Forum Ogrodnicze Oaza

Dorcia nie patrzyłam za fuksjami,bo one się u mnie nie trzymają ,ale widziałam je na paru stoiskach .To nowiutki nabytek mój różanecznik Kali

A co jeszcze kupiłaś? Jakoś tak skąpo chwalisz się nowymi nabytkami . Jakaś trawka w doniczce, dobrze widzę?

Martuś myślisz ,ze mam tyle miejsca co u Ciebie .Ogód zawalony do granic wytrzymałości więcej nie da się go już rozciągnąć Trawka stara od ubiegłego roku i tak ją przestawiam w tej doniczce to samo z Konwalnikiem .Kupiłam tylko jarzmiankę i różanecznik nic poza tym .Oczywiście kupiłam też w BR rutewki; Elin ,delawaya Hewitt's Double, Splendide White,Lagg Pass, Parfume Star ,ale to tylko na razie liście .Jak zakwitną to się pochwalę

Widzę Jadziu, że trochę zakupów ogrodowych poczyniłaś.
Róże u ciebie są takie, których gdzie indziej obejrzeć nie można.

Tą rutewkę Splendid White też sobie kupiłam , posadziłam między różami, liczę na zjawiskowy efekt

Martuś Splendide White pójdzie między niebiesko- magentowo- lilowe róże. Jestem ciekawa efektu chociaż powinno być OK
Bożenko czekam z niecierpliwością na efekty ubiegłorocznych różanych roszad .Angela i Cardinal Hume rosną obok siebie, bo to dwa wielkoludy i maja tam sporo miejsca na rozkrzewienie się i pokazanie na co je stać .Jesienią Jacqueline du Pre tez zmieniła miejscówkę i jak na razie widzę ,że wyszło jej to na dobre .W swojej nowej kwaterze ma więcej miejsca.Niestety martwią mnie wciąż padające deszcze i do końca przyszłego tygodnia nie widać poprawy. Na jedno są dobre ,bo chociaż mączniak nie będzie szalał

Dzień dobry Jadziu

Dziękuje za słowa pocieszenia, Ja mam mały ogródeczek . a chciało by się mieć dużo , dużo, kwiatuszków , teraz przyszło otrzeźwienie że tak się nie da .Nie mam trawnika , bo to jest ogródek, a nie ogród , maleństwo mówię że to obrusik , w porównaniu z ogrodami które oglądam na forum . będę robić chociaż jaką małą ścieżkę . posadziłam kilka host , kilka Żurawek , zobaczymy co z tego będzie z niecierpliwością czekam na różyczki mają już pąki . Widzę u Ciebie , piękne wyrośnięte róże , ładne zdjęcia robisz pozdrawiam OLGA

Olu a u mnie wciąż pada dzień w dzień no prawie wczoraj dopiero wieczorem zaczęło padać, więc trochę pokrzątałam się po ogródku .U mnie też nie ma trawy, a ścieżki są wąskie ,bo niestety brak mi skrzydeł Jednak moje róże mają już swój wiek ,bo tylko jedna Bracia Grimm jest posadzona jesienią i ta nie ma nawet pąku.

Wszystko masz szybciej, róże, piwonie, orliki, nawet goździk u Ciebie kwitnie obficiej

Jadziu Doktorek już rozkwitł cieplutko ma na tej ścianie to szaleje
Liliowiec żółty też już kwitnie, ten od Ciebie ma nawet spore pączki ale do rozkwitu jeszcze daleko
Leje i kropi przemiennie a mnie skręca od tego siedzenia w domu

Majka ściana go grzeje, więc szaleje tak samo jak Pamelka Jackmann wiosną .Nie wiem czy to ten sam liliowiec ,ale chyba nie, bo tego liliowca mam od Nelki .On kwitnie najwcześniej .Mnie również nosi ,ale nie będę mokła .Nie wiem co dzieje się z liśćmi niektórych lilii .Mają wodniste plamy



Martuś może wzięłabyś od nas ten deszcz ,bo wszystko zacznie gnić w każdym razie u mnie .Nie wszystko kwitnie tak obficie ,bo za mało słonka u mnie .Mnóstwo mam siewek Hastat lecz Patagonka tylko ta stara sadzonka

Jadziu ,u mnie Bracia też bez pąków ,ale spokojnie nadrobią długością kwitnienia :)U mnie brzydko .
siąpi coś z nieba i jest zimno .Do południa podlewałam róże ,a potem zaczęło kropić i tak do teraz .Mam nadzieję ,ze chociaż ziemia trochę przemięknie .Twoja lilia nieciekawie wygląda ,nie wiem co może z nią być ,ale może to są skutki wiosennych przymrozków ,które były wcześniej .Ciekawe ,jak zakwitnie

A u mnie cały dzień tak duszno, że nie było czym oddychać , a teraz burze przewalają się naokoło mnie ze wszystkich stron świata, a u mnie sucho

Jadziu, ja chętnie wezmę od Ciebie trochę deszczu, bo u mnie susza okrutna
Ale pierwsze różyczki cieszą niesłychanie, prawda? Za chwilę będziesz miała festiwal tych pięknych kwiatów

Jeszcze chwila a róże rozszaleją się u Ciebie na dobre,moje jeszcze daleko w tyle Pogodowo to u nas nie jest źle,co kilka dni pada deszcz,gdyby tak jeszcze było troszkę cieplej.

Małe sprostowanie , leje

Martusiu chyba wreszcie jesteś zadowolona zresztą ja również ,bo u mnie przestało jak na razie
Romciu już za chwilkę ,już za moment zacznie się spektakl tylko nich zaświeci słonko.Dzisiaj nawet momentami zaświeciło słonko lecz jest chłodno .Jednak różom to wcale nie przeszkadza
Dalu już ten deszcz ofiarowałam Martusi ,więc słowa dotrzymałam Jednak może i do Ciebie również dotrze czego Ci życzę .Obie z Majką dmuchałyśmy ten deszcz na Lubelszczyznę i udało się Masz rację ,ze za chwilkę rozpocznie się różana serenada Jak ja kocham ten czas
Ewcia lilia ma pąki dzisiaj oberwałam jej te wszystkie liście, a jutro coś kupię p/grzybowego i spryskam Już dawno oddałabym dla Was potrzebujących ten deszcz
A to dzisiejsza Maigoldowa sesja












i takie tam

Jadziu...ale piękna jarzmianeczka U mnie te z zaczynają kwitnąć Ale te ciemne mam od wiosny...to nie wiem czy się wezmą za kwitnienie
Przestało padać