Forum Ogrodnicze Oaza

Olu, jak dobrze, że "przemówiłaś"
I jakie kunsztowne "pocztówki z ogrodu" . Ja takich nie umiem.
Choć z drugiej strony - moje ślepawe oko ucieszyłoby się z większych portretów różyczek, a jakbyś przedstawiła te piękności - to już "wogle". A tak - mam łamigłówkę. Zwłaszcza te w kolorach słońca - czy dobrze zgaduję, że i angielki jakieś tam są?
W każdym razie po obiecującym lipcu czekam z nadzieją na relacje z kolejnych miesięcy.
Czy już skończyłaś z kretesem sezon ogrodowy, Olu droga?

Przez kilka dni mieliśmy małe kotki. Pojawiły się gdy nas nie było na działce. Teren obrany za mieszkanie przez kocią rodzinę został ogrodzony, tak aby Hugo nie zakłócał spokoju maluchom. Doszło jednak do konfrontacji między kocią mamą i naszym pieskiem, w wyniku czego podczas naszej kolejnej nieobecności kocia rodzina się wyniosła. Szkoda.

No tak, Hugonek pies obronno-stróżujący...

Łatko, jeszcze nie skończyłam, a Ty już u mnie jesteś. Jak mi miło. Myślałam, że po tak długiej nieobecności wieki miną, aż ktoś tu zaglądnie
Kolarze ze zdjęć robię na komórce. Ściągnęłam sobie ze "sklepu" programik Collage Maker Pic Grid. Bardzo prosty w obsłudze.
Właściwie robię je, ponieważ mój tato co roku wywołuje zdjęcia z działki po zakończeniu sezonu i opisuje w albumie. Mamy już dobrych kilka tomów i u rodziców robi się coraz mniej miejsca w szafie. Wymyśliłam, że ograniczę ilość zdjęć do wklejania robiąc kolarze 10x10 cm.
Róże postaram się opisać, na ile zdołam

W tym sezonie zmieniałam też zapuszczoną rabatę w suchy strumyk. Wszystko się działo pod okiem Marylki (Merlin) i wg Jej projektu. Oczywiście przez internet. Strasznie się kochana Marylka ze mną natrudziła. Zakończymy całość na wiosnę 2018.
Oto poszczególne etapy prac:

A to pamiątka z Wisły

Rabata przed zmianą.

Sierpień na działce

Już przekwitłe czosnki Sphaerocephalon i Schuberti. Nadal piękne.



A tak było we wrześniu.









Piękne floksy jednoroczne

Róża Fantasia Mondiale

Piękne kwiaty - i liliowce, i lilie jakieś widzę.
Mam te czosnki Sphaerocephalon - chyba jako gratis otrzymane, ale u mnie pokładają się pod ciężarem główek i w przeciwieństwie do Twoich wyglądają tak sobie. Może miejsce maja złe?
Czy Ty posadziłaś je w pełnym słońcu? Moje trochę na uboczu, pod resztkami starej jabłonki...

Październik.
Piękna chryzantema Pipi - jeden z roślinnych prezentów od Marylki










Ważka jeszcze się wygrzewa.

Łateńko, te czosnki nie pokładaly mi się specjalnie. Posadziłam je w słońcu, pomiędzy irysami, żeby kwitły po nich. Myślę, że irysom nie przeszkadzały, bo mają cieniutkie listki i łodyżki. Miałam te czosnki
pierwszy rok i bardzo mi się spodobały. Po przekwitnięciu są ładnym dodatkiem do suchych bukietów.



PS.
Twój imgur jak zwykle mnie uratował

Niby październik, a na rabacie prymulkowej jak wiosną.

Piękne i kolorowe lato było w Twoim ogrodzie .
Bardzo spodobała mi się hortensja na pniu. Ile ma lat? Sama ją wyprowadziłaś?
Widać duże przemiany w poszczególnych miejscach, wszystkie na lepsze

Pamiątka z Wisły pięknie się wpisała w suchy strumyk. Uwielbiam takie klimaty

Gabrielu, wybacz opóźnienie. Jeśli tu jeszcze kiedyś zajrzysz, to odpowiadam: hortensja jest stara, nie wiem ile ma lat. Nic przy niej nie robię, tylko przycinam nieładne gałęzie i tak się ukształtowała. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Broję. Dziękuję, że wpadliście

Wszystkim tu zaglądającym życzę błogosławionych, pełnych miłości i Chrystusowego Pokoju Świąt oraz wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku.