Ogrodnicze Oaza

Kropliku, witaj.

Bardzo lubię wszystkie Twoje roślinki!

Nie płacz, Skarbie, takie "białe kruki" niestety kosztują. Powinnaś pobierać opłaty za ich oglądanie! A jest na co patrzeć - urdzik niezwykle urodziwy!

Zieleni się Kamienny świat! Cudnie jest.

Pozdrawiam serdecznie!

kroplik wrote:
Co to za maluszek. Gdzieś go widziałam, ale pamięć coś dziurawa.
A z gniazdka zerka pani kosowa????

Halinko , no sama się sobie dziwię gdzie ja maczek zobaczyłam ..
Śliczną masz tą wiosenkę i rękę do maluszków .
Chciejstwo kosztuje ,oj kosztuje .. no ale na coś pieniądze wydać trzeba

Olu, płaczę, bo to miały być hosty olbrzymy a z takiej maleńkiej sadzoneczki,
to chyba nie doczekam, aż urosną
Marysiu, roślinka o którą pytasz, to Physaria eburnifolia.
W gniazdku oczywiście pani kosowa, obserwuję ją z balkonu i podziwiam, jak misternie
to gniazdko jest uwite
Gosiu, na koszt byłam przygotowana, ale nie spodziewałam się takich malutkich sadzonek

Halinko, no nie żartuj że to są hosty olbrzymy Ja, myślałam że Ty kupiłaś hosty myszki
No, to faktycznie szok

Dobry wieczór.

Faktycznie, Halinko, trochę dziwne te sadzonki, jak na olbrzymy... Podobnie, jak Gosia myślałam, że to jakieś rzadkie maleństwa na skalniak!

Nie martw się. Jak mawia mój wiekowy już wujek, "co ma wisieć, nie utonie". Będziesz obserwować, jak rosną. Może Cię zaskoczą wigorem. Skoro to olbrzymy, miejmy nadzieję, ze szybko nadrobią dysproporcje.

Spokojnej nocy.

Muszę odświeżyć wątek, bo nareszcie dzisiaj zrobiłam parę zdjęć.
Całkiem mnie ta zima w kwietniu wytrąciła z rytmu. Obiecywałam sobie fotografować
każdą zakwitającą roślinkę, a tymczasem nosa nie można na dwór wytknąć, zresztą
rośliny też wyhamowały.

Calianthemum alatavicum




























Thlaspi bellidifolium

Kropliku,

nareszcie wpadłaś na świetny pomysł odświeżenia wątku! Smutno mi było bez Twojego Kamiennego Świata...

Tym bardziej, ze taka ładna tam wiosna. Fotografuj każdą roślinkę, bo jest co podziwiać! Jednego tylko żałuję... Niestety nie wszystkie rośliny rozpoznaję.
Halinko, nieś przede mną (mam nadzieję, ze wieszcz mi wybaczy nieudolną parafrazę) kaganek oświaty! Zdradź nazwy tych różowych piękności.

Serdecznie pozdrawiam

Ojej, ile ciekawych niespotykanych, nieznanych roślin Do zdjęć jeszcze jakiś wykład wprowadzający w zagadnienie by się przydał Niesamowicie się zapowiada ten sezon u Ciebie

Olu,jeśli chodzi o roślinkę na drugim zdjęciu, to jest 'Aubreta double red'
na ósmym 'Petrocallis pyreneica', reszty chyba przedstawiać nie trzeba
A to jest 'Aubreta double blue', w rzeczywistości jest fioletowo-niebieska, ale
aparat przekłamuje


Alinko,postaram się poprawić, jeśli jeszcze będzie co fotografować
Zapowiedzi nie zawsze się sprawdzają Co nie zdążyło zmrozić, to teraz utopi
Od wczoraj bez przerwy leje, nawet na moim piasku już trochę za dużo

Dzień dobry, Kropliku.

Serdecznie dziękuję za nazwy. Ja miałam problemy tylko z tymi dwiema, ale podpisywanie roślin to wielce kształcąca sprawa.

Pewnie Cię to wielce nie pocieszy, ale ja się też topię. Na ścieżki przy podniesionych rabatach można już wpuścić rybki! Ale mam nadzieję, ze to już koniec tych klimatycznych huśtawek. Tak się zawsze kończą upały w lutym lub na początku marca! Historia się powtarza.

Pozdrawiam cieplutko, Halinko. Jeszcze chwila, a będzie lepiej (miejmy nadzieję ).

Olu,wygląda na to ,że Ciebie jest jeszcze gorzej, bo u mnie woda bardzo szybko wsiąka,
tylko wszystko takie sponiewierane tym deszczem i wciąż okropnie zimno.
Pewnie się w tym roku nie nacieszymy swoimi ogródkami

Dzisiejsze fotki:
Androsace chamaejasne


Androsace kosopoliański


Draba mollisima


Armeria juniperifolia


rhodiola rosea


Androsacemucronifolia


Androsace sempervivoides


Androsace barbulata


Skutki mrozu:
Cytryniec


Hosta 'Invicible'


Kirengeschoma palmata

to tylko przykład, jest takich 'rodzynków' więcej

Haniu ależ u Ciebie kolorów
Jak tam jajca? Wyklute?

Agnieszko, jajka się nie wylęgły. Biedna ptaszyna siedziała chyba ze trzy tygodnie,
nawet wtedy jak śnieg padał, a potem nagle zniknęła. Nie wiem co się z nią stało,
jajka nadal leżą

Kropliczku maluszki przeurocze
a naradki najpiękniejsze
Cytryniec u mnie co roku wiosną obrywa po uszach
i tylko kilka jagódek wyda pewnie znów
Na przymrozki rady nie ma a i słow brak

Pozdrawiam majowo

Halinko roślinki piękne ale pięknie podpisane
Skutki ostatniej pogody są opłakane, pocieszam się tylko faktem, że już nie długo.
Przeżyliśmy zimę wiec teraz powinno być z górki, pytanie tylko kiedy ???

Dobry wieczór, Kropliku.

Rzeczywiście wiosna nas nie rozpieszcza... Ale po Twoich zdjęciach widać, że masz u niej jakieś fory! Śliczne te Twoje maleństwa! Naradki mnie naprawdę zauroczyły!

U mnie na ścieżkach często stoi woda, bo ja mam glinę. Na rabatach już ziemia trochę rozluźniona, więc woda spływa na ścieżki... Teraz jest już tylko bagno, stojąca woda zniknęła. Więc będzie lepiej! Zobaczysz, choć i teraz masz się czym cieszyć, my z Tobą!

Serdecznie pozdrawiam, Halinko.