Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie Wszyscy Forumowicze

Jakiś czas temu zalogowałam się na tutejszym forum. Do tej pory przeważnie tylko brałam, najwyższy czas dać coś od siebie.

Moje miejsce na ziemi znajduje się w podkrakowskiej wsi, gdzie przeprowadziłam się w 2007 roku. Ogród jest dla mnie miejscem szczególnym. Tutaj mam spokój, ciszę, radość. To co u mnie rośnie i jak rośnie, jest moim własnym dziełem, gdyż nikt z domowników nie przejawia specjalnego zainteresowania zielonościami.
Działka ma 14 arów (to całość, łącznie z domem i podjazdem). Gleba to glina, jak dłużej się pokopie to i na garnki można wykorzystać Za domem teren ma wystawę południową, lekko spadzistą, sięgającą do lasu. Dzięki takiemu usytuowaniu, mam lawendowy kącik przy tarasie, a cienisty chłodek pod lasem. I tam właśnie dwa lata temu postanowiłam założyć hostowisko
Nie jestem hostomaniakiem, kocham wszystkie moje rośliny, bez wyjątku...no może jedna się znajdzie niekochana, ale tak chce żyć w miejscu gdzie kiedyś została posadzona, że dałam za wygraną i teraz łączy nas harmonia istnienia Tą rośliną jest bergenia sercowata.
Jednak mój wątek, będzie opisywał moje zmagania z hostowiskiem. Jest to projekt dość młody, więc będę sobie go tutaj snuła równoczasowo.
Pierwsze dwie hosty dostałam od koleżanki w 2010 roku, bo są ładne i do cienia. Boszszszsz... co ja wtedy wiedziałam o hostach? Nic. Nawet nie miałam pojecia, że są inne rodzaje...



... i tak przez następne dwa lata rosły sobie dwie pod lasem.
Aż do 2012, gdy przez "ogrodowe" koleżanki poznałam możliwości hostowiskowe.



I tak naprawdę tutaj zaczyna sie moja hostowa historia

A teraz sorki, musze w końcu obrać te ziemniaki w kuchni

cdn...

Witam na oazie i czekamy na dalszą część

Witaj Ewo Miło ,że jesteś z nami Tu nawet zimę łatwiej przeżyć .Ciekawa jestem dalszych losów Twojego ogrodu ,więc z ciekawością będę zaglądać .

Witaj Sarenko-Ewo, miło Cię spotkać Dobra pora na założenie wątku, bardzo czekam na dalszy ciąg opowieści i zdjęcia i pomysły

Witajcie Kondzio, Nowinko i Hanyu. Dziękuję za miłe przyjęcie

W 2012 roku spotkałam dziewczyny, które pokazały mi co to są tak naprawdę hosty. przełomowym momentem był czerwiec, gdy naogladałam się Ich zdjęć i w czerwcu postanowiłam powiększyć swoje zasoby hostowe. Oczywiście najpierw były to roślinki darowane od koleżanek, za które jestem wdzięczna, bo do dziś cieszą moje oczy i rosną pięknie.
Do moich dwóch NN-ek dołączyły: Lancifolia, Fortunei Albopicta, Undulata Mediovariegata oraz jedna duża NN.
Dokupiłam tez w sklepie ogrodniczym hostę dużą. Miała to byc Sum&Substance, ale juz wim, ze nia nie jest. Kwitnie tak:

08.07.2012


Kolejny rok, to następne egzemplarze, ale też nierówna ekologiczna walka ze ślimakami. W 2013 właśnie pojawiły się u nas śliniki i wyprowadzić się nie chcą

05.2013



07.2013



Fortunei Albopicta 06.2013


H.lancifolia 06.2013


Hosta NN (duża)06.2013

Witaj,
ciekawie zaczyna się opowieść.
Choć hosty nie za bardzo są mi bliskie, to doceniam mnogość odmian i piękno wielu z nich.

Działkę swoją opisałaś bardzo ładnie. Pokażesz nam szerszy plan? Bardzo podoba mi się, że masz las blisko ...

W maju 2013 roku wiedzialam już, byłam pewna, że kocham funkiowe wielkości. Pomimo niepowodzeń w walce ze ślimakami, przeryłam szpadlem gliniasto-próchniczą ziemię wzdłuż lasu. Wyrwałam skrupulatnie kłącza pokrzyw i podagrycznika. Do hostowej rodziny dołączyły powoli kolejne egzemplarze.

Po kolei od lewej: Atlantis, Aleks Summers, Likesike Dragonfly, Fragrant Dream, Gold Standard, Montana Aureomarginata



Sagae, Wolverine i duża nn


07.2014



Wrzesień 2014, pięknie się rozrastaja hortensje ogrodowe, host jakby niewiele widać.



i starsza strona hostowiska

Witaj Imienniczko (Ewa-terlica)
Na reszte działki na pewno przyjdzie kolej. Jednak teraz nie mam dostępu do swojej bazy danych zdjęć. Jak odzyskam mojego laptpoa, postaram się pokazać większą część mojego ogrodu Choć daleko mu do piekności z tutejszego forum

Ewcia, najważniejsze, że Ty się dobrze czujesz w Twoim ogrodzie. Dla Ciebie on jest piękny.
Nie martw się, mam tak samo.
Jak oglądam ogrody forumowiczów, to aż mnie ściska, ale w swoim czuję się bardzo dobrze i nie raz jestem szczęśliwa jak się dookoła rozglądam.
Tak samo mam z kobietami w spódnicach (bardzo mi się podobają) ale sama w nich nie lubię chodzić.

Trawnika masz dużo, to i hostowisko będzie się rozrastać Też bardzo lubię duże hosty. Na kilka się w tym roku zasadzam, ale zobaczymy, czy dam radę zrealizować marzenia. Na pewno nie wszystkie. Ile masz już host, polujesz na coś konkretnego?

Ewciu masz rację, w moim ogrodzie czuję się najlepiej na świecie. A na kolejne zmiany, na pewno będzie jeszcze czas

Hanyu jak pisałam, nie jestem hostomaniaczką, ale jakoś jak w ubiegłym roku liczylam, wyszlo mi 25 odmian
Marzy mi się jeszcze Niagara Falls i The Quen :)I pewnie na tym nie koniec

To będę zaglądać Miła oku zieleń

Maj 2013



To samo miejsce, maj 2014

Od lewj na dole: Whirlwind Tour, po prawej- Katherine Lewis
U gry od lewej: Fortunei Albopicta, Lancifolia, i duża NN (Big Daddy?


Hosta Kupiona jako S&S, na pewno nią nie jest

maj 2014

Wolverine 05.2014



Aleks Summers



Fragrant Dream



Gold Stabdard



Montana Aureomarginata



Sagae



Fortunei Albopicta

Ewciu podziwiam Twoją znajomość odmian .Ja też ich trochę mam ,a pamiętam tylko jedną .Taka już ze mnie bałaganiara .Nazwy zapominam ,znaczniki się gubią ,a ja żyję w niewiedzy hostowej .

Siberia wrote: Witaj Siberio, od dawna podgladam Twoje hostowe cudowności

Nowinka wrote:
Nowinko, tych, których nie znam, mam kilka. Te,które kupiłam już świadomie, zapisałam od razu na komputerze i każde zdjęcie mam podpisane imieniem roślinki. Kiedys rysowałam sobie rabaty w zeszycie i pisałam co gdzie jest, ale moja umiejętność wykonywania rzutów na płaszczyznę w skali zmniejszonej, wprowadzała mi jeszcze wiekszy chaos

Ewa, piękna jest ta oszukana S&S Może daj do identyfikacji. Gdzie ją kupowałaś?
Niagary też poszukuję. Miłe plany na wiosnę

To teraz czas na kolejne miesiące 2014 roku:)

Czerwiec



Sagae



Lipiec
Przybyły nowe hosty.

Risky Busines



Moerheim ( potem dowiedziałam się, że to inna nazwa Antioch)



Summer Serenade



A tak kwitnie nieznany mi olbrzym ( znaczy, olbrzymem chyba będzie)