Forum Ogrodnicze Oaza

DOROTKO, JA TEŻ CHYBA SIĘ UZALEŻNIŁAM OD RÓŻ, RANO WSTAJE I PĘDZE DO OGRÓDKA, CZY PĄKI RÓŻ SIĘ otworzyły


LEMON PARODY

PĄKI CORAL DAWN

WARIEGATE DI BOLOGNA

Co robisz że Ci tak pięknie kwitną ..pustynniki
Wspaniała kolekcja róż

DANO pustynniki nie lubią mokra ,posadzone są w suchym miejscu ,na małym wzniesieniu jak pada woda spływa , na zimę okrywam liściem ,przykrywam folią , i tylko tyle. Na wiosnę podlewam 2 razy polifoską6 na konewkę daje3 łyżki . Pozdrawiam OLGA

Olgo ale Ty masz kwiecia Kłosy pustynników też doskonale się prezentują, ja kupiłam w zeszłym roku sadzonkę ale nie kwitła a w tym wcale nie wyszła. Być może dlatego ze jej nie przykryłam. Rzędy piwonii pod siatką cudo

Wszystko w dużych ilościach, piwonie i pustynniki ładnie się już rozrosły, lubię takie nasadzenia Różane szaleństwo zaczyna się na całego, Eden Rose to jedna z moich ulubionych, piękne ma pączki kiedy zakwita. Ile masz róż na początek ?

Bardzo mi miło że wpadłaś lubię ,bardzo duże plamy kwiatów ,widać je z daleka ,a co do róży , to są jesienno wiosenne nasadzenia .To maluszki ,ale prawie wszystkie mają po parę pąków. Mam ich około stu bo nie wszystkie przeżyły .POZDRAWIM OLGA

Olguś stworzyłaś sobie rajski ogród .Niczego w nim nie brakuje .Jestem zachwycona i pełna podziwu dla Twojej pracy Czym się kierowałaś ,wybierając gatunki róż ?

Witaj EWUŚ Pisałaś MI wcześniej że chyba bardzo lubię kwiaty .Ja je wręcz kocham , rano wstałam o 4 tej podlałam zrobiłam obchód . Nie wyobrażasz sobie jak Ja się cieszę z każdego rozkwitniętego kwiatuszka , a jeszcze jak Mam się z kimś podzielić swoją radością to jestem jak w siódmym Niebie.Sama wiesz ,ze mój ogródek to malizna nie ma ,ścieżek wyłożonych kamieniem ,nie mam bibelotów , nie pozwalało Mi na to zdrowie ,ciągle szpital , szpital , i jeszcze raz szpital dzięki BOGU myśle że na razie to koniec zobaczymy co dalej ,.a dalej to będą kwiaty , kwiatuszki i wnuczki .Twój ogród to dostojny w całej krasie , bardzo długo koło niego chodzisz , ale widać efekty, Na forum są ogrody w poważnym wieku dostojne i takie przedszkolaki jak Moje .Wszytstkie są piękne , bo każda się stara jak może. Róże kupowałam kierując się zdrowotnością, mrozoodpornością , ale też nie odmówiłam sobie gdy Mi się spodobała nie patrzyłam na walory tylko kupiłam . EWUŚ sama widzisz że zdrowieje ile Ja dziś napisałam POZDRAWIAM BARDZO BARDZO OLGA

Olu wyzdrowiejesz na bank .Wiesz ,że ogród ma moc terapeutyczną .Ja też w zeszłym roku uciekłam grabarzowi spod łopaty.Ale żyję i dobrze się mam .W momentach w których nie mogłam w nim pracować ,to snułam plany i wyszukiwałam nowe rośliny.To jest duża motywacja do wyzdrowienia ....A róże piękne sobie wybrałaś

Ogród nas leczy ze wszystkich dolegliwości, a każdym razie pomaga na pewno jak się napracuję to zapominam o wszystkich bolączkach, czasem tylko plecy nie dają o sobie zapomnieć

DOROTKO MOJE PROWIZORYCZNE HOSTOWISKO

Olu, przybyło Ci mnóstwo róż...złapałaś bakcyla i na tym pewnie nie skończy się..... , inne kwiaty masz w dorodnych kępach. Cieszą człowieka, każdego dnia dają tyle pozytywnej motywacji aby zdrowym być i długo cieszyć się takim otoczeniem.

Dobry wieczór, Olgo.

Twój ogród wcale nie jest taki mały! Nie narzekaj. Ja mam jedną dziesiątą Twoich włości (to dopiero jest malizna)! Ale uwielbiam ten maleńki skrawek mojego raju w pobliżu centrum miasta, a roślin upchałam w nim bardzo dużo, bo - podobnie jak Ty - podobają mi się wszystkie kwiaty!

Nie każdy ogród musi mieć kamienne ścieżki i nie w każdym takie ścieżki pasują. Kwiaty są wystarczającą ozdobą!

Masz wspaniały WIEJSKI OGRÓD, pełen różnorodnych roślin, barw i zapachów!

I jeszcze sporo miejsca na wiele kwiatowych zachcianek! Jak ja bym tak chciała...

Serdecznie pozdrawiam sąsiadkę z drugiego końca naszego królewskiego grodu! Dobrej nocy. Aleksandra

SIERIKA EWO masz racje, złapałam bakcyla ,rano wstaje i prosto do ogródka czy coś nowego rozkwitło. forum to wspaniała rzecz można sobie popłakać , pożalić pokazać swoje kwiecie ,jak potrzeba wspomogą, dobrymi radami . EWO ,ja jestem zauroczona twoimi wpisami ,piszesz dużo i rzeczowo . Pozdrawiam OLGA




ALEKSANDRO Masz racje nie powinnam narzekać , i cieszyć się z tego co mam ,mój ogródek typowo wiejski , bardzo się cieszę, jest w nim Szwarc, mydło, powidło, ale jest. Moje i stworzone moimi rękami ,i to cieszy .Co będę mówić sama wiesz jaka to przyjemność zobaczyć codziennie innego rozkwitniętego kwiatuszka. ALE, DEJ KURZE GRZĘDE ONA WYRZEJ SIĘDZIE .POZDRAWIAN OLGA

Witaj Olu......ślicznie u Ciebie kolorowo masz cudne róże i piwonie...........zachwyciła mnie ta fioletowa róża no i pięknie kwitną jarzmianki u mnie jeszcze daleko do ich kwitnienia a to takie urocze kwiaty.