Forum Ogrodnicze Oaza

Drodzy forumowicze, ten wątek jest wynikiem Konkursu "Metamorfozy naszych ogrodów" jaki odbył się na naszym forum. Zarówno ekipa moderująca jak i użytkownicy forum uznali, że szkoda by taki ciekawy temat jak Metamorfozy ogrodów zaginął gdzieś w forumowej czeluści. Może przecież stać się inspiracją dla innych przy tworzeniu własnych ogrodów i podnosić na duchu tych, którzy myślą, że na gruzach i chaszczach nie może się udać stworzenie pięknego ogrodu. Poniższe zdjęcia i historie naszych forumowiczów pokazują, że przy odrobinie samozaparcia można wyczarować bajkowy ogród zaczynając od gruzów.

Wiemy ile emocji, radości i rozczarowań towarzyszyło nam kiedy tworzyliśmy nasze "miejsca na ziemi", dlatego pragnę by ten wątek był takim zwieńczeniem naszego trudu i okazją do wspomnień.

Zachęcam wszystkich, którzy nie brali udziału w konkursie by także podzielili się tu z nami metamorfozami swoich ogrodów wraz z krótką historią tych zmian.

Natomiast tych, których zdjęcia już są w tym wątku, by zechcieli dopisać swoje historie i wysłać nam na adres mejlowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. wraz ze swoim nickiem, z przyjemnością dołączymy Wasze opisy do widniejących już zdjęć. Dodatkowe zdjęcia, które może chcieliście dołączyć, ale ograniczał Was limit zapisany w regulaminie, także mile widziane.

przed
i po

Drogi forumowiczu jeśli oglądając poniższe metamorfozy poczujesz niedosyt, będziesz chciał bliżej poznać ogród któregoś z uczestników tego wątku wystarczy że klikniesz w nick w danym wpisie i zostaniesz przeniesiony do cudownego ogrodu w którym będziesz mógł spacerować do woli i dyskutować z właścicielem ogrodu. Zapraszam.

Roma

Na Jaśkowej polanie zamieszkaliśmy w 2007 roku,oprócz domu i budynku gospodarczego nie było nic tylko chwasty i piach. W pierwszym roku sadziliśmy co tylko się dało,byle jak,byle gdzie.Przez przypadek trafiłam na moje pierwsze forum ogrodowe i wtedy rozpoczęła się moja przygoda i zabawa w ogrodnika (wielkie słowa )

rok 2010




Po zakotwiczeniu w Oazie i pomocy Oazowiczów nastąpiła prawdziwa rewolucja
rok 2012

2013



2014

Roma

Mam nadzieję,że tymi fotkami uda mi się skłonić tych niezdecydowanych do poszperania w archiwum,mówię Wam warto.Samej mi trudno uwierzyć,że przez dwa lata tak może zmienić się krajobraz.
Taki miałam widok z okna

rok 2011


2012




2013


a taki miałam w tym roku

Igor






W 2010 była sama trawa...ależ tego przytargałem w 3 lata

Roma

Michał jaką ekipę,większość naszymi" rencyma" zrobione no nie będziecie mi chyba wypominać tych kilku forumowiczów(Dorcia,Gosia,Paweł)którzy również zapracowali na ten wygląd
Wszystkie zmiany które widzisz to okres 3 lat

kolejna metamorfoza od 2011 roku





Dzisiaj ta rabata wygląda tak

anie III miejsce w konkursie "Metamorfozy naszych ogrodów" grudzień 2014 (brak wątku ogrodowego na forum)

Roślinny parawan powstał by osłonić część prywatną ogrodu od ogólnodostępnej. To część ogrodu między trawnikiem z placem zabaw, a parkingiem i wejściem bocznym do "królestwa M.". Tak wyglądał w 2006.



Małymi kroczkami zaczeliśmy z mężem od przekopania widłami metr po metrze ziemi i wybranie perzu i chwastów. Za pomocą węża ogrodowego i kamieni wytyczyliśmy ścieżkę trochę krętą, by "parawan" lepiej spełnił swoją rolę.



Całość wyściółkowaliśmy, czyli najpierw warstwa trawy z koszenia, potem, gdy wyschła, warstwy przekompostowanych trocin z zaprzyjaźnionego tartaku, a na to kora.



Posadziliśmy tu maleńkie, ale za to tanie rośliny. Z tyłu krzewy m.in. : kalinę koralową, bez czarny wersja ciemna i zółtą, bliżej pęcherznicę i wierzbę hakuro, między to iglaki by zimą nie było pusto (niektóre wyhodowane z zaszczepek). Z przodu miejsce dla bylin, cebulowych, lilii, żurawek itp.







Tak parawan wyglądał w lecie od strony parkingu



Tak od strony trawnika.



Wał przy ogrodzeniu powstał w wyniku wyrównania terenu i założenia trawnika, który chcieliśmy przeznaczyć na miejsce zabaw dla dzieci. By spełniał swoją rolę musiał być płaski, a teren naszego ogródka był pochyły. Tak powstał dwa "tarasy" i wał przy ogrodzeniu.







Obsadzony został niedrogimi lub darowanymi, ale szybko rosnącymi roślinami. Naprzemian tujami i krzewami - pęcherznicami w wersji żółtej i ciemnej, berberysami o ciemnych i żółtych liściach, trafiła tu też magnolia Susan. Z bylin szybko rosnące pysznogłówki i tojeści. Na skarpiem.in. skalnice, rojniki i rozchodniki.

e-genia

annawu

Shirall

alphax

Z przyjemnością dzielimy się zdjęciami fragmentów naszego ogródka które odzwierciedlają ogrom systematycznej pracy połączonej z nakładem niemałych kosztów.
Zdjęcia przed zostały wykonane w dniu 1 listopada 2010 roku w dniu przejęcia ogrodu, wersja po to dzień 15 czerwca 2013 roku.

rys11

Poznań 10.11. 2014.

Opis naszej działki nr 436 na ROD „Leśna Polana” w Poznaniu.

Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami działki na ROD o powierzchni 300 m2 w Poznaniu. Działkę razem z żoną posiadamy od maja 1993r. Zastaliśmy ją w stanie nie nadającym się do użytku. Rosło na niej wszystko bez jakiegokolwiek ładu. Zboże zajmowało większą część powierzchni działki. Postanowiliśmy wykorzystać je jako naturalny nawóz, dlatego wszystko zostało przekopane. Rosły na niej również drzewa owocowe: dwie grusze, dwie śliwy, krzewy agrestu i porzeczek. Jako, że stan nabytej działki nie zadowalał nas zupełnie, dlatego rok po roku usuwaliśmy to co nam przeszkadzało. W pierwszej fazie sadziliśmy dużo warzyw, a w następnych latach byliny kwiaty i krzewy. Wymieniliśmy również ogrodzenie frontowe na płot kuty, wykonany własnoręcznie oraz uzupełniłem braki w ogrodzeniu od strony północnej. Od maja 1997 organizowałem kamienie na obrzeże „oczka wodnego”. Tak powstała pasja budowy oczka wodnego. Zaczynałem od małego o powierzchni około 3-5 m² systematycznie rozbudowywałem do obecnej formy, która wynosi obecnie około 15 m²
Wykonałem własnoręcznie mostek do przejścia na drugą część działki o długości 3 mb. z balustradą i wiszącą lampą, jak również pergolą w kształcie bramki, która wykonana jest z metalu i pomalowana na biało. Największą radością było wpuszczenie do oczka stadka karasi liczącego 5 sztuk. Przez następne lata stado się powiększało w sposób naturalny, a rośliny się rozrastały. W oczku wodnym rosną: grzybienie, grążele, pałka wodna, strzałka wodna, tatarak, mięta, sit i inne rośliny wodne. Za wzorowe prowadzenie działki otrzymałem brązową odznakę POD w roku 2003. Jesteśmy pasjonatami przyrody. Cieszy nas każdy kwiatek i roślinka wyhodowana na naszej działce. Jest to również zasługa mojej kochanej żony i dzieci. Również powstał piękny skalniak, gdzie rosną różne byliny skalne w tym opuncje mrozoodporne, obrazki włoskie, zdjęcia w załączniku. Ze skalnika wypływa potok, który wpływa do oczka wodnego. Posiadam katalog nazw moich roślin i albumy zdjęć wszystkich bylin (około 250 gatunków), które rosną na naszej działce. Równocześnie z pasją ogrodową powstały moje dwie strony internetowe. Jedna o naszym ogródku www.tato-rys.prv.pl . A druga o daliach www.dalie.prv.pl . Dalie to moja amatorska pasja ogrodowa mam obecnie posadzonych 120 odmian tych pięknych kwiatów lata i jesieni. Swoje zdjęcia wstawiam również do portalu www.garnek.pl/rys11/a, gdzie mam około 16700 zdjęć, w tym zdjęć roślin około 14000. Działka nasza jest wzorem do naśladowania, uczestniczyliśmy w różnych konkursach Np. w konkursie „Zielony Poznań”. Mam również swój artykuł w miesięczniku „działkowiec” w numerze 5/2008 „Działka receptą na zdrowie”.
Nie sposób tu w kilku zdaniach opisać wszystkiego co rośnie na naszej działce. Myślę również, że te 4 zdjęcia nie pokazują wszystkiego co jest piękne i cieszy nasze oczy i zmysły. Tym co stworzyliśmy na naszej działce, cieszymy się wspólnie z rodziną na co dzień i przez cały sezon, jaki spędzamy w pogodne dni na naszej działce.

Z działkowym pozdrowieniem Halina i Ryszard

olusia

sarna

Moje metamorfozy na pewno nie są tak spektakularne jak w ogrodach innych użytkowników Forum, ale wszystko od początku do końca zrobiłam sama i dlatego postanowiłam podzielić się moją radością. Przesyłam zdjęcia Lawendowego kącika, miejsce przed tarasem oraz długiego pasa trawiastej darni, zmienionej na żywopłot nieformowany. W obu przypadkach, najpierw ściągnęłam darń z gliniastej ziemi, nawiozłam nową ziemię, przykryłam folią oraz nasadziłam nowe rośliny.
Zdjęcia z "przed" pochodzą z roku 2011, a "po" z roku 2013.

Monika-Sz

Oto rabaty, które chciałabym zaprezentować.

Rabata 1,
PRZED
Zdjęcie z początku lata 2013, gdy główne prace toczyły się w domu- trwał etap wykańczania wnętrz. Ja w tym czasie zabrałam się za budowanie murka oporowego, a jedyną ozdobę stanowiły rośliny sadzone na etapie budowy stanu surowego domu...



PO
Lato 2014- murek gotowy- budowany własnoręcznie rok wcześniej. Rabata zagospodarowana, jeszcze tylko kora i gotowe.


Rabata nr 2
PRZED
Jesień 2013. W wakacje tamtego roku wybudowałam dwa murki- to drugi z nich. Rabata tymczasowo osłonięta była agrowłókniną.


PO
Lato 2014- to był rok likwidowania agrowłókniny i sadzenia bylin, traw.. To rabata późnego lata, jednak na początku sezonu ozdobiona cebulowymi. Nim trawy pokażą się w pełnej krasie, wzrok przyciągają kwitnące lawendy, a czerwone berberysy i żurawki dodają energii swoimi kolorami

Edyta

dala

1.Kącik iglakowy w momencie założenia, czyli w 2005 roku.
2. Ten sam kącik jesienią 2014 roku; dodam, że nastąpiło tam sporo zmian - wiele roślin musiałam przesadzić, bo zrobiło się baaardzo gęsto!
3. Młodziutkie wrzosowisko tworzone w 2010 r
4. Wrzosy i Rh urosły błyskawicznie, ładnie zagęściły się i tak wyglądały w 2014r

markita

chester633