Forum Ogrodnicze Oaza

Dotaaaaaaaaaaaaaaaa! Chcesz mnie dobić tym wypacykowanym ogródkiem?? To jesteś już czecia w kolejce..ło matko sielpiańsko..no żywcem człwoieka do grobu wprowadzą..boszsz..kiedy ? Kiedy masz czas na WSZYSTKO??

z żalu idę się upić...kozim mlekiem!

Olga kolor irysa natchnął mnie do stworzenia całej rabaty w podobnych barwach. Już pisałam, ze bardzo się cieszę
Beatko ogródek tylko na zdjęciach wygląda na taki wypacykowany. Mi właśnie brakuje czasu na wszystko co bym chciała robić a czasami zwyczajnie już jestem zmęczona i nic mi się nie chce. Ty masz fajny ogródek i czar prawdziwej gospodyni a kozie mleko zapewne wyjdzie Ci na zdrowie

Czar gospodyni...phi,się paniusiu przejęzyczyłas..chyba czarownicy ten czar..

Dorcia,wiem co mówię..

Nigdy nie piłam koziego mleka

Ja tez nie piłam, podobno słodkie

Piłam mleko kozie,produkowałam z niego sery z całą stanowczością mogę powiedzieć,że z pewnością słodkie nie było

Roma,dzięki bo ciągle mnie kusi żeby coś koziego kupić

Olu-jeśli tylko masz możliwości to szczerze namawiam,warto mieć przydomową mleczarnię

Piszesz Dorotko ,że jesteś zmęczona powiem Ci że ja też .Utrzymać duży ogród w jakim takim porządku,to naprawdę jest wysiłek .Czasem nie mam nawet ochoty niczego robić i wkurzam się na cały świat .Ostatnia susza nieźle daje popalić .

Koza...nie, raczej nie

Aszko już sobie wyobrażam spacerujące kozy po Twoim ogrodzie wśród róż. Zapewne one bardzo lubią piwonie i inne kwiatki
Nowinko u mnie też susza daje popalić, w nocy trochę popadało ale ziemia jest zmoczona tylko troszkę po wierzchu a pod spodem popiół. Żal mi tych wszystkich roślin, szczególnie nowo posadzonych więc latam z konewką już od samego rana (woda plus gnojówka z pokrzyw).
Wczoraj byłam w ogrodniczym - miały być tylko rojniki ale gdy sprzedawczyni mówi, że ma nowe hortensje bukietowe to musiałam sobie kupić, wzięłam Pinc Diamound. Te pragnienia hortensjowe to przez Aszkę bo gdy zobaczyłam jej ogród to tez tak chcę, myślę, że szpalerów nie ściągnę ale... kto wie.

Dorotka,na początku swojego pobytu na wsi miałam gęsi,nikt nie wszedł na posesję.Lepsze od psa były
Jeżeli będziesz miała kilka krzaczków hortensji to wiosna jak będziesz cięła to patyki do doniczki przykryć słoikiem i czekać.Tak mi poradziła pani która to produkuje.Te pod słoikiem przyjęły mi się w 90% w wodzie w 50%. I za jakiś czas dorobisz się szpalerów...tanim kosztem
U nas wczoraj popadało ,dzisiaj już upał i parno a ogród błyszczy w słońcu.Wykąpany:)

Aszka dzięki tak zrobię

Wstałam jak nigdy dopiero po siódmej i zinwentaryzowałam moje włości. Ostatnio szukam miejsca na róże i wszędzie je sobie wyobrażam i gdy już wieczorem wiem co zrobię to rano to weryfikuję i szukam od nowa. Jakaś schiza chyba bo wszędzie widzę róże nawet we śnie
Parę fotek
Wczoraj wkopywaliśmy oczko wodne










Moje róże






Tawlina szykuje się do kwitnienia (w tle wysuszony pseudo trawnik)


Rabaty w budowie irysowa i hostowa




i na koniec szalejące w lesie bzy czarne

WITAJ placu mnóstwo możesz szaleć z rabatami ,Ja mam chciejstwo na oczko wodne, nie ma placu . Róże też pięknie kwitną

Olgo rzeczywiście miejsca mam tylko słaba gleba i położenie na górce czasami odbierają mi chęć do powiększania rabat, ale to tylko na trochę... U mnie jest bardzo sucho, podlewam tylko to co muszę, żeby rośliny przetrwały i czekam na zlitowanie niebieskie.
Oczko w końcu zrobiłam choć myślałam nad nim ze dwa lata Róż mam 5 sztuk - przy Twojej ilości wypadam mizernie. Pozdrawiam Cię serdecznie.

W końcu i ja mam deszcz

Dorotko, i u mnie padało całe rano Ogród w końcu podlany!
Ja też ostatnio choruję na różyczkę i ciągle kombinuję, gdzie by tu posadzić nowe róże i jakie wybrać
Pięknie zaniebieszczona ta ostatnia fotka