Forum Ogrodnicze Oaza

To tam róża będzie na tym, ciekawe jaki efekt będzie, też myślałem kiedyś o różach pnących ale...no cóż zobaczymy u Ciebie efekt

Dorcia, dobrze że zbrojeniowy, a nie kolczasty, jak na zasieki przystało
Pergolka mało wyjściowa, bez wszystkich tych zawijasów i innych zdobnych czubków, ale niedługo - mam nadzieję - i tak nie będzie jej widać.

Iwonko - co ja się spawacza za sensowną cenę naszukałam!
A Ty takie dobro masz pod ręką! Zazdraszczam
Zwłaszcza, że teraz marzy mi się następna i następna, na inne pnące zielone.

Jadziu - na to liczę. Też tak czytałam, dlatego kupiłam. I szalenie podoba mi się kolor kwiatów
Marzy mi się kwietny słup jak TUTAJ.
Ma kwitnąć od wiosny do jesieni, bo jak nie to jej powojniki dla konkurencji dosadzę.

Paweł- ano zobaczymy
Miejsce wszerz mi się kończy, to trzeba do góry iść Stąd pnące róże i powojniki.
Jak myślałeś, to sądzę że przepadłeś. Kupisz jedną, a później pójdzie jak z.. płatka

U mnie do kwitnienia forsycji daleko, więc róże straszą starymi pędami. Niektóre wczoraj skróciłam, bo mi przeszkadzały przy sprzątaniu rabaty (ostatnia). Ciąć będę może po świętach, jeśli nocne temperatury przestaną straszyć. Ciągle przymrozki.

No i znów zasiedziałam się oglądając róże na wskazanej stronce

Ja się wstrzymałem bo planowałem to wsadzić dość blisko ulicy, nie wiem jak taka róża wytrzymuje zanieczyszczenia od samochodów I nie wiem czy to jest bezobsługowe czy jak etc. Więc popatrzę jak to będzie u Ciebie

Pergolka jak się patrzy,a jak ładnie różycą obrośnie to będzie widok
Niektórzy pewnie już o krokusach zapomnieli,a u mnie też dopiero zakwita jedyna kępka,która się po zimie ostała...i cieszy i to jak

Witajcie Kochani Po-świątecznie
Dziś fotek niet Wróciłam właśnie spod Wrocławia, a tutaj śnieg w cienistych miejscach i zamarznięta woda w kubłach z deszczówką. Mam nadzieję, że teraz już pójdzie z górki, w sensie ciepło i słonecznie będzie dzień w dzień!

Ewa - tutaj też zimno i przyroda trochę przystopowała. Niektóre róże też pocięłam ze złości. Reszta sterczy na rabatkach jak wyrzut sumienia.

Ula - znam to skądś Najgorzej trafić na fajną różaną stronę późnym wieczorem. A od rana znowu oczy na zapałkach. Ale różany słup piękny, prawda?

Paweł - przyznam, że nie wierzę w bezobsługowe róże. No, może rugosy, caniny i multiflory. Aczkolwiek moja rugosa też wymaga odrobiny uczucia Reakcji na zanieczyszczenia powietrza u siebie nie sprawdzę, bo chociaż to najzimniejsza, to jednak chyba najmniej skażona dzielnica Krakowa. Sprawdzimy za to jak z żywotnością i kwitnieniem. Już teraz widzę, że zimę przeżyła świetnie

Grażynko - te pierwsze wiosenne kwiatuchy zawsze chyba cieszą najbardziej, kiedy mamy dość ponurego krajobrazu dookoła. Wygląda na to, że w najbliższych dniach mrozów już nie będzie. Wszytko wreszcie ruszy z kopyta


Słyszeliście o projekcie "Cierpliwy ogrodnik"? I pawilonie z japońskiej wiśni? Szkoda że przyjdzie na to poczekać minimum 60 lat.. Zerknijcie TUTAJ.

Marto buziole za te linki...a pergola z różą

Co sądzę...na razie to tylko narysowany projekt

Marto no i sporo chciejstw mi doszło.

Misiu - trzymaj kciuki za mój projekt z Perennial. Może nie będę musiała czekać 60 lat
Odnośnie "długofalowych relacji z ogrodem": zobacz jeszcze to zdjęcie. Drzewo, ale jakie!

To The Fairy szczepiona na pniu. Fotka z albumu z różami. Ech.. Za każdym razem wzdycham jak ją widzę.

Paweł - oni przynajmniej mają jakiś plan W przeciwieństwie do nas i naszych (Twoich i moich) radosnych nasadzeń. I przesadzeń

Ula - trochę się powtórzę: I DOBRZE! Przynajmniej nie jestem w tym sama

hehe ja wcale nie narzekam. Czekam tylko aż porobię prace przy stałych elementach na działce, wtedy dopiero zobacze na co jeszcze miejsce znajdę

Martuś chciejstwa masz ambitne , na pewno pięknie będzie prezentowała się w Twoim ogrodzie.

Coś w tym jest ale przez to są radosne bo spontaniczne Gorzej z iglakami, ich już nie przesadzę...a jednak, będę przesadzać No ale gorzej w sensie, że za 10 lat już się nie da technicznie

Martuś, ten słup zapowiada się ciekawie...Już widzę go za rok

Marta - ja lubię proste formy, bez zawijasów - więc pergolka dla mnie jest cudo! - gdybym wprowadziła zasieki z kolczastego, byłyby za bardzo dekoracyjne

Słup kwiatów będzie pięknie wyglądał . Teraz na drzewko zaczynam prowadzić Bonicę . Na razie posadziłam ją do doniczki,żeby porządnie wytworzyła korzenie koronę już ma. Dopiero na jesień chcę ja posadzić do ziemi ,ale najpierw muszę jej wybrać miejsce . Cierpliwy ogrodnik fajne projekty

No jak takie cudeńka można pokazywać bez uprzedzenia
Ja zawału dostanę

Ja tak patrzę i patrzę i myślę sobie ... co ja pacze
Ah te róże i lilie są tak wspaniałe,że dech zabierają