Forum Ogrodnicze Oaza

Szafirkowa Aniu witaj

Zabrałam się z kubeczkiem kawki na spacer po ogrodzie .
A tu tyle kolorowych niespodzianek .
Pieknie po prostu.
Ciekawe o czym myśli kociak ma taką poważną minę
Aniu róze Ci nie chorowały w tym roku ?
Bo u mnie cos się zadziało .Jakby rdza na niektorych ,całe zajęte .
Prawddopodobnie przytargałam cos z niby ziemią uniwersalną ,ktora miała jakies rozdrobnione
jakby wióry z tartaku jakis torf i inne swiństwa .
Zamiast po otwarciu zawieżć z hukiem sprzedawcy podsypałam róże ,rodki eh .
teraz wygarnęłam ,ale swoje zrobiła .
Spaceruję dalej ,cieplutko pozdrawiam.

Witaj Bogusiu!
Spaceruj i czuj się jak u siebie.
Wróciłam wczoraj z wakacji i trochę nowych kwitnien jest, więc wkrótce pokażę.
Tymczasem rozchodnik, którego przytahalam z krakowskiego targu na Starym Kleparzu






Zachwycała mnie ta kawiarnia

Bogusiu, co do róż, to Elfe słabo wygląda. I 2 inne jakby usychały, winię za to szkodnika, którego nie mogę się pozbyć.
Chryzantemy chyba nie wszystkie się przyjmą

Wczoraj miałam dzień na wariackich papierach, dziś miał być spokojny domowo-ogrodkowy dzień i wyskoczyła nam niespodziewana impreza. Niedługo trzeba się zbierać i jechać. Więc ogródek znów sobie poczeka




To też Kraków. Las Wolski. Przepiękne klimaty

Jeżówki

Cześć!
Dawno mnie tu nie było.
Ostatnie dni pogoda była okropna, nie było szans na prace ogródkowe, ale dziś idealna pogoda. Mam nadzieję na polską złotą jesień i Babie lato.
Posprzątałam dziś trochę w ogródku, w przyszłym tygodniu przyjdzie paczucha z Lily Garden, a w październiku róże.
W tym tygodniu wsadziłam nowe chryzantemki, które mi sprezentowała Gosia gosiaczek - jeszcze raz bardzo Ci dziękuję




W ogrodzie kwitną róże, jeżówki, hortensja, rozchodniki, chryzantemy i dalie . Nie ma nudy . I nie ma zdjęć wybaczcie dziś była praca, jutro będzie czas na fotki
Miłej soboty

Aniu witaj
Też byłam w sierpniu u Ciebie
Czas leci ,a my w ogrodach ,stąd takie daty .
Nic nie szkodzi ,ježweczki żółte super .
Przyznam ,że rzadko widzę ten kolor .
Zaszalałaś z liliami Oj będzie spektakl latem .
Też pokusiłam się o kilka odmian z Botanika
,tanie są teraz warto .
Też je wysadzę jesienią po raz pierwszy .
Ale terminy sadzenia takie właśnie wybierałam.
Mój wątek też nie żyje
Poczekam na mróz, działka prawie posprzątana,prawie ha ha
Teraz kosmetyka przed zimą .
Cieplutkie pozdrowienia

Witaj Bogusiu. Dziękuję za odwiedziny
Ja akurat nie zamawiałam lilii, bo wszystkie mi zżera nornik, albo karczownik. Nie mogę się go pozbyć kupiłam szafirki, narcyze i tulipany i szachownicę.
Żółty to mój ulubiony kolor,więc dużo kwiatów mam żółtych . Jeżoweczka z Bylinowego Raju

Aniu jak się masz dzisiaj ?
Ja już jestem zaopiekowana, dwa rodzaje zastrzyków 1 dziennie w sunie 15 szt .
Już ciut poprawa jest .
Zdrówka Aniu życzę .

Bogusiu, noga bardziej boli, ale nie jest złamana tylko mocno potłuczona.
Najbardziej mi przykro, że nie pojadę jutro w góry. A pogoda wymarzona. Wiem, że góry mi nie uciekną, ale żałuję bardzo. To moja odskocznia od codzienności, problemów i kłopotów. Moje lekarstwo na codzienną rutynę

Cieszę się, że troszkę lepiej się czujesz. Również życzę zdrówka

Aniu, z przykrością czytam o niefortunnym upadku na schodach - to trzeba rzeczywiście porządnie podleczyć, bo może się odzywać i odzywać.
W które góry się wybierałaś? Jeśli w Karkonosze, to następny weekend ma być również ładny, choć zimniejszy - ale w spokojnym spacerze to nie wadzi. Dalej to już wróżenie z fusów, choć i za dwa tygodnie w prognozie słońce.
Ale od Ciebie pewno bliżej w Beskid.
Żółta jeżówka to Lemon Drop? Moja tej odmiany też jeszcze kwitnie.

Aniu, Beskidy - Szyndzielnia i Klimczok

Mam zamiar leżeć i odpoczywać, ile będzie potrzeba. W pracy taki młyn, że leżenie w towarzystwie kota (też z urazem łapy) i książek nie wydaje się złe. Tylko serce się ściska z żalu, jak patrzę na pogodę za oknem.

Jeżówka chyba jakaś inna, bo tej nazwy nie kojarzę. Mam gdzieś zapisaną, zerkne jutro

Eccentric Yellow? Są podobne.

O tak!

Cześć! Leżę sobie od czwartku i już mnie nosi powoli. Przeczytałam 4 książki, obejrzałam serial ,,Wielka woda" , a teraz mnie ciągnie do ogródka sadzić cebulowe. Po trochu jakiś dam radę




W ogrodzie jeszcze dużo kwitnien, kolorowo

Sadzenie cebul - na kolanach oczywiście - jeszcze tak nie obciąża nogi. Zwłaszcza że ziemia pewno i u Ciebie mokra i miękka?

Zgadza się Aniu. Dziś w ogóle pochmurno i chłodniej.
Jeżówki jeszcze kwitną

Aniu super wieści .Będzie dobrze ,ale ja osobiście nie poszła bym
jeszcze nic robić ,tylko popatrzeć .
Że 2 dni chociaż .
Naprawdę .
Nic nie przyspieszysz, a weekend chyba będzie ok w pogodzie .
To tylko moja rada
Jak mawiał mój szef kiedyś ,że radzi pod warunkiem ,źe
nie posłucham jego rady.
A ja słuchałam

Synuś mi pomógł. Ja tylko stałam i dyrygowalam. Słoneczko wyszło i super się zrobiło. Aż szkoda gnić w domu.
Kasiu, jak zajrzysz, to chciałam Ci donieść, że rozchodniki od Ciebie przyjęły się i kwitną


Różyczki jeszcze szaleją, ale mogę tylko po 2 zdjęcia wrzucać


Crocus Rose