Forum Ogrodnicze Oaza

Ewa - pięknie! wygrabiłam wszystkie kwiatowe rabatki.
Aleksandra - mam szczęście do wyjątkowych koteczek przy zsuwaniu się z drzewa spadła na 4 łapy.

Dobry wieczór, Dorko!

Kocicę masz faktycznie wyjątkową! Widziałam kiedyś takie zdarzenie, że gdy kotek wlazł kiedyś wysoko na drzewo, to staż pożarna musiała go stamtąd ściągać! Tyle, że to było jeszcze maleńkie kocię - bał się zejść i gdyby nie strażacy zamiauczałby się pewnie na tym drzewie na amen.

Serdecznie Cię pozdrawiam. Aleksandra

Zimno nie może przeszkadzać w pracach porządkowych:

Dorka, zimno nie powinno przeszkadzać, ale skutecznie zniechęca do działań ogrodowych.

Zniechęca Andrzejku! Fakt! Na szczęście wróciło słoneczko, oby pozostało na dłużej:



















Czosnki "fioletowe kule"

Dobry wieczór, Dorko!

Ślicznie uchwyciłaś podbiał! Prawdziwe słoneczko. Pozostałe wiosenne kwiatuszki też cieszą.

Pozdrawiam serdecznie i Ciebie, i Twoją kociczkę-akrobatkę. Aleksandra

Parafrazując Andrzeja... należy cieszyć się każdą chwilą w ogrodzie, pochodzić, powdychać, pozachwycać się, a nie tylko narobić i paść na pysk! Dobrze "dzieciak" prawi!

Moje krokusy już przekwitają Pojawia się jednak coraz więcej nowych roślin, niektóre w postaci kłów, ale to też mnie cieszy. Natomiast z porządkami jestem w lesie i dzisiaj chyba nie nadrobię opóźnienia, bo pada. A ja z tych, co to deszczu się boją, a zimno zabija...

"Zacinam się" ubieram wielowarstwowo i zapitalam, nie cierpię zimnicy, ale w domu nie wysiedzę.
Kolorowo się zrobiło. Rozpoczęłam prace w warzywniku, wysiałam groch, bób, marchewkę, posadziłam dymkę. Niestety - straciłam aparat fotograficzny, zdjęć na razie nie będzie.

Świat pięknieje:

















Zboże w ciepełku rosło jak szalone, wystawiłam na ganek:

Zdjęcia są zastanawiałam się co z aparatem,pamiętam że w jesieni kupiłas nowy ja jeszcze mie przekopałam warzywnika,zrobie to po świętach,bo zapowiadają ochłodzenie,u nas ma sypać pozdrawiam.

Ten kupiony chyba straciłam, teraz mam pożyczony od sąsiadki, uczę się od nowa robić zdjęcia. Rano świat był cały oszroniony, akurat po posadzeniu róż rabatowych W skrzyneczki wsadziłam dalie (tylko kilka, bo już nie mogłam wytrzymać).

Nic z tego. Zimno mnie odstrasza skutecznie, podobnie silny wiatr. Może wreszcie wszystko złe się skończy

Eeeeee... słoneczko świeci u Ciebie.... patrzę w Twoją stronę i poza zdjęciami nic nie zrobiłam, zimno!
Czosnek - białe kule:

Czosnek - fioletowe kule:

A u mnie sypie śnieg i jest już ciemno (czarne chmurzysko) kiedy to się wreszcie skończy

Oglądałam potargane roślinki u Ciebie, mam nadzieję, że to już ostatnie podrygi zimy.

Dorka-w stosunku do mojego ogródka to u Ciebie prawdziwa wiosna u nas nawet forsycja jeszcze nie próbuje kwitnąć a tulipany i żonkile ledwo z ziemi widać

Życzę wszystkim oazowiczom takiego pięknego słoneczka w nadchodzących dniach jakie powitało mnie dziś rano!!! Ciepłych rodzinnych świąt!