Forum Ogrodnicze Oaza

Całe szczęście takich nieprzyzwoitych temperatur u mnie nie było
Czy drugi brzeg też Wasz, bo jakiś taki goły

Edytko ! Nie wiem czy M nie zaciągnie mnie w błota na obserwacje ornitologiczne . Dopiero w piątek będę wiedziała jaki jest gryplan.
Jolu ! Widząc pogodę długoterminową,to wątpiłam ,czy zobaczę kwiaty magnolii, ale zobaczyłam .Niestety już są ścięte przez mróz . Poza tym nie mam więcej szkód i czekam do przesilenia czwartkowego.
Małgosiu ! Oczywiście ,ze druga strona strumienia nie moja , a sąsiad jest mocno przywiązany do swoich granic. Pryskam tam jedynie ziele kilka razy w roku/to mu nie przeszkadza/.

Przepiękny teren, część Ewa, chodzę i podziwiam, wieczór z głowy, zostaję u Ciebie. O strumyku nic nie powiem - to wielka niesprawiedliwość

Ewo, szukałam w necie informacji o imprezie w Końskowoli, ale niewiele znalazłam. Czy byłaś na tym Święcie w poprzednich latach? Czy warto pojechać? Zastanawiam się czy szkółki są wtedy otwarte ?

Edytko !Organizuje to ośrodek doradztwa rolniczego. Podejrzewam ,że szkółki będą zamknięte. Nie byłam tam na takiej imprezie i może być słabo. Może materiał szkółkarski ,ale niekoniecznie rośliny ozdobne.Sama nie wiem czy warto!
Iwonka !Właściwie to nigdzie nie jest tak sprawiedliwie. Mogę Cię pocieszyć, że otoczenie ogrodu jest kiepskie, a chciałabym móc oczy pieścić pięknymi widokami i przy domu mieć dobrą glebę , anie na końcu działki. ech!

ewa f wrote: Ale czy choć w gumofilcach? I jak zdrowie?
Przystrumykowo pięknie się prezentuje, oby szalony kosiarz w tym roku nie zawitał
Też się zastanawiam nad kursem do Końskowoli w niedzielę, tam będą tacy okoliczni, drobni producenci, wydaje mi się, ale okolica dość ciekawa
Druga opcja - Święto Pracy i jak patrzę na te porządne ogródki wszędzie, to chyba to powinnam wybrać

Dzwoniłam do Dębskich i w niedzielę będą mieli zamknięte - młody głos w słuchawce brzmiał na nieco oburzony . Tak więc, jak pisze Martusia, pozostają drobni producenci. W związku z tym, za zrezygnowałam z wypadu .

Nowe efekty specjalne udana majówka była, bardzo udana

Ewa, Lens Baby?
Cudnie kręci!

Tak Jolu !.Majówka tak udana ,że aż nie poznaję ogrodu!
Aga ! To eksperymenty męża Tym obiektywem .To dozwolone krętactwo.

Ewa, miałam okazję używać tego obiektywu i jest na mojej liście must have
Świetna zabawa!
Na temat moich wrażeń z ogrodu napiszę wieczorem

Ślicznie u Ciebie i jeszcze ten strumyk .Aż się spokojniej na duszy robi.
Fotki robisz fajne ,ale ja stanowczo wolę te ,które robiłaś wcześniej .Natura tworzy takie cuda ,że aż szkoda je zmieniać .Pozdrawiam ciepło i wiosennie

pamelka wrote: Byłam na takim szkoleniu z narkotyków, gdzie pokazywano nam, jak wygląda świat po metamfetaminie, no właśnie tak mniej więcej Niech Krzysztof porzuci te eksperymenty!
Bardzo bym chciała zobaczyć te zdjęcia w formacie real foto
Pierwiosnki Ci się tak rozszalały z kwitnieniem? To te, które sadziłaś w tamtym roku?
Jaka piękna łączka!

A dlaczego ja wsadziłam te czosnki i zasłaniają mi teraz niskie rodki ?




Klonik tez nie wiem czy zdąży urosnąć i się obronić przed hostowymi potworami !