Forum Ogrodnicze Oaza

pięknie, lubię takie naturalne kobierce

Ilonko, prawda, że piękne widoki? We Wrocławiu wiosna w kilka dni nabrała zielonych kolorów. Wszystko rośnie aż miło
Zaszalałam dzisiaj w Lidlu na wyprzedaży... Cebule tańsze o połowę, tak pięknie uśmiechały się do mnie te lelije... I tak się właśnie zastanawiam czy nie wsadzić ich do donicy na balkonie? A dopiero jesienią do ogrodu zesłać?



Mam rozpikowane około 100 szt. pomidorów w 24 odmianach. Miejsce jest w ogrodzie na około 55 krzaków... A tu mi mężuś podpowiada, że w ubiegłym roku pomidorów nie pojadł i że miejsce się znajdzie!... Faktycznie mniej było może o 10 krzaków, sadzone 2 tygodnie przed tym jak Młody się pojawił, to i smaku się nie pamięta. Mnie w każdym razie lato umknęło, podobnie było z jesienią, pewnie jej też bym nie zauważyła gdyby nie chłody

100 krzaków pomidorów To ładnie poszalałaś Lilie też piękne

Dzisiaj wg dokładnego rachunku wyszło 107

Madzia i te wszystkie pomidory to do własnej konsumpcji? Ja w tamtym roku miałam 5 krzaków i jeszcze rozdawałam

Tak Ilonko zjadamy dużo pomidorów! Sporo też rozdajemy rodzinie. Posadzimy około 70 krzaczków, reszta znajdzie nowy dom tzn. ogród.

Madziu, te orientalne lilie jak najbardziej nadają się do donic. Jeśli chcesz je zakopać na zimę w ogrodzie, posadź naprawdę głęboko. Dwie ostatnie zimy jak żadne, ale kto wie, co nas czeka.
Salmon Star mam dwa sezony - zapach powalający.

Aniu, lelije pojechały do ogrodu jednak nie posadziłam ich jeszcze... Piszesz, że pachną powalająco - bardzo mnie to zachęciło jeśli nie zostaną zeżarte przez karczownika jak tulipany to może skuszę się na więcej.

Sobota upłynęła na dalszym porządkowaniu rabat. W naszym zarządzie nie ma kompostownika ogólnego i miejsca na składanie gałęzi. Większość odpadów zielonych i trawę kompostujemy w naszych dwóch kompostownikach, jednak z gałęziami po cięciu drzew jest problem. Spalić nie można, zarząd ma problem w przysłowiowym nosie i wzrusza ramionami...

Tymczasem wiosennych migawek ciąg dalszy:

Madziu, jeśli cebulki są tanie i w dobrym stanie (bez pleśni, pęd kwiatowy nie jest "wybity" i zeschnięty)- warto dosadzić, choć te Lidlowe nie są zbyt wielkie i w pierwszym roku zwykle kwitną 2-3 kwiatami. Może sama się pofatyguję, bo leje? Tylko że w moich pobliskich Lidlach chyba "się wyprzedało".
Uroczy irysek bucharski, ja dostałam w hojnym prezencie od jednej z forumowiczek kilka cebul, ale coś nie widzę na razie pąków kwiatowych.
Mój problem odpadów ogrodowych zniknął - dzięki ustawie śmieciowej. W porywach wystawiam 15 worów - i wszystko odbierają. Także gałęzie - choć staram się pociąć je tak, by mieściły się w workach.
A przedtem rzeczywiście, problem był upiorny.
Ludzie na działkach ROD za moim płotem nadal palą - pewnie zdesperowani...

Wiosna się zieleni
Lilie na pewno pięknie zakwitną

Dziś mała aktualizacja...
Kwitnie w końcu piwonia drzewiasta





Rozpoczyna się festiwal irysów pumila

Wiosna w pełni...porzeczki pięknie zawiązały owoce:





Jeśli nie będzie zimnej Zośki i Ogrodników powinno być sporo owoców również na borówkach, wiśni i śliwie węgierce.

Na balkonie pomidorowy szał.

Powoli dochodzimy do ładu z rabatami














Klon japoński który ponoć miał nie przeżyć pierwszej zimy 5 lat temu:



Krasawica Moskwy:

Oj dzieje się dzieje na forum a my jak zwykle mamy zaległości...
Pomidory, bakłażany, papryki i okra już od dawna w gruncie to najważniejsze. Ostatnio całe dnie spędzamy w ogrodzie, sadzimy i nie tylko...

Wzorowy przykład warzywnika, zrobił na mnie on ogromne wrażenie. Poza tym widzę, że cała działeczka też jest starannie zagospodarowana

Michale, dziękuję za miłe słowa! Nasz warzywnik mogę nazwać warzywnikiem w pigułce. Na naprawę niewielkiej powierzchni ok 50 metrów kwadratowych podzielonej na trzy grządki oraz w niewielkim tunelu foliowym mieścimy wszystkie warzywka, które lubimy. W tym sezonie naliczyłam ponad 70 krzaczków pomidorów, kilkanaście papryk słodkich i drugie tyle ostrych, bakłażany oraz okrę (testowo). Dodatkowo cukinia, dynie i dwa ogórki w tunelu bo te w gruncie szybko chorują i daliśmy sobie spokój z ich uprawą. Jest jeszcze standardowo "włoszczyzna".

Altana dostała za sprawą mojego Męża piękne płotki



Kwitną też pierwsze pomidory

We Wrocławiu susza... Podlewanie działki co drugi dzień niestety bardzo komplikuje nam życie. Wszystkie burze z deszczem omijają naszą część miasta szerokim łukiem!

Niezawodny Red Pear wiąże piękne sakiewki


Shuntukski velikan


Ogórek Chiński Cud


Lucid Gem pięknieje na słoneczku

Rozpoczęły kwitnienie róże