Forum Ogrodnicze Oaza

Nie umiem pisać wstępów, więc będzie krótko.
Po Dziadkach oddziedziczyłam 12 arową dziąłke z domem na stoku pagórka.
Różnica poziomów między dołem gdzie dom a górą - 7 metrów ( wg map, bo nigdy nie mierzyłam )
W momencie kiedy zaczęliśmy gospodarzyć, mniej więcej wyglądało to tak:







Naszukałam się tych zdjęć, bo właściwie nigdy nie robiłam szerokich perspektyw, tylko jakieś szczególiki, osoby ale są

A tak jest dzisiaj:









Trochę pracy wykonaliśmy ale to kropla w morzu moich pomysłów.
Dlatego z utęsknieniem czekam na emeryturkę, może wtedy będę mieć więcej czasu na ich realizację.

Ty i emeryturka ?! Nigdy w życiu

Witaj Beatuś ... już wiem, że będzie to arcyciekawa opowieść o życiu, pracy i ogrodzie.
Pozdrawiam cieplutko

Cieszę się że założyłaś wątek bo jesteś ogrodową kopalnią wiedzy i będę mogła złapać Cię za rąbek spódnicy a Ty pociągniesz mnie przez ogrodowe meandry, bo za Kasią to i diabeł nie nadąży

Emerytura Aneczko tylko od pracy zawodowej, od ogrodu nigdy
Póki da radę łapami szpadel trzymać
Przedstawię Wam jeszcze moją Babunię, tę która mnie wychowała, nauczyła wszystkiego co umiem i pokazała jak żyć by móc co rano patrzeć sobie w twarz w lustrze.
Teraz jest już stareńka ale w wieku 91 lat uwielbiała prace w ogródku, musiałam ja powstrzymywać:

tilia66 i Zielona Jagoda już Cię kojarzę
Nie ma sprawy będziemy siać, dbać a potem jeść

Beatko, na emeryturze będziesz miała więcej czasu na ogród, ale na wszytko poza nim znacznie mniej, ale to jest bardzo przyjemna okoliczność
Cieszę się, że założyłaś własny wątek bo to chyba znaczy, że będzie Cię tutaj więcej

Mam taką nadzieję Elu.
Oprócz ogródka uwielbiam dobre komedie oraz muzykę klasyczną i klubową, choć jest parę utworów zupełnie niemieszczących się w tych granicach, które weszły mi w duszę np: Legendary - Welshly Arms.

Poza tym, gdy słyszę ( muzyczny) Król jest jeden - to dla mnie jest to Freddie Mercury.
Film Bohemian Rapsody znam już na pamięć, choć zdaję sobie sprawę, że zretuszował życie Freddiego i pokazał go w trochę komiksowy sposób.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Rami Malek ( Ramiego Malka? odmienia się to?)zdenerwowałam się fatalnym wyborem aktora.
A potem zafascynowałam się jego grą.

Królem kompozytorów E.Grieg, taki Chopin północy, dyrygentów A. Rieu.

Na koncercie Rieu wylądowałam kiedyś przypadkiem ( znajomi mieli bilety do oddania) i był to bardzo szęśliwy przypadek . Talent, poczucie humoru i odpowiedni dystans do siebie zjednywały mu widownię.

Ogród masz piękny w starym stylu.

Dla mnie też jest jeden Król. Zakochałam się w jego głosie gdy miałam 12 lat. Dostałam taśmę z nagranym koncertem. Jakość ...Musiałam słuchać z uchem przy głośniku ZK-120. Ale to wystarczyło. Miłość od pierwszego usłyszenia. Było to prawie 48 lat temu
Koncerty Andre Rieu też uwielbiam.

Mamma mia ....cieszę się wreszcie będzie tu gdzie odsapnąć i się zrelaksować. Twój ogród znam "na żywo" i muszę stwierdzić, że zdecydowanie brakuje mi tu fotek foliaka z pomidorami.

tilia66 wrote: Ale, że niby za mną??? To nie moja wina, tylko diabła, że nie daje rady.

Beatko ponieważ zaczęłaś muzycznie, pozwól, że też zostawię coś do posłuchania. Taki kawałek łączący pokolenia. Dostałam od mojego nastolatka. Muzyczka z gry komputerowej. Mi osobiście bardzo podpasowała. Najlepiej słuchać na słuchawkach, bądź dobrym sprzęcie Hi-fi.

Tworząc ten wątek o to mi chodziło, zachodźcie, siadajcie, częstujcie własnymi zdjęciami, zapożyczonymi memami i świetną muzyką

Jak mowa o świetnej muzyce to może śpiew chóralny?

Ja również cieszę się,że zdecydowałaś się założyć wątek,ja też Twój ogród znam z "reala", ale ciekawie będzie oglądać go na fotografiach.
Może też od czasu do czasu jakiś przepisik podrzucisz?

Zdrówka dla Babci


Pozdrawiam Irena

Witalski

Dla Babci ukłony

Beatko, pokaż teraz Sławka przy robocie (bez podtekstu)

Moi ulubieni wykonawcy

Mirek, chcesz żebym depresji dostała, cza se lampkę wina nalać.
Kasiu, tak o Cię chodziło, ogarniasz tyle, że dla cztery mnie by jeszcze mało było.

Witam, no nie mogłam Cię nie odwiedzić
Koncerty Andre Rieu też uwielbiam. Wszelka klasyka, ale nie tylko. Dobra muzyka jest zawsze dobrą muzyką, niezależnie od gatunku.
A co powiecie na taką muzykę, bo ja baaaardzo lubię.

Beatko imponujaca metamorfoza ogrodu

Od lat jestem fanką Andre Rieu. Trudno uwierzyć, że w tym roku skończy 70 lat.
Pan Rieu to istny wulkan energii. Posiada świetny kontakt z publicznością.

Iwonko, Mirkowi chodziło o Sławka szyneczki, tzn nie o jego osobiste szyneczki, tylko o wyroby wędliniarskie w jego wykonaniu, są super, ale z tego, co pamiętam, Ty nie gustujesz w takich frykasach.

Pozdrawiam Irena