Forum Ogrodnicze Oaza

edulkocie dziękuję bardzo za zdjęcia i wyczerpujące informację... masz racje lepiej wiedzieć wcześniej niż potem żałować...
Ja będę potrzebował kinkietu koło garażu i na tzw. ganeczek...
a resztę się zobaczy...
pozdrawiam i dziękuję...

dorciaj wrote:
Noooo, fajnie by to ze sobą harmonizowało. Już się nie mogę doczekać widoku gotowca.

Kerstin2309 wrote:
No jeszcze trzeba poczekać...
teraz wybieramy jeszcze sztukaterie... ale nie mamy jeszcze pomysłu
i to najbardziej drażni ...

A może w tym roku coś takiego wysiać...?
experymentalnie...



co wy na to... ktoś już miał takie nasturcje...?
jeżeli tak proszę o informacje czy warto...

W pierwszej chwili chciała się pytać co to za kwiatki doczytałam że nasturcje i się uśmiechnęłam
Takie jasne to chyba kiedyś miałam z mieszanki, ale takich ciemnych w życiu nie widziałam

W tym roku będą wysiane w donicy balkonowej z podporą... zobaczymy czy to jest coś fajnego i godnego polecenia...
dokładnie to jest nasturcja Night&Day

więc specjalnie dla Oazowiczan przetestuję tę nasturcję... a niby taka zwykła nasturcja...
pozdrawiam

Apropos nowości o ciekawych kolorach kwiatów - w lutowym nr M.P.Ogrodu widziałam piękne zielone i czerwone z zielonymi środkami cynie. Nazywają się "Green Lime" i "Red Lime". Ciekawe czy można je gdzieś kupić...

Floro pewnie masz na myśli te cynie...???



Nasiona znalazłem ale ich cena przerasta moje oczekiwania... w Polsce na razie nie dostępne...
Można kupić na jednej stronie internetowej....
Queen Green Lime
25 nasion 3,75 dolarów
100 nasion 8,15 dolarów
200 nasion 14,50 dolarów
+ koszt przesyłki ok 25 zł...

Nasturcje bardzo ciekawe, uwielbiam takie nowości i na pewno bym posiał, gdybym zdobył nasiona
Odmian cynii też jest sporo, aktualnie poszukuję cynię skabiozową Na razie w sklepach, bo nie opłaca się zamawiać jednej paczki nasion...

Gabrielu - dziękuję za odwiedziny mojego skromnego wątka...
Rzeczywiście ta nastujcja jest bardzo interesująca... i trzeba będzie eksperymentować... zobaczymy ".. z czym to się je.."
pozdrawia Lutowo...

Dzień dobry!

Z przyjemnością poznam Zielony Zakątek - już widzę tu mnóstwo ciekawych informacji do wyczytania i roślin do obejrzenia...

Zdrowie wróciło do normy?

Miłej niedzieli - w końcu mamy słońce!

Aguniada - dziękuję za odwiedziny
Zdrowie... tak tak już prawie dobrze... gorzej na umyśle ale nie można narzekać...
No dokładnie słoneczko świeci i jest Cieplutko... 0^o
pozdrawiam

Tak dziś pierwsze narodziny... zawsze można wejść i zobaczyć co w danej chwili piszczy na zielonym...
pozdrawiam i zapraszam...
Każdy mile widziany...

A mnie jest szkoda lata...
i letnich złotych wspomnień...
niech mówią głupi o mnie ...
a mnie jest żal...

Coś dla łasucha wieczorową porą...
ah... jak mi się zachciało... i takie coś upichciłem i zjadłem...
ale nie wszystkie...











Życzę smacznego... jak śnieg na dworze...

Cześć Michał.. wreszcie i ja dotarłam do CIebie.. i na wstępie zdrowia życzę!

Z zainteresowaniem przeczytałam o planach na ten rok.. hohoho., zapowiada sie pracowity. trzymam kciuki, aby sie wszystko udało zrealizować.. i żeby jeszcze sił i finansów na ogródek co nieco zostało

Bardzo ciekawy wybór elewacji- fajnie się będzie komponować! Jedno tylko pytanko.. czy dobrze widzę, że na czole balkonu jest marmolit? Jak to zrobicie, żeby nie zaciekał deszcz od góry w szczeliny i marmolit nie odpadał Pytam z ciekawości, bo my też tak planowaliśmy, ale obawialiśmy się właśnie odpadania z czasem.. więc poszliśmy na łatwiznę i płyta balkonów razem z licem jest obłożona płytkami. A marzyło mi sie, jak na Twojej wizualizacji- marmolit z cokołów na balkonach

Jestem pod wrażeniem przygotowań do wykonania żwirowego placyku- rysunek, obliczenia, rozpisane wszystko ilościowo i cenowo.. Fachowo sie zabierasz do pracy

Pozdrawiam i będę zaglądać- kibicując w pracach budowlanych.. i ogrodowych

Michale jestem łasuch ale i leń więc robić takich babeczek pewnie nie będę choć smacznie wyglądają tylko się poczęstuję i zapytam o te kolorowe wspomnienia letnie, co to za śliczny kwiat ? czyżby to była petunia ?

Moniczko miło Cię gościć w mych skromnych progach... tak tak prac jak na ten rok już sporo... ale kiedyś trzeba się za to wszystko wziąć...
Odpowiadając na Twoje pytanie...Jeśli chodzi o ten marmolit to szczerze się przyznam, że nie jestem również do niego przekonany... chociaż panowie z firmy która będzie się tym zajmować twierdzą, że nie ma problemu nie ma się o co martwić... chociaż mi po głowie również chodzą te same wątpliwości co tobie...
Najgorszej jest to, że zima nie była zbyt ostra a raczej jeszcze jest... a my mamy kolejny kłopot którego nie uwzględniliśmy w pracach budowlanych... a mianowicie... obsunęło nam się nadproże okienne i trzeba będzie ponownie je wylewać, gdyż Panowie powiedzieli, że na takie coś to elewacji nie położą i kolejne koszta dochodzą... nie wiem czy to nie będzie studnia bez dna... i ile jeszcze niespodzianek nam wyjdzie...

A co do placyku to jest jedynie symulacja aby można było określić jaki koszt trzeba było by ponieść... sądziłem, że koszta będą większe... uff bynajmniej tyle chociaż już sobie wymyśliłem, że coś dodam jeszcze aby było bardziej dyskretnie i intymnie...

Edulkocie tak tak... to właśnie jest petunia... a dokładniej samosiejka z ogrodu... a skąd się wzięła.. nikt nie wie... mama kazała ją do doniczki przenieść i pięknie się rozrosła... pod wpływem pożywczych nawozów... utuczona jak prosiaczek na...