Forum Ogrodnicze Oaza

Nareszcie wiosna nawet była pierwsza burza.
Ciekawe co u mnie na działce, usycham z niewiedzy

Jeżeli ktoś ma ochotę to wpadnijcie na targ do Płońska, bo jutro będę handlował



żółwie zimowały w stawie

Igor wrote: Tylko nie mów ludziom, że jak kupią jedną czy dwie żurawki, to za chwilę będą koniecznie potrzebowali następnych stu... Bo mogą się nieco przerazić! I nie stawiaj siebie za przykład, broń Boże!

........... Igorze słuchaj Marty mądrze gada ............... pamiętam jakiś czas temu ( i kilkadziesiąt żurawek temu ) pytałam na forum którą żurawkę wybrać Licorice czy Obsidian ?.......... i Marta powiedziała kup obie , pomyślałam sobie zwariowała kobieta po co mi dwie prawie identyczne żurawki ............. Ty nie strasz klientów jak mają zapaść na żurawkomanie zrobia to własnoręcznie

Te krokusy wystarczą za Twoje, nie ...? Taki widok
Oooo i marketing bezpośredni przewidziany na praktyce nie zajrzę, bo za daleko ale z chęcią zobaczyłabym Ciebie w akcji
Jeśli niedrogie rośliniki weź coś dla cioci Po zimie mi kilka wypadło

4 i wio na bazar

Jolu, ja mam już kilkadziesiąt roślin do zabrania i chyba nawet wszystko mi się nie zmieści
...w samochodzie bo o działce to już nie wspominam Krokusy pocieszają, ale jednak to nie to samo co swoje...

Mireczko,Marta będę ostrożny, a może poznam jakiegoś nowego zapalonego żurawkomaniaka

Gdzie Płońsk gdzie ja?przydałby się prywatny helikopter zebrałoby się towarzystwo-i na Płońsk

Iwonka...lecę z Tobą....
Igor ma rękę do kwiatów a do żurawek w szczególności
Igor....a czy TY mógłbyś mi kupić jakąś taka małą ???ta miniaturka mnie leży...hihiih

........... no i jak tam handlowa niedziela ????

Praktyki minęły bardzo szybko...czy co dobre musi się szybko kończyć?
Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze.
Szkoda wyjeżdżać, bo jadą na targi do Torunia na 3 dni i chcą żebym jechał, ale ja muszę już
jutro wracać do domu, bo w piątek o 5 rano wyjazd do Warszawy na olimpiadę Architektury Krajobrazu, która
akurat w ogóle nie jest mi na rękę w tym terminie...
Żurawki posadzone, nowy tunel postawiony i rośliny w nim prawie ułożone...
Trochę ciekawych roślin przywiozę, zobaczymy co wyrośnie...moje wyzwanie..gunera będę czytał i postaram się
dochować wielkiego okazu w donicy.

Mirka, niedziela dość owocna, nagadałem się chyba pierwszy raz w życiu o tym " co to jest żurawka" co dopiero tłumaczyć ludziom
że mają kiry i malarzy przed nosem

Grażynko, teraz to się nie zabiorę , bo już biorę dla jednej osoby zamówienie, i więcej nie dam rady,
ale będą do mnie jeszcze paczkę wysyłali, to jak nadal będziesz chciała to wtedy nie ma problemu,a odbierzesz na zlocie może...

Anowi, rynek, jak rynek, ale teraz kombinuj helikopter do Torunia, są targi ogrodnicze 3 dni.

Targi w Toruniu??? Kiedy dokładnie i gdzie?

No tak dobre sie szybko kończy ale nie o tym chciałam.
Powodzenia życzę na olimpiadzie kto ma wygrać jeśli nie Ty
Zakasujesz wszystkocich konkurentów

I ja trzymam kciuki za olimpiadę

No Igor....dumna jestem z Ciebie
powodzonka na olimpiadzie....
jak patrzę na to Twoje zdj wśród żurawek...hmmmm....ja bym tam chyba ze dni ciurkiem siedziała i patrzyła na te ślicznoty....
a tą mała to weź....na zlot

Igorku piękną masz wiosnę ...pięknie kwitną krokusy...a w Warszawie oczywiście życzę sukcesu..

Igor wrote: Jak tak Ci się na praktykach podobało, to nie ma sprawy, zapraszam do mnie! Żadnego tunelu, co prawda, nie mam do postawienia, ale coś się wymyśli!
Pokaż, jakie "pamiątki" z praktyk sobie przywiozłeś...
I godnie nas tam reprezentuj na tej olimpiadzie!

Nie mam siły...4 godziny na działce do zmroku jeszcze działałem, bo to był mus
kopce jeszcze zostały po zimie i rośliny opatulone, bo jak wyjeżdżałem, to zima była i śnieg

Wszystko żyje, nawet nowe ostróżki , miodunki, brunnery wszystko jestem bardzo zadowolony z tego powodu
Sezon zapowiada się bardzo dobrze, choć wszystko teraz idzie jak burza...krokusy kwitły 3 dni tylko i załapałem się na
końcówkę, a zaraz już będą kwitły hiacynty i tulipany.
Kilka bylin mnie zaskoczyło na przykład przylaszczka pięknie zakwitła.


Marta, mam pracę już...dzwonili do mnie z tej firmy co rok temu byłem na praktykach, że jestem im bardzo potrzebny
do pielęgnacji ogrodów, no to się zgodziłem i idę już w sobotę, a jutro o 5 rano do Warszawy i nie wiem kiedy znów na działce
coś zrobię, a nowych roślin masa, myślę,że obiektyw nie obejmie Jeszcze jakby tego było mało, to nie wziąłem jednej skrzynki z roślinami i to tymi najciekawszymi...bo schowałem ją przed deszczem

Alinko, Grażynko, Elu, Jolu, dziękuję bardzo , dam znać jak poszło jutro wieczorem,

Paweł, od piątku do niedzieli w największym centrum handlowym...chyba plaza??

idę spać...jednak 2 tygodnie codziennej pracy i wstawania o 5-6 dają się we znaki...
nawet w niedziele...na bazarki się jeździło

zdjęcia dzisiejsze z działki...

krokusów w pełni kwitnienia nie zobaczyłem...

'Blue Pearl'


Przylaszczka pospolita


Miodunka




Ranniki

Dzięki za info. W niedzielę się wybiorę.
Ależ u Ciebie wiosna w pełni-szkoda, że tyle Cię omija. Ale takie praktyki to jest coś

To jeszcze Ci się należy rytualny kopniak na szczęście, ale ogrodnicy to kopią raczej... szpadlem
Z braku szpadla muszą być grabie