Forum Ogrodnicze Oaza

To prawda, ta zima jednak dotychczas sporo ustępuje minionej, bezśnieżnej
Widzę, ze i u Ciebie pora na inwentaryzają nadeszła
Właśnie skończyłam z różami, kończę iglaki
Bylinki ... chyba jednak nie dojdę ładu

Sympatycznie przysiąść na tej ławeczce i znurzyć się w zieleni Dobry pomysł z zielonym murkiem

Imponująca kolekcja żurawek . Też lubię te rośliny ale ceny w szkółkach jak dla mnie zaporowe.

Zachwycił mnie pomysł z kącikiem, murek ceglany cudo. Igorze masz niesamowity ogrodniczy talent, chętnie tu wpadnę z wizytą co jakiś czas.

Igor, lista jest bardzo długa. Widzę że zaraziłeś się chorobą żurawkową jak ja różaną. Do tego ta śnieżna zima nastawia na nowe zakupy bo nie widać roślin pod śniegiem Zamierzam posadzić trochę żurawek między różami.

Gosiu, Bożenko, dziękuję za odwiedziny.
żurawki uzależniają, należy uważać. Oczywiście zapraszam częściej


założyłem dwa nowe wątki o hortensjach, napiszcie jakie macie doświadczenia z tymi "cudami kwitnącymi na jednorocznych"

Hortensja ogrodowa 'Passion'
Hydrangea macrophylla 'Passion' - forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...n-hortensja-ogrodowa





Hortensja ogrodowa 'Together'
Hydrangea macrophylla 'Together' forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...r-hortensja-ogrodowa

Igor skąd Ty będziesz miał te Kiary ??................... o już chyba wiem ........ oglądam

Mireczko, Liliewodne mają w tym roku prawdziwe zatrzęsienie nowości, Piotrek im pomagał załatwiać.
Trzeba się śpieszyć, bo nie mają ich za dużo, a zainteresowanie dużo, oni jedyni w Polsce chyba je mają

Orange Blush


June Fever


Caramel

Igorku, czarodziej ogrodowy normalnie jesteś Graciarnię zamienić na taki elegancki zakątek, to już coś

Igorku śliczny kącik stworzyłeś z takiego .....miejsca..dobry miałeś pomysł podnosząc rabatkę...zielona ściana robi wrażenie zielonego buszu...miło przysiąść na ławce...

Igor szalejesz z żurawkami .
Chyba będziesz musiał sobie z hektar pola kupić
No to pewnie niedługo będzie heuchera Igor ,bo tyle odmian to można krzyżować

Igor- nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi poczynaniami. Niech no tylko przyjdzie wiosna to i ja ruszę z kopyta a na żurawki już sobie ostrzę ząbki

Igor wrote: Jak to pas - rozpasany okrutnie!

Oj Gosiu, żeby Ciebie czasem ktoś za słówka nie złapał, Ty jesteś w tym mistrzem
Romciu, dzięki, ząbki ostrz
Andrzej, to wciąż bardzo mało jest ale mnie fundusze ograniczają.
W sumie dwa lata dopiero zbieram, bo 3 lata temu to kilka miałem tylko.
Alinko, dziękuję bardzo, taki był mój zamiar, zielona ściana się lepiej komponuje niż niebieska
Hiacynto, ten zakątek w tym roku będzie jeszcze ładniejszy, niestety bez naturalnego cienia, gdyż orzech nam usechł


kilka dzisiejszych fot

Zabawa w kotka i pieska


Jedyny kwiatuszek, clematis




kotek bez nóżek...wiem drastyczne

Śniegu u Ciebie podobnie jak u mnie, ale to dobrze przynajmniej rośliny bezpieczne. Tydzień temu miałam wycieczkę do Łodzi na zawody córki, nawet autostradą trudno było się poruszać, nie powiem co się działo po zjeździe z autostrady. Ale w domowym ciepełku fajnie się takie zdjęcia ogląda, a kociaki cudne.

Oczom nie wierzę - tyle odmian zurawek!Jak to zaczniesz z wiosną na zdjęciach pokazywać , to chyba mi nocy braknie na oglądanie!

Mnie to dnia i nocy braknie na oglądanie. Piękny ogród i dużo ciekawych roślin. Już czekam na wiosenne zdjęcia.

Małgosiu , ja dzień rezerwuję na wiosenne prace. Przecież nie możemy sie ich już doczekać

Skoro już jesteś taki dokładny w sporządzaniu list, to wypadałoby napisać "zabawa w dwa kotki i pieska"
Pięknie urządziłeś ten zakątek! A ta krzywizna ceglanego murku wykonanego wszak z prostokątnych cegieł!
Igor, ja też widziałam w kilku miejscach, jaka się szykuje oferta żurawek na ten rok... To już nie to, co kilka lat temu, kiedy każda nowa odmiana była obiektem pożądania, bo tak inna... Teraz różnice są już tak minimalne, że to już wygląda trochę na naciąganie... Dla mnie tylko kilka odmian zasługuje na uwagę... A ty dalej będziesz brnął w żurawkowe szaleństwo?

Marta, niestety dla mnie nawet najbrzydsza żurawka jest obiektem pożądania, niestety to uzależnienie
Co nie zmienia faktu, że idą na łatwiznę i coraz więcej powstaje słabych odmian, marnie rosnących i podobnych do reszty

Elu, zapraszam do bazy żurawek na Oazie, tak są pokazane wszystkie moje i nie tylko odmiany

Gosiu, dzisiaj musiałem wyjść z domowego ciepełka, żeby odśnieżyć dachy, bo nie chce myśleć co by było. jak ten zalegający śnieg,
by nabrał wilgoci.

Lizz, to poczekamy razem, już się nie mogę doczekać, luty szybko zleci a w marcu to już tylko kwestia czasu






Młody zdjął czapkę, ale mama wciąż w berecie




To bierzemy się za odśnieżanie dachów