Forum Ogrodnicze Oaza

Serwetka cudna - powiem Ci, że podziwiam....ja dużo wyszywałam ale druty i szydełko to nie dla mnie za mało mam cierpliwości

Leszku, gratuluję zdolności i cierpliwości. Nie lubiłam robić takich serwetek bo trzeba je było później naciągnąć.A teraz już nie te oczy i nie te ręce Ale popatrzeć na piękną robotę lubię
Może wstawisz kilka prac swojej żony?

Leszku serweta cudna
Pokaż proszę prace żony

Dziewczyny dzięki Teraz biorę się za biżuterię z koralików
Prace żony w czeluściach szuflad leżą w zasadzie odkąd się wyprowadziliśmy "na swoje", choć te największe i najpiękniejsze zostały w jej rodzinnym domu i są nie do odzyskania

Ale wiosna już się pcha nie wiem po jaką Anielkę i przerywa sen zimowy roślin.
Z kwiatami wyrywa się już Zawilec grecki:

Samosiew zeszłoroczny białego Floksa wiechowatego też już wystartował ze wzrostem:

Przylaszczka o pełnych kwiatach (chyba japońska) też już ma pąki:

Jak przyjdą przymrozki to szlag wszystko trafi

Leszku,jak będziesz miał już coś gotowego to się pochwal we wątkach robótkowych

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...wykonujemy-bizuterie
Co zaś tyczy się wegetacji roślin to mam nadzieję,że już nie będzie takich mrozów aby zaszkodziły naszym roślinkom.Wyobraź sobie,że dwa dni temu zdjęłam zabezpieczenie z hortensji ogrodowych i okazało się,że wszystkie pąki kwiatowe mi zgniły

Witaj Leszku! Tytoń wysiewałeś od razu do gruntu, czy wcześniej wysiewany był na parapetach...dostałam od Forumki nasiona, też mam zamiar go wysiać Słyszałam że ta odmiana rozsiewa zapach po całym ogrodzie...kwiaty też są bardzo ozdobne...będą pasować pomiędzy różami. Rośliny szybko w tym roku wystartowały, dzisiaj był niewielki przymrozek...lepiej żeby nie uszkodził roślin...przylaszczkami, zawilcami nie trzeba się martwić, tulipany mogą nie przetrwać takiej pogody

Aniu, tytoniu nie wysiewałem - sam się wsiał do mnie na działkę i tak już został. Za dużo zabawy w wysiewanie, pikowanie - nie mam miejsca na to. Zostawiam latem kilka największych roślin i tyle - on bardzo nierównomiernie kiełkuje i rośnie a kwitnie dopiero późnym latem. Gdyby nie ten zapach to pozbyłbym się go całkowicie

Witaj Leszku
Podziw dla ogrodu a szacunek zupełny dla umiejętności manualnych
Kto Cie nauczył władać szydełkiem ?

faj-nata wrote:
Tego nauczyłem się na zajęciach techniki jeszcze w szkole podstawowej

I z ub lata Onoklea sensabilis w roli głównej:

i Ketmia syryjska:

a tu taka zmutowana Jasnota biała, znaleziona przeze mnie w lesie:

ciew jestem czy w tym sezonie zachowa swoją mutację - było by fajnie

Witaj Leszku
U Ciebie już wiosna

[quote=
i Ketmia syryjska:

[/quote]

Piękna Ketmia
Nasionek przypadkiem nie masz
W zamian mogę ofiarować nasionka Ketmi kwitnącej na różowo.

Trzymam kciuki za jasnotę .................. jakby co to będę sępię

Luszku jak przezimował Ci miłek amurski?

Madziu, u mnie ketmia nie wiąże nasion - nie wiem czym to jest spowodowane
Mireczko, Ciebie to nawet i w owe szczęśliwie miejsce zawiozę - jak u mnie nie powtórzy cech to będziemy szukać kolejnej razem
Gieniu, Miłek przezimował, ale dopiero kikucik z ziemi wystaje - ma ok 1cm więc do kwitnienia jeszcze trochę brakuje

Leszku najważniejsze ze przezimował ,następne zimy bedzie już bez problemu zimował

Wiosna pełną parą pcha się do ogródków, choć dziś w nocy był przymrozek
Wczorajsze kwiecie:

H. nobilis 'Rubra plena"

Pierwsze iryski 'Katharine Hodkin'

Biała sasanka też już czuje wiosnę

Przedwiosenne przymrozki i ostatnie opady deszczu sprawiły, że niemal połowa pierwiosnków wyniosłych i omszonych jest totalnie wysadzona z ziemi :

Najgorzej jest z malutkimi siewkami czy sadzonkami bo leżły całkowicie do góry nogami

Leszku jeśli Cię to pocieszy to u mnie jest podobnie najpierw śnieg a teraz 3 dzień pada, albo mży. Ja się zastanawiam czytając na forum jaką mają pogodę- czy my w tym samym kraju mieszkamy?
I jak tu żyć?

broja wrote:
O, to dobre pytanie, zwłaszcza dla naszych polityków
W nocy u mnie ma być -5stC, masakra jakaś. Teraz zastanawiam się czy nie zmarznie mi Agapant zakupiony już z liśćmi zielonymi I Camelię z balkonu trzeba zabrać.

Kurcze u nas ma być -1, a ja wczoraj wsadziłam 5 róż już ładnie puściły listki......mam nadzieję, że nie zmarzną Kiedy ta wiosna w końcu przyjdzie? tak bym już posiedziała sobie na leżaczku .......a tu nawet sikorki przestały latać zimno i mokro....u nas kolejny weekend zapowiadają 5 stopni do 6 w porywach- też chłodno, ale jak będzie słoneczko, to już inaczej Musimy być dobrej myśli, żeby nie zwariować