Forum Ogrodnicze Oaza

przemek1136 wrote: W tej chwili na sadzawka.pl są w sprzedaży i u kilku sprzedawców na alledrogo.

Aktualnie nie ma sensu kupować cebul bo nic by z nich nie wyrosło. Na sadzawka.pl sprzedają rośliny w doniczkach ale brak jest informacji czy jest to pojedyncza cebula czy jest ich więcej. Jeżeli przyjąć, że jest to 1 cebula to dla mnie nie jest to opłacalny zakup.

Nie zaglądałam "do środka oferty", tylko wpadły mi w oko przy okazji szukania czegoś innego. Ale gdyby to była cena za 1 sztukę,to bardzo drogo.

Na razie jeszcze nie zdecydowałem się czy w tym sezonie będę wysiewał koleusy. Jednak parę sadzonek z 2 moich ulubionych odmian zrobiłem.

Bardzo ładne są. Gdybym miała jakiekolwiek miejsce, to bym koleusy wprowadziła na rabaty. Ale tak - w cieniu to wyjdą zielonki, a słoneczne skrawki trzymam dla lilii, których znowu jakoś tak sporo muszę dosadzić...
Tak w ogóle najpiękniejsze koleusy w życiu widziałam zarastające ogród na Sardynii - i chyba nie były tam jednoroczne .

Rzeczywiście piękne odmiany! Wcale się nie dziwię, że zachowałeś je na sadzonki.
Aniu, myślę, że pod wyższymi liliami koleusy mogłyby zupełnie nieźle wyglądać - u nas na pewno nie osiągną takich rozmiarów, jak sardyńskie...

U mnie na działce koleusy rosną w zacienionym miejscu pod dużymi jabłoniami. Jakoś nie tracą kolorów. Zdjęcie z 9 VIII 2021 r.

Pierwszy rządek od lewej strony na zdjęciu to odmiana Peter's Wonder-tej mam sporą ilość sadzonek. Obok niej odmiana Glennis-tylko 2 sadzonki ale do maja jakbym bardzo chciał to mogę ją szybko odtworzyć.

Wysiana pierwsza partia szałwii i starców.





Jak opróżnię parapet z warzyw zacznę ukorzeniać rozchodniki.

Ranniki w doniczkach trafiły do ludzi a te rosnące pod jabłonią kwitną na całego. Powoli pokazują się również ranniki pod leszczyną, które przesadzałem późną jesienią.

W przyszłym roku znacznie ograniczę ilość przebiśniegów i ranników. Pod leszczyną pokazują się kolejne ranniki.

A w czym one Ci, Przemku, przeszkadzają? Za krótki czas zanikną - i można zapomnieć do przedwiośnia. Ja się przebiśniegami zbytnio nie przejmuję, nawet jak kopiąc wyciągnę jakieś cebulki, przeważnie wetknięte gdziekolwiek pojawiają się w lutym. Ale to fajny widok, jak niewiele jest do oglądania w ogrodzie.
Te drobne cebulki raczej nie są poważną konkurencją dla innych roślin. U mnie tak "sobie a muzom" mnożą się i kwitną prócz w/w anemony Blanda i botaniczne cebulice. No i trochę krokusy - rozwlekane przez gawrony.
Nie gniewam się za to.

Piękna ta grządka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...emka?start=18#795157

Chyba zaczynam chorować na koleusy. Szczególnie, że jak widać dobrze się mają tam gdzie funkie - to, przyznam, do głowy mi nie przyszło. U mnie z funkiami wspaniale rosną ciemierniki (szczerze, to są właściwie inwazyjne, ale tak cudnie brzęczą tam owady w porze ich kwitnienia...). Na czas po ich kwitnieniu brakowało mi koloru w tej cienistej części ogrodu i mam

Ranniki podobają mi się a koleusów nie lubię
nigdy ich nie lubiłam

Też za koleusami nie przepadałam, do czasu aż miałam swoje z nasion. Panom b. się podobały, mnie też, a jak kwitły to trzmielom, dlatego u mnie już zostaną

Przemku, kupowałeś nasiona odmiany Glennis, czy już gotową sadzonkę? Przyznam, że mnie zaciekawiła. Jest taka "świetlista".

W zeszłym roku po raz pierwszy posiałam koleusy. Urzekła mnie ta roślinka.

Co słychać w ogrodzie kwiatowym ?