Forum Ogrodnicze Oaza

Zbyszku, widzę, że oczary wystartowały u nas obojga nieomal w jednym dniu - ja mam inna odmianę (Diane), a jeśli jesteś w stanie (wierzę, że tak) ukorzenić patyczki - chętnie Ci wyślę parę w stosownym momencie. Kwiecień?

Bardzo chętnie z korzystam Aniu, jeśli chcesz to mogę spróbować ukorzenić moje dwie odmiany i jeśli się uda to razem z figą je dostaniesz

Jeszcze jak chcę!
Tylko że mnie ukorzenianie zdrewniałych sadzonek nigdy nie wychodzi. Muszę Ci wysłać bez korzonków. Daj znać na PW, kiedy ściąć i jak długie pędy.

Powiew wiosny
Paulownia nasiona i pąki kwiatowe

jagoda kamczacka

Zbyszku, wszyscy tęsknimy z takimi "powiewami", jak widzę.
Twoja (?) paulownia oblepiona pąkami, ale i moja młódka po raz pierwszy ma szanse zakwitnąć - oby tylko nie nastąpiło jakie wielkie "trach!" między lutym a marcem.

Aniu też się tego obawiam, bądźmy dobrej myśli bo zapowiada się zjawiskowo

Przyszedł czas na rozmnażanie pelargonii

Witaj Zibi, ja tam widzę że cały parapet mocno napakowany:) Ciekawe na jakie ciekawostki i rarytaski ostrzysz sobie pazurki w tym roku

Zbyszku jak ja Ci zazdroszczę paulowni, moja była ładna, po 4 latach zakwitła, po czym w następnym roku zmarzła na amen i już nie mam siły przez to przechodzić

Jeśli chodzi o zakupy w tym roku się ograniczam będzie kolejne podejście do Meconopsisa i może jeszcze krwiowiec kanadyjski pełnokwiatowy ,glaucidium dłoniaste, no i ze dwie róże ale to nie jest pewne. Mam nadzieje że w tym roku doczekam się kwitnienia storczyków ogrodowych .
Jeśli chodzi o paulownie to nie jest moja to znaczy ja ją posadziłem ładnych parę lat temu ale nie rośnie w obrębie mojej działki tylko u brata ale gałęzie przechodzą na moją posesje, u mnie rośnie jej potomstwo w ilości 4 sztuki i o dziwo jest bardzo odporne na mrozy w przeciwieństwie do rośliny matecznej, w tym roku znów wysiałem nasiona i zasadzę kilka egzemplarzy ze względu na ich piękne liście i działanie lecznicze.

Zbyszku, a co jest lecznicze? Nasiona?
Moja paulownia ma być głównie "szybkostrzelnym" parawanem od strony blokowiska, co mi wybudowano za płotem. Nawet i bez kwiatów - choć oczywiście, zaklinam rzeczywistość, by pąki nie zmarzły. Widzę, że zawiązują się na starszych gałęziach - to może być wskazówka, by nie szaleć z cięciem.

Lecznicze są liście a w połączeniu z katalpą działają jeszcze skuteczniej jak twierdzi doktor Różański na jego stronie na pewno znajdziesz potrzebne informacje ja jestem w tych sprawach zielony . Cięcie to rzeczywiście nie jest dobry pomysł jeśli chcemy aby zakwitła

Taka ciekawostka

nic nie widać

Już działa

Filmik przestał działać nie mam pojęcia dlaczego jutro wrzucę jeszcze raz

Udało mi się obejrzeć maluszki na YT Słodziaki, aż mi się zachciało mimozy... Jakbym miała jakiekolwiek nadmiary na parapetach

Niestety z filmikiem nie mam pojęcia co się stało żadna z metod nie działa ale można go obejrzeć na YT
Wczoraj kontynuowałem moją walkę z pewnym niechcianym rezydentem to znaczy z karczownikiem jak na razie jest 3:o dla niego, karbit który miał mu dać do zrozumienia że ma się wynosić nie zadziałał potem były świece dymne z wiadomym skutkiem chyba myślał że to z okazji nowego roku no i trutka którą wyrzucał razem z ziemią. Teraz postanowiłem sprawdzić czy kolega był w marynarce wojennej i zastosowałem wodę w dużych ilościach, poczekam kilka dni i zobaczę co będzie. Musze się go pozbyć bo w tym roku planuje założyć mały sad drzewka już są ale nie posadziłem ich do miejsca docelowego tylko w doniczki bo spostrzegłem że latem zaczęły usychać katalpy po pociągnięciu za pień wszystko było jasne