Forum Ogrodnicze Oaza

A ja nowym okiem zerknęłam na działkę...mów co chcesz- szkoda jej!
Ale też spore możliwości dostrzegłam przy nowo powstającym domu, te drzwi tarasowe niemal na równym poziomie z ogrodem...będziesz mogła zaprosić ogród do wnętrza. Zobacz, jaką rekompensatę otrzymałaś. Masz już jakieś konkretne plany odnośnie nowego ogrodu?

Gosiu Fajnie jest
Ze wszystkich wątków bije taka radość ,że aż miło...

---

To jeszcze wspomnienia- zanim będzie co pokazać z tego roku...

Bogucki wrote:
Grzegorz A ktoś Ci obiecywał inaczej ? Może przynajmniej wyspałeś się jak synuś był niemowlaczkiem...
Tak ,ta wiosna będzie dla nas jak zbawienie !

Dorotko Ja liczę na to ,że obejrzę dokładnie Twój ogród

Vita Ja wiem ,że szkoda (i to coraz bardziej odczuwam...), ale co mam zrobić?
Co do stylu nowego ogrodu -myślę ,że będzie podobnie Mam nadzieję na większy porządek
i lepszą pielęgnację roślin -tam , z doskoku nie zawsze była szansa na zajęcie się ogrodem
tak jak należy.
Niedługo ogrodzimy do końca nową działkę .
Wiosną chciałabym posadzić wiśnię Kiku Shidare ,zamówiłam trochę róż (na razie pastelowo -różowe),
no i byliny ,byliny ,byliny!
W większym ogrodzie widzę ,że muszę "produkować" rośliny w wielu egzemplarzach- pojedyncza
zginie w tłumie...

Będę miała miejsce bardzo słoneczne ,ale też cieniste- tam chcę posadzić dużo Rhododendronów, Funkii i Hortensji.

Myslę ,że ogród podzieli się na wiele "pokoi"-być może różniących się nieco wystrojem

Witaj Madziu.
Bardzo ciekawie i pracowicie się u Ciebie zapowiada.Miejmy nadzieję że już będzie coraz ładniej i cieplej.

magdala wrote:
Nikt nie obiecywał miało być ciężko, a było całkiem odmiennie. Wysypiałem się każdej nocy, płacz dziecka usłyszałem nie wiem dokładnie kiedy, ale dopiero po wielu miesiącach, a teraz rozrabiaka i wszędzie go tam, gdzie niebezpiecznie, oczu brakuje i rąk do poskromienia tego brzdąca mało, ale jeszcze rok i do przedszkola więc może dziecinka się ogarnie

Jestem Zapomniałam, jak duży jest nowy ogród?

I ja Ciebie odnalazłam,piekny masz/miałaś/ogród.Teraz czekam na ogródek przydomowy.

Przyszłam się przywitać , ładne foto, przyda Ci się doświadczenie z poprzedniego ogrodu. Nowy , to dopiero będzie coś.

Witajcie

Marzenko -ale z tym ciepłem to coś kiepsko ...U nas dzisiaj był taki straszny ziąb!

Grzegorz - Wiesz jak to mówią...Małe dziecko -mały kłopot....Duże dziecko ....
Ale tak na serio -dzieci to najlepsze co może się "trafić" w zyciu

Siberio -nowy ogród to działka 1200 metrów ,z czego trochę zajęte jest przez dom.
Dawna działka miała 500.

Fiołka Grażynka - a wiesz ,że Twój Bodziszek (ten fioletowy)" puszcza się"
na moim strychu ? Wykopałam go już w styczniu ,teraz ma już listki
Jak tylko będzie jakaś okazja- spotkamy się.

Tacca-Danusiu . Witam Cię u mnie Twoje filcowanie bardzo mnie kusi ....
To prawda- 11 lat działkowania to wiele nauki -w tym również na błędach.

Taki zadymiony obrazek:

Takiej zadymki nam teraz trzeba
Wiesz co? Takie wysmakowane te Twoje obrazki... mów, co chcesz... widać w nich artystyczną duszę!
Jestem ciekawa, czy pewne zestawienia roślin, barw, przeniesiesz również do nowego ogrodu?

Gosiu -brakuje mi obrazka z czerwoną buzią Dziękuję za pochwały

Co do kolorów- to myślę ,że tak . Pozostanę przy takich -to chyba się nie zmienia...

Mam tylko nadzieję na większy ład i porządek w przyszłym ogrodzie (na zdjęciach nie pokazywałam
bałaganu )

---

Bardzo lubiłam po wejściu na działkę zajrzeć "za domek"...

Ogród bardzo piękny, dojrzały, aż żal odchodzić. Jednak nowy znacznie łatwiej zakładać, kiedy człowiek już wie, czego nie robić W dodatku nie wszystkie rośliny musisz kupić. Zostaje sama przyjemność planowania i sadzenia.

Masz rację Ewo Tyle razy zmienialiśmy wygląd rabat ,przesadzaliśmy krzaczki,
robiliśmy nieraz wszystko na odwrót niż powinniśmy
Co wcale pewnie nie oznacza, że teraz tak nie będzie

Ale ja nie wyobrażam sobie ogrodu "skończonego"-pewnie tak jak i Wy ?

---

Morelę miałam,co jednego lata dała nam aż trzy owoce

Magda,zabij mnie a nie wiem o jaki bodziszek chodzi,ja Tobie dałam jakis bodziszek?E.............nie.

Kto powiedział, że pomyłek nie będzie? Świetne zdjęcie-morela jako drzewo ozdobne. Do tej pory nie wiedziałam, że ma takie ładne liście. U mnie morele marzną

No ,ładnie Zapomniała.
To ja Tobie obiecałam bodziszka z działki Zapisałam sobie...
Taki duży ,fioletowe kwiaty ...
No chyba ,że już nie chcesz Grażynko Fiołku

Magdo, tęskniłam do Twojego ogrodu. To zestawienie bujnej roślinności na starej działce i miejsca pod ogród z dużymi możliwościami - bezcenne. Kibicować będę, bardzo jestem ciekawa efektu w tym otoczeniu!

Ewa
Chciałam morelę, bo w dzieciństwie mój dziadek na wsi miał taką starą,wielką morelę.
Na grubych gałęziach można było siedzieć i ob..żerać się aż do bólu brzucha...
Może z perspektywy dziecka wszystko jest większe ,ale nawet te śliwki pamiętam jako giganty

Tu na zdjęciu widać moją morelkę (chyba 2 lata temu)