TEMAT: Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Kwi 2016 20:23 #457367

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Marlenko, witaj :bye: Właśnie się przekonuję, że przygoda z ogrodem zaczyna się od przesadzania :flower: Wygląda na to, że każdy początkujący musi przez to przejść zanim zdobędzie doświadczenie :garden1:

Marto, w tej chwili między bukszpanem a tujką jest metr odległości i wydawało mi się, że to wystarczy, ale zgodnie z Twoją sugestią przesunę trochę dalej bukszpan i rozplenicę, żeby dać jej więcej miejsca. Na tej rabacie słońce jest tylko do południa, bo to jest wystawa wschodnia, więc zdecydowałam, że dosadzę tam wiązówkę i bordowe żurawki. Potem, jeśli się okaże, że jest za ciasno, to coś poprzesadzam. W ogrodzie jest jeszcze dużo miejsca, więc jest gdzie :)

Jolu, też mi się bardzo podoba ta niesforna tujka czuprynka. Te dwie są już dość spore, więc mogą sobie rosnąć powoli i tak będą widoczne w ogrodzie, chociaż te moje nie są tak ładne i gęste, jak te na zdjęciu. W poniedziałek jadę po nie, to zrobię fotki.
Jolu, a jak blisko tej głównej sosny czarnej mogę posadzić kosodrzewinę i koreankę?
Jak wspomniałam między tuja a bukszpanem jest metr odległości a sama rabata ma 80 cm szerokości, więc wydaje mi się, że rozplenica powinna się mieścić.
A o wierzbach powiem córce, to ona je sadziła, niech je teraz poprzesuwa :rotfl1:

Kasiu, zdjęcia fajne, ale jak się chce zrobić tak samo, to jakoś nie wychodzi :think: U Ciebie to wszystko bardziej zdecydowanie idzie, ale Ty masz już większe doświadczenie, więc nie ma się czemu dziwić :)

Miłego wieczorku i niedzieli! :hearts:
Ostatnio zmieniany: 16 Kwi 2016 20:24 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek


Zielone okna z estimeble.pl

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Kwi 2016 21:04 #457401

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Arleta,ja ciągle przesadzam.Od początku moja wizja w głowie żle wyglądała w zderzeniu z rzeczywistością
Do tego stopnia,że jak panowie kosili trawę to wychodziłam z domu źeby nie słyszeć ich ...delikatnie mówiąc marudzenia.A to wszystko dlatego,że miałam wizję mnie czyli pani w słomkowym kapeluszu przechadzającej się krętymi ścieżkami wśród różnych obowiązkowo z koszykiem i ścinającej róże do wazonu :happy4: Za dużo książek za mało realizmu
I tak prostuję te ścieżki a róż i tak nie ścinam bo mi szkoda.
I nie potrafię planować dlatego z przyjemnością czytam o Twoich planach
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 16 Kwi 2016 22:00 #457462

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Olu, uśmiałam się z Twoich wizji, tym bardziej, że są podobne do moich, a to wszystko przez te romanse :rotfl1:
Tak to jest, gdy się ma artystyczno-romantyczną duszę :happy:
Mam nadzieje, że jednak wszystkich ścieżek tak do końca nie wyprostujesz, bo zakrętasy i tajemnicze zakątki muszą być ;) A słomkowy kapelusz i koszyczek zawsze można sobie sprawić, tym bardziej, że u Ciebie dużo kwiatków do wazonów można przysposobić :flower1:

Słonecznej niedzieli i dobrego wypoczynku!

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 19 Kwi 2016 11:06 #458230

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelko ;) przyznam Ci się szczerze, że z moim planowaniem to różnie bywa.Czasami latam z roślinka tam i z powrotem,myśląc gdzie ja wkopać, po czym po 2 dniach ja przesadzam :rotfl1: Moje doświadczenie, zapewne nie jest większe od Twojego, zapewniam Cię.Najgorsze, że narobiłam tyle błędów , których już nie da sie poprawić.Dobrze, że teraz możemy podpatrzeć u innych i zasięgnąć języka.A u Ciebie tez tak zimno? Nawet nie chce mi sie z domu wychodzić a co dopiero kopać i pielić w ogrodzie.Skusiło Cię jeszcze coś do zakupów?Pozdrawiam I Córke także miłego :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 20 Kwi 2016 15:37 #458693

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Dzień dobry.

Dobry, jaki dobry, zimny i wietrzny, że nie chce się nosa z domu wyściubić. Wprawdzie słońce trochę wyziera z poza chmur, ale dmucha niemiłosiernie. Nic nie robię w ogrodzie, bo nie chcę dostać zapalenia uszu :funnyface:


Kasiu, dzięki za pozdrowienia i córcia wzajemnie przesyła uściski :hug:
Pocieszyłaś mnie z tym bieganiem po ogrodzie i przesadzaniem, bo chwilami już czułam się, jak jakiś nieudacznik. Sporo moich wcześniejszych nasadzeń będzie wymagało zmiany miejsca pobytu, a z nowymi teraz wciąż mam wątpliwości nawet, gdy już przed zakupem był plan. To chyba tak już musi być z nowicjuszami. Wydaje się, że wszystko łatwe dopóki nie zagłębi się w temat :fly:

Obiecałam, że zrobię zdjęcia dwóch nowych tujii 'Filiformis', które kupiłam prawie za bezcen. Jedna ta większa jest w miarę przyzwoita i ma ok. 2m wysokości, za to druga wygląda trochę marnie, ale nic dziwnego, bo gdy ją sadziłam, to korzenie miała całkiem suche. Jednak samo drzewko jest żywe i wygląda na to, że nic mu nie jest. Mam nadzieję, że w mojej dość żyznej glebie i z odpowiednią ilością wody ruszą i z czasem ich wygląd się poprawi.




skalniaczek w innej perspektywie, a w oddali tak zwany rustikal :jeez:


żagwin po pieleniu i uporządkowaniu skalniaka w tym roku troszkę słabiej zakwitł


za to bergenia w tym roku pokazała, co potrafi :)


A te dwa łobuzy niczym się nie przejmują i tylko zabawa im w głowie :happy3:



Słoneczka i ciepełka!


Przyszła wiązówka bulwkowa Plena. Czy powinnam te maluchy najpierw załadować do doniczek, czy od razu wsadzić do ziemi?
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:25 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, edulkot

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 20 Kwi 2016 16:34 #458706

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Adeluś :kiss3:
Wiązówka to cudna roślinka - pakuj ją do gruntu od razu :)
Patrzę sobie na ten Twój parkan i wiesz, chyba też pomyślałabym o wysłonięciu się...
Wiem, że wieje, ale porządne i gęste mocowanie przyniesie pożądany, solidny efekt, jeśli byś się zdecydowała.
Zimno i u nas, ale aura bollywoodzka... raz krzyczę, że wychodzę robić zdjęcia takie cudne światło, a już po chwile leje...
Coś czuję, że migrena tfu tfu się rozszaleje...

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 20 Kwi 2016 16:58 #458712

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Aguśka, dzięki za radę, za chwilę polecę szybko sadzić te wiązówki, bo widzę, że po podróży trochę są zmarnowane.

Cały czas myślę o zasłonięciu się tymi matami, ale zastanawiam się czy nie zrobić tego w przyszłym roku na wiosnę, bo wtedy będę już miała trochę więcej drzewek, które zatrzymają największy impet wiatrów. Liczę też, że sąsiedzi coś posadzą na swojej działce, to chociaż z jednej strony byłby wiatrołap. Jedno jest pewne, ten rustikalny widok nie zniknie mi przez najbliższe lata :search:

Aga, znam ten ból, wczoraj też miałam o zachodzie piękne światło, ale zanim złapałam za komórkę i wybiegłam do ogrodu, słońce zaszło za czarnymi chmurami i cały urok szlag trafił. A tak w ogóle muszę sprawić sobie lepszą komórkę, bo te moje zdjęcia, to już wstyd pokazywać ;)

Nie dawaj się migrenie tfu, tfu :jeez:

Pozdrowionka i dobrego światła dla artystki :bye:
Ostatnio zmieniany: 20 Kwi 2016 16:59 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 20 Kwi 2016 18:14 #458744

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adelko :) ależ Ci skalniaczek zakwitł.Jak popatrzeć na pierwsze zdjęcia i teraz to Kobitko odwaliłaś kawał dobrej roboty.Tak więc sadź, przesadzaj-masz gdzie :devil1: Ja też miałam zaplanowane nasadzenia , ale na papierze to jakoś nie pokrywa się z rzeczywistością. :devil1: Nie ma co się przejmować, aby tylko takie problemy były.Miłego wieczoru :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 20 Kwi 2016 21:34 #458902

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Kasiu, masz rację, takie problemy z ogrodem, to nic. Bywają gorsze i oby nas omijały. Trzeba robić swoje, a jak będzie za ciężko, to zwolnić. Ogród nie zając, nie ucieknie, a jaki będzie? Fajny i tyle :garden1: Do wyścigu nie staję, więc nie chcę się stresować. Ja tylko marzę o tym, żeby się osłonić i żeby mi wreszcie dmuchać przestało, bo dzięki temu będę mogła częściej do ogrodu wychodzić i posiedzieć na tarasie, albo na trawie.

Wiesz Kasiu, ja też planuję na papierze, ale wiem, że mam za małe doświadczenie z roślinami, więc traktuję to jako ogólny zarys, a potem same rabaty buduję po trochu w zależności od tego, co dostanę w szkółkach, albo co mi wizualnie bardziej pasuje.

Dobrej nocy! :hug:
Ostatnio zmieniany: 20 Kwi 2016 21:35 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): pamelka, Aguniada

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 20 Kwi 2016 22:04 #458938

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Zasłonięcie ogrodzenia matami nie zmniejszy siły wiatrów tylko zmieni ich tor wiania, bo na macie pierwszy impet pójdzie w górę i dopiero w jakiejś tam odległości od maty spadnie w dół do ogrodu, tak wynika z fizyki :wink4: ale warto się zasłonić ale i sadzić drzewka co robisz skutecznie. :)
Żagwin każdego roku się starzeje dlatego po kwitnieniu mocno go przytnij żeby się odmłodził. :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 21 Kwi 2016 00:10 #459023

  • Wiolinka
  • Wiolinka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 310
  • Otrzymane dziękuję: 194
Masz bardzo duży teren do nasadzeń i trudno jest posadzić tak dużą liczbę drzew zwłaszcza, że mają pełnić rolę osłaniającego parkanu. Spójrz więc na pierwsze zdjęcie w Twoim wątku :search: a następnie na swój ogród i powiedz sobie - Brawo to JA. Sadź, planuj a w chwilach zwątpienia znowu spójrz na to pierwsze zdjęcie :search: - gwarantuję poczujesz się winner.

Podziwiam za wytrwałość w dążeniach. :bye:
Pozdrawiam małych i dużych ogrodników,:wink2:

Moje motto życiowe ,"Wszystko jest trudne nim stanie się proste",
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 21 Kwi 2016 14:23 #459187

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Witam słonecznie. Tak, słonecznie, bo świeci od rana i od razu mam więcej energii i lepszy humor, czego i Wam Ogródkowicze życzę :kiss3:

Majeczko, zastanawiam się, w jakiej odległości, po odbiciu od maty, ten wiatr spadnie do ogrodu, bo jeśli jakieś 22 metry dalej, to trafiłby już na ogród sąsiadów, a to by mi pasowało ;) Lubię moich sąsiadów, ale wcale bym się nie martwiła, że im wieje a mi nie :rotfl1:

No dobra, teraz na poważnie, sadzę i sadzę te drzewka i największym problemem jest zgranie moich wyborów z dostępnością w szkółkach, dlatego tak ciężko to idzie. Kwestię mat jeszcze rozważam, ale faktem jest, że zasłoniłyby nie tylko wiatr, ale i widok tych rustikalnych zabudowań, które mam niedaleko w tle i wcale mnie nie zachwycają mimo, że lubię zabytki ;) No, gdyby jeszcze to były tylko zabudowania, ale pojawia się tam coraz więcej starych cegieł, gruzu, rur, drewniany wychodek, kontener i inne mniej efektowne rzeczy. Dlatego muszę mieć zasłonę i to nie ważne jaką, zieloną czy wiklinową, byle estetyczną.

Ten żagwin kiedyś był przycięty, ale nie pamiętam kiedy, bo opiekuje się nim moja latorośl, a to z tej racji, że sama go wyhodowała z nasionek, czyli jakby to jej ;) Ja tylko się nim cieszę i podziwiam :) Czy po każdym kwitnieniu trzeba go przyciąć?
Słonecznego dnia :kiss3:


Wiolinko, wielkie dzięki, za miłe słowa. Każdemu są one potrzebne zwłaszcza w chwilach zwątpienia, czy choćby chandry. Masz rację, że czasem trzeba spojrzeć wstecz, żeby docenić miejsce, do którego się doszło :)

Kiedyś, dawno temu, gdy zaczęłam budować mój pierwszy dom, którego oczywiście nie udało mi się wybudować, bo zaczęłam mając tylko 600zł w kieszeni :silly:, pewnego dnia przyjechałam na budowę i zobaczyłam wymurowane ściany. Stanęłam w głębi działki i patrzyłam na te mury i próbowałam uświadomić sobie ile w tym jest cegieł i ile cementu, i pracy itd. Patrzyłam tak długo, aż uświadomiłam sobie, że to moje dzieło. To ja sprawiłam, że te ściany stoją. I wtedy poczułam nie tylko dumę, ale i szacunek do samej siebie. Pomyślałam, że jeszcze rok wcześniej wydawało mi się, że zbudowanie domu dla mnie jest niemożliwe, a teraz widzę, że jest. Tamtego domu nie mam, nie udało mi się go wybudować, ale do dziś dobrze pamiętam ten jeden wyjątkowy dzień, w którym uwierzyłam w siebie i poczułam, że jednak wszystko jest możliwe :)
Pozdrowionka :hug:



Dzisiaj zaczęłam dzień ogrodowo. Wprawdzie krótko, ale coś udało mi się zrobić. Może później, jak przestaną mnie boleć kolanka, a pogoda się utrzyma, to jeszcze coś pogrzebię.

Na pierwszy rzut poszła wiązówka, bo wczoraj nie udało mi się już nic zdziałać. Potem ulitowałam się w końcu nad świerkiem Hoopsii, który już drugi tydzień czekał na posadzenie, bo rabatka nie była jeszcze gotowa. Do dziś rabatka nie gotowa, ale postanowiłam już nie czekać i posadzić tego malucha, żeby się nie męczył, a potem jakoś przekopiemy resztę rabaty.




A nie mówiłam, że krótko było? Za to dół musiałam wykopać prawie taki duży, jak połowa tego świerka :evil:


Potem strzeliłam jeszcze jedną fotkę, żeby Wam pokazać, jaki fajny mam widok za płotem. Ładne, żółte tło, to kwitnący rzepak. W ubiegłym roku kwitły ziemniaczki i wyglądały prawie, jak pole bawełny :happy:
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:25 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Amarant, VERA, edulkot, izy10, Kasionek, Wiolinka

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 21 Kwi 2016 22:11 #459353

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Hm, ja zastanawiam się co sąsiad w tym roku posadził.Lubię jak jest zboże bo ładnie faluje, jak ma ziemniaki to stonka lubi do nas przylecieć
Napracowałaś się, te doły :jeez: czy też wykopujesz z ziemi skarby ? u mnie każde kopanie to walka z gruzem,żelastwem,szmatami i workami po nawozach.Tylko na skrzynie trafić nie mogę
Świerk ładny, :bravo: lubię srebrne
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 21 Kwi 2016 23:23 #459399

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Oluś, też czekam na zboże. Na samym początku, kiedy kupiłam działkę, rosło i rzeczywiście widok był, jak na morze. Ale ubiegłoroczne pyrki mi nie przeszkadzały, chociaż stonki trochę też miałam na działce, ale nie za wiele.

Na takie skarby po budowie rzadko trafiam, a to dlatego, że w trakcie wielokrotnie wszystko zbierałam i wywoziłam. Czasem miałam już deja vu :supr: Jednak za każdym razem, gdy kopię, to sobie myślę, że chociaż raz mógłby się trafić jakiś garniec złota, albo biżuterii, ale skrzyni to raczej nie chcę, bo co będzie, gdy się trafi taki Jumanji :woohoo: Niestety, jak na razie znajduję tylko tony perzu :whistle:

Dobrej nocy! :hug:
Ostatnio zmieniany: 21 Kwi 2016 23:24 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kasionek

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 22 Kwi 2016 07:31 #459427

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ależ Ci roślin przybywa :woohoo: nie nadążam oglądać świerk srebrny śliczny .Polecam Ci również świerk Brewera .Przepiękne drzewo ,no i serbski Pendula .Oba płaczące .Wiązówka ,to bardzo wartościowa roślina ,bo ozdobna i z kwiatów i z liści .Też ją mam .Najładniej wygląda w dużej kępie.
Miłego dzionka :garden1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 22 Kwi 2016 08:43 #459453

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Adeluś :) te kopanie i wyjmowanie gruzu to paskudna robota,ja także z tym walczę i ze zbita ziemia też.Właśnie na części nowej rabaty mam tak zbita ziemię, że po 15 cm trafiam na beton z ziemi,jak łupię to jakimś żelastwem to aż mózg mi podskakuje -nie cierpię tej roboty.Muszę zatrudnić jakiś panoczków wioskowych,ale jest ciężko z pracownikami , bo albo za 10 zł za godz.im się nie opłaca, albo przychodzą pijani. :mad2: I zostaje matka polka-czyli ja z łomem.Potwierdzam słowa Nowinki-świerk bardzo ładny i postawny.Miłego i w końcu ciepłego dzionka :hug:
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 22 Kwi 2016 12:06 #459522

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Dzieńdoberek!

Słoneczko świeci, ale wiatr u mnie, jak zawsze hula, więc całkiem spokojnie piję trzecią kawę i zastanawiam się, co z sobą zrobić, iść do ogrodu, czy zabrać się za pracę w domu, a może nic nie robić??? :bad-idea:

Nowinko, niby roślin mi przybywa, ale wciąż, to tylko kropla w morzu potrzeb. Okazuje się, że obsadzenie działki dookoła, to nie lada wyczyn fizyczny i finansowy. Zastanawiam się czy ja to wytrzymam. Jeszcze miesiąc temu miałam wielkie plany, a teraz piórka mi opadają. Nie wiem czy w pewnym momencie sobie nie odpuszczę i zostawię dalszy ciąg urządzania na przyszły rok. Ciężko samej wszystko zrobić zwłaszcza, gdy jest się na początku drogi. Sił brak :fly:
Na wiązówkę bardzo liczę, bo to jedyny konkretnie kwitnący kwiat na moich rabatach z przodu domu. Właściwie, to są pierwsze rabaty, które stworzyłam z konkretnym planem. Jestem bardzo ciekawa, co mi z tego wyszło :flower:
Miłego piąteczku :flower2:

Kasiu, to masz taki sam problem, jak Ola, bo u mnie w nadmiarze tylko perz rośnie, a z gruzem ,jak na razie, nie jest tak źle. Jakieś szczątkowe ilości nie przysparzają większego kłopotu. Natomiast z twardą ziemią, jak skała, też się męczę. Tylko po deszczu jest dobra do kopania, ale wystarczy jeden suchy dzień i robi się twarda skorupa, że nie można wbić łopaty :hammer:
Kiedyś też miałam taki pomysł, żeby zatrudnić do kopania pobliskiego bezrobotnego, ale on powiedział, że jemu już się nie chce robić. To są tacy ludzie minimaliści i dużo im do szczęścia nie potrzeba, wystarczy piwo, paczka ćmików bez filtra i bułka :evil:
Słonecznego dzionka :flower2:


Wczoraj późnym popołudniem zrobiłam kilka fotek. To jedyna pora, gdy w ogrodzie robi się ciekawie, bo pojawiają się niewielkie cienie :P
Ostatnio zmieniany: 01 Maj 2018 14:26 przez Adela.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, Kasionek

Adela - jest ściernisko, ale będzie ogrodowisko 22 Kwi 2016 12:19 #459525

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Arleta,masz "syndrom forumowy" spaceruje po ogrodach i robisz wizualizację swojego.Kiedyś oglądałam Maję która była w wielkim ogrodzie.Oni też zaczynali od zera i małych sadzonek bo stwierdzili że wydadzą majątek na duże a mniejsze łatwiej się adaptują a jak wypadną to nie szkoda.U mnie jest już kilka drzew kupionych jako malutkie.Wczoraj natomiast oglądałam ogród który po roku wygląda jak kilkunastoletni.Kupowali i sądzili wielkie drzewa...co ją piszę ...im posadzili i opiekują się ogrodem fachowcy.I ten pierwszy bardziej mi się podoba.
Ufffg rozpisałam się
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.384 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum