Forum Ogrodnicze Oaza

Babcia Ala wrote: Skąd masz takie wiadomości? To 1.09 będzie przesilenie jesienne?

Nie utożsamiam astronomicznej z kalendarzową, pisałam o meteorologicznej, często nazywanej także kalendarzową.

Dobrze mieć Was tutaj, bo musiałam się czegoś nowego nauczyć



tvn24.pl/tvnmeteo/pogoda/pierwszy-dzien-...alendarzowej-5618068

Beatko, tort to prawdziwe dzieło sztuki.

Ciekawe to, co piszecie Ja jakoś nigdy nie przywiązywałam uwagi do żadnych; dat, nazw itp. Dla mnie wiosna jest wtedy, gdy mówi mi o tym przyroda.
Ale ja ogólnie mam problem z datami, liczbami, nazwami i wszystkimi tymi "mianami", które ponadawał człowiek.
Na około wszystko jest proste, po co komplikować ...

Babcia Ala wrote: Pierwsze słyszę ale pewnie tak jest jak na Meteo o tym napisali ale mam z tym pewien problem, czy meteorologiczna wiosna na Suwalszczyźnie też jest pierwszego marca, 15 marca czy dopiero pierwszego kwietnia? A kiedy nadchodziła jak chodziłem do popdstawówki, kiedy śnieg leżał do końca marca a resztki w lesie do połowy kwietnia albo jeszcze dłużej?
Czy meteorologiczna zima nadchodzi teraz 1 stycznia czy 15 lutego jak temperatury zaczynaja spadać poniżej "0"? To jest zagadka.

A bo to wszystko bez te atómy...

Albo nawozy śtucne

Uff, ale ten czas biegnie.
Kładę się spać - poniedziałek, wstaję - sobota.
W międzyczasie próbuję wykorzystać suszę i poplewić co się da.
Jak spadnie deszcz to już nie ogarnę tak łatwo.
Pomidory wysiane tylko w części.
Muszę podkiełkować ostatnią porcję.
Na parapetach zielono.
Petunie czas poflancować, podobnie Lobelie i Dziurawiec.
Ale poczekam z tym na deszcz.
Teraz każdą wolną chwilę plewię.

Pomidorki powoli rosną


Tu akurat same Dwarfy i Mikrodwarfy.
Trochę wsadzę do donic na balkonie, trochę do gruntu.

Mój pomidorowy krzaczor daje czadu.
Wczoraj zjedliśmy 3 kulki a za chwilę następne dojrzeją.

Dziś zmieniamy czas, godzinę do przodu, z drugiej zrobi się trzecia.
Czyli dłużej będzie widno.

Jasno będzie tak samo długo tyle, że o godzinę później.

Będzie dłużej widno w czasie kiedy jesteśmy aktywni
Słońce będzie wschodzić i zachodzić o godzinę później.
Gdybyśmy pozostali w czasie zimowym, to w czerwcu Słońce wschodziłoby już po godz. 3-ej.
Po co nam o tej godzinie Słońce, skoro i tak większość ludzi wtedy śpi?
Nie wiem jak Wy ale ja wolę gdy dłużej jest jasno, przy okazji zaoszczędzimy nieco energii.

Kiedyś wstawano właśnie ze słonkiem a chodziło spać z kurami. I komu to przeszkadzało?

Żart z Moskwy: "Według Putina specjalna operacja wojskowa to tak naprawdę konflikt między Rosją a NATO o dominację na świecie. Jaka jest teraz sytuacja?". "Rosja straciła 15000 żołnierzy, 7 generałów, 500 czołgów, 3 okręty, 100 samolotów i 1000 ciężarówek. NATO jeszcze nie dotarło".

Miłego dnia

Wiosna nas zostawiła i wróciła zima.
Rozsady stoją na każdym kawałku ze światłem słonecznym.
Niektóre dawno trzeba było popikować ale to zwiększy ilość doniczek, więc wciąż się wstrzymuję.

Zima wróciła, bo zapomniała torebkę i kluczy od domu

Dziś znów leje.
Ręką nie umiem ruszyć, jutro idę na rehabilitację ale nic nie jest mi lepiej.
Szczególnie w takie brzydkie, deszczowe dni.
Od stłuczki i urazu ręki minęło prawie pół roku a znaczącej poprawy nie ma.
Ostatnio dowiedziałam się od ortopedy, że tylko operacja kręgosłupa może mi pomóc i implanty!
Niedoczekanie.

Na poprawę humoru zawsze słucham lub czytam ten wiersz, polecam wszystkim:

Ja dwa razy przekładałam zabieg wprowadzenia 3 implantow i chyba się na to,podobnie jak Ty Beatko nie zdecyduję,tym bardziej jak podczas wertebroplastyki 2 kręgów wprowadzono mi bakterie.