Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli modrzew na koniec sezonu nie spełni moich oczekiwań, to do drabiny dokupię piłę

Nie podobają się iglaki to nie






Kwiatki z zielonymi akcentami to hmmm ... no trochę nie tego


Stellaty pewnie u Was już przekwitają


Poratujecie nazwą?

Iglaki podobają się , a jakże
Stellaty nadal kwitną, mam nadzieję na dni kilka

Kłujaki



P.S. Dziś było 8 stopni, więc stellaty ciągle w pąkach

Wolę inne kłujaki
8 stopni u nas ze 28 dla odmiany
Właśnie zaliczyłam pierwsze zejście skórki z pleców
Oczywiście opalenizna ogródkowa, przypracowa

Dzisiaj temperatura podwoiła się i było 16 Jak tylko zacząłem pracować w cieniu i zawiał wiatr to od razu odczułem, że jest 'tylko' +16 . Mam nadzieję, że do jutra się rozprostuję
Są i inne kłujaki

rispetto wrote: Głodek mrzygłód? Ładna nazwa, podoba się?
Iglaki się podobają, oj, podobają... Ale Ci wyrosła ta sośnica... Tej zimy też jej nie okrywałeś?
Zyczę powodzenia w dążeniu do modrzewiowego celu... Wzorzec wydaje się niedościgniony, ale powodzenia życzę!

Paweł, u Ciebie sośnica jak zwykle w stanie idealnym po zimie wiem, że co rok wałkuję ten temat, ale to na serio jakieś odstępstwo od normy wiem, pewnie zastosowałeś grzewcze kamienie o których kiedyś Sławek chyba pisał na dendro w ramach ciekawostek z programów 'mądrych głów'
fajnie, że już jest co podziwiać w ogrodzie, przynajmniej z tych widoków nam tak bliskich, bo 'kulkowych'

Marto - bardzo serdecznie dziękuję Ci za pomoc Modrzewiowe zmagania wzorowane są na tym jednym jedynym, czego nie ukrywam No ale do czegoś trzeba dążyć i wzorce czerpać z najlepszych! Odpowiadając również Sylwkowi powiem, że sośnicy niczym nie okrywałem. Nie stosowałem też żadnych grzanych kamieni, nagrzewnic, ani nic takiego Zasłonki zrobniłem tylko tym młodszym (Green Parasol i Gruene Kugel) i gdyby nie to, że trochę nadepnąłem tą pierwszą, to mógłbym powiedzieć, że przetrwały bez najmniejszego uszczerbku Mam zagwozdkę z tą dużą, bo wyraźnie ma dwa przewodniki i nie wiem, czy tak zostawić, czy jednego ciachnąć
Obydwa cedry (Karl Fuchs i Golden Horizon) także nie straciły ani jednej igiełki

z tym przewodnikiem to nie wiem w sumie co poradzić, bo na urodzie nie szkodzi, więc może lepiej nie ruszać

tak sobie jednak pomyślałem, że dwa przewodniki to może jakaś większa podatność na 'rozstrzelenie' ? pod nawałem śniegu itd. ? ale nie wiem czy to do końca ma jakieś znaczenie,
potwierdzam tylko że sośnica pod naporem śniegu jest bardzo plastyczna i prędzej przywali ją do ziemi niż się połamie,
ja w tym roku to przerobiłem nim ostatecznie na zimę ją pozawijałem, ale efekt jest taki, że to zimowe zawalisko śniegu jakoś odczuwa do dziś, liczę że teraz jak ruszy z przyrostem to wszystko się wyrówna,

A uspokójcie się... mam ochotę wyciąć... starzeję się chyba Paweł, możesz sobie wykopać i zabrać!

Mirek, mam nadzieję, że jakichś % skosztowałeś z okazji weekendu, że piszesz takie rzeczy Oglądałem Twoje 'megabonsai' kilka razy na żywo i setki razy na zdjęciach i za każdym razem szczęka mi opada. Jednego Ci nie zazdroszczę - przycinania tego. Jak Ty to strzyżesz to ja zielonego pojęcia nie mam. Ile razy prawie spadałem przy goleniu swojego to tylko ja wiem
Jeśli tylko dałoby się wykopać to biorę

Skosztowałem. Ale to nie ma nic do modrzewia. Toć o to cholerne przycinanie chodzi. Co ja, małpa jestem? Stara w dodatku?

Widoki rosnących kuleczek cudowne! A to dopiero początek. Jakbyś tak w najblizszych tygodniach mógł prezentować każdą swoją kuleczkę po kilka razy w różnych fazach rozwoju- nie nudziłabym się z pewnościa.

U nas dziś tylko 7 stopni było, ale choć nie padało, bo wczoraj to żabami Ładny ten głodek - to zadarniacz - ciekawa roślinka

Paweł iglaki zawsze się podobają , bo jak by mogło być inaczej .

Ile lat ma Twoja sośnica ? ja swoją mam 2 lata ,ale prawnie nie widzę żeby coś urosła , dobrze że u mnie rośnie przez okrywania na zimę .

Witam.Śliczna wiosna

Kłujaki podobają się zawsze , znaczy iglaki . Zwłaszcza w wiosennej krasie , oj jest czym oczy nacieszyć

rispetto wrote: Pięknie się zbierają a cóż to mamy na fotce?