Forum Ogrodnicze Oaza

Iza , u Ciebie pierwiosnki z marketu ładnie przezimowały a u mnie z pięciu tylko dwie szt są nawet ładne,
choć pewnie nie zakwitną ..a reszta to niestety padła Obiecałam sobie że już nie będę ich kupować

Gosiu moje pierwiosnki marketowe niby wszystkie przetrwały
ale jakieś dziwne są niektóre liści nie mają tylko kwitnąć chcą
tylko jedna jest bardzo ładna ta fioletowa
a te od Ciebie liście mają ładne ale nie wiem czy zakwitną
ehh uczę się ogrodowania a ogarnąć wszystkie roślinki coraz trudniej
widzę że nie wszystkim roślinom odpowiednio miejsce przygotowałam
myślę o przylaszczce i cieszyniance zimę przetrwały powinnam się cieszyć
ale chciałabym zobaczyć ich kwiaty

Agnieszko łudzę się że zabieg nie będzie konieczny
a jeśli nawet to po tylu wpisach wsparcia nie jest mi już straszny

Poza tym z ręką dużo lepiej został problem z dwoma palcami
i pisaniem na klawiaturze dlatego przepraszam wszystkich że nie odpisuje zaraz na posty
ale staram się oszczędzać rękę



Tymczasem wiosna zawitała i krokusami rozkwitła

























I wciąż kwitną przebiśniegi





I taka moja wiosna

Piękna wiosna
Oby bóle ręki nie wróciły wraz z rozpoczęciem prac ogrodowych...bo bóle cieśni to nie tylko wina klawiatury-ale o tym przecież wiesz-zdrówka

Izula z Twoją łapką to chyba nie ma na co czekać , by sobie ulżyć w cierpieniu
Będę mocno trzymać kciuki jak się zdecydujesz
Ja jakoś się trzymam , ruszać mogę już ale czorcica boli , najbardziej nocą .
Z każdym dniem zaległości mi rosną i w domu i w ogrodzie
O pierwiosnki się nie martw , one teraz skupiają się na kwitnieniu a liście potem
Zdrówka życzę oj Izula , biedne my z tymi łapkami

Elu Dziękuję i nawzajem ...oj zdrówko nam teraz wiosenką potrzebne
U mnie lepiej bez forsowania prace postępują w powolnym tempie
Wiosna na rabatach to i serce się raduje a nowe roślinki na dniach do mnie dotrą
Będzie się działo

Iza, widzę ze u Ciebie to już lada dzień tulipany zakwitną
No, no wiosna na całego zagościła..

Izo - widzę, że też masz moje ulubione iryski -klejnociki, prawda?
A cóż zamówiłaś? To chyba naj, najprzyjemniejszy moment: otwieram paczkę i widzę piękne cebule -albo inne sadzonki.
Czuje się wtedy jak dziecko pod choinką

Gosiu kilka dni ciepła i wiosna przyspieszyła z dnia na dzień wszystko w oczach rośnie
Wygląda na to że to tulipanki Stresa takie wyrywne
rosną w donicy wstyd się przyznać ale...zapomniałam o nich po sezonie
późną jesienią znalazłam zaniedbane podlewane tyle co deszcz nakapał
myślałam że nic z nich nie będzie a tu proszę zimę przetrwały i pierwsze wystartowały
dziś już kolorek pokazały

Aniu Iryski przecudne pierwszy sezon u mnie z marketu
żebym ja wiedziała że one takie urodne to rzeczka irysowa by płynęła
powiedz jak one zimują i jakie stanowisko lubią bo muszę dokupić koniecznie
klejnociki masz rację nawet nie pamiętam nazwy napisałam tylko irys
a zakupy mnóstwo chciejstw starałam się z rozwagą ale nie wyszło
zimą z nudów zapełniałam koszyki a wiosną ...zamówienie poszło bo
obowiązkowo hosty, kilka rozchodników bo zakochałam się w nich no i dwa kloniki
bo pewnie potem nie kupię /z małżonka emerytury będziemy od przyszłego miesiąca żyć/
dwie kaliny, wymarzona fortegilla i hortensja Magikal Candle i rodek Harmaris Charmant
jakieś dwie azalki ,derenie i trawy to tak z grubsza bo wszystkiego nie pamiętam
no i dla moich dzieciaczków jagódki kamczackie i borówka
Chyba oszalałam do lata będę sadzić ale ...jak ja to lubię

No, takie zakupy to ja rozumiem ..Ale będzie się działo
U mnie tulipany w tym roku jakieś marne i gdzie tam im do kwitnienia ..A u Ciebie proszę kwitną już w marcu

Izuniu -rododendron to zapewne Hachmanns Charmant, prześliczny jest , choć generalnie różowe to u mnie na ostatnim miejscu. Ten jednak nie jest tak do końca różowy,w środku prawie biały, z plamą w kolorze dżemu borówkowego. Naprawdę, szarmancki jegomość. A Hans Hachmann to wielki hodowca różaneczników, stworzył ogromną ilość popularnych - i mniej popularnych odmian.
Mój Charmant ma z 10 lat, ale pierwsze 4-5 cherłał we Wrocławiu, mało nie zdechł, w stanie wymagającym pilnej reanimacji wywiozłam go w góry - i tam rozkwitł, w każdym sensie.

Iryski... u mnie nie są szczególnie dopieszczane, po prostu - wsadzam w moja gliniasta glebę - i już. Lepiej później, niż wcześniej. Dosadzam co roku - bo jednak część zanika, może i psy się przyczyniają? Albo ja sama, cebulki nieduże, łatwo uszkodzić sadząc co innego. Ale nie są drogie - przynajmniej popularne odmiany. A ile radości!

Gosiu ale za to jakie masz skalnice
a tulipanki nadrobią może odmiana trochę późniejsza

Aniu tak to ten rodek nazwę pisałam z pamięci piękny jest
widziałam na żywo u kogoś w ogrodzie zrobiłam zdjęcie i szukałam takiego samego

Wiosenne kwitnienia się rozkręcają
a tu czasu brak coby nimi oczy nacieszyć
i na spacery po forumowych ogrodach też go nie starcza bo wieczorami trzeba dom ogarniać
bo święta tuż tuż
Ale nowe nabytki ogarnięte... rozszyfrowane ...opisane ...niech sobie pięknie rosną
a tymczasem pokażę trochę mojego kwitnienia okiem mojego telefonicznego obiektywu

Izuniu, oczywiście najbardziej podoba mi się to, co u mnie nie chce rosnąć - czyli sasanki, a już zwłaszcza w cudnie czerwonym kolorze. Naprawdę taka? Nazywa się jakoś? Te "czerwone", co je widzę wystawione do kupienia, są tak naprawdę brązowawe, w najlepszym razie brudno - ceglaste.

Izula witaj
Co ja czytam ? też spodobały Ci się rozchodniki ? te wysokie jesienne ma się rozumieć
czy masz na myśli jeszcze jakieś ?
Te białe botaniczne tulipanki , śliczne są . Muszę jesienią poszukać
Obiecuje sobie skończyć z zakupami a już robię listę chciejstw na jesień
Na tego wilczomlecza z ostatniej foty uważaj . Wszystkie prace przy nim rób w rękawicach
i najlepiej z daleka trzymać buźkę ( nos , oczy ) Ja miałam z nim nieprzyjemne doznania i wyprosiłam go z ogrodu
Zakupy
Zdrówka i dobrego samopoczucia życzę

Aniu ta sasanka w słonku jest cudnie czerwona jak na zdjęciu... to chyba Rote Glocke
jest zakupiona w ubiegłym roku w Alb..też kwitła
U mnie nie przyrosły zbytnio ale są wszystkie


Elu rozchodniki na moje piachy to to co wskazane najbardziej
w ubiegłym sezonie je odkryłam
dokupiłam kilka
a tulipanków botanicznych mnóstwo straciłam chyba ptaki je wyciągają
bo same dziury po cebulach zostały
a część po prostu nie ruszyła już wiem gdzie nie kupować
a wilczomlecze wiem że wszystkie trujące ale żeby aż tak
dzięki za ostrzeżenie
Samopoczucie super wszak wiosna a zdrówko nie ma wyjścia ...jest jakie jest

Izuniu, ależ Ty masz apetyt na rośliny. Wiem, że je bardzo kochasz, chociaż nie wszystkie odwzajemniają Twoje uczucie. Piękne masz kwiatuszki i ciągle dokupujesz, też piękne. Ja z tego etapu już wyleczyłam się i teraz ograniczam roślinki i zmieniam rabatki, bo co za dużo, to ...... Jestem pewna, że kiedyś przyznasz mi rację. Póki co, niech Ci pięknie rosną i kwitną. Życzę Ci zawsze jak najlepszego zdrowia, żebyś mogła je pielęgnować i cieszyć się nimi.

Marylko
Już przyznaję Ci rację ...
Cały czas poświęcam roślinom obiecuję sobie że już nic nie kupię bo zdrowie trzeba zacząć szanować
i na tych moich piachach to wszystko słabo rośnie więc trzeba podsypywać i dokarmiać
ale jadę po buty a wracam z roślinami toż to nałóg
Na zakupy teraz męża wysyłam bo ja nie mam czasu i nastawiam się na rośliny
mało wymagające i bezobsługowe a z tych co mam zostaną ze mną te co zechcą
już hebe mi wszystkie tej zimy niestety wypadły ...więcej nie kupię
Pozdrawiam serdecznie

Bardzo zdrowe podejście. Jak będziesz konsekwentna, to wyjdzie Ci to na zdrowie. Powodzenia.