Forum Ogrodnicze Oaza

Hmmm... 1 maja to chyba dobra data na rozpoczęcie własnego wątku wśród "zielonych" przyjaciół Witajcie, kochani
Trochę wspomnień: marzenia o ogrodzie pomalutku się realizowały od 2006 roku, a tak właściwie- od 2007, bo to był pierwszy sezon...
Wtedy wyglądało to tak...







Potem trafiłam na FO, do ludzi tak samo zwariowanych na punkcie roślin, że w końcu zanalazłam się wśród "swoich". Wąteczek się ciągnął...

(nadal bywam tam), ale teraz też jestem tu, gdzie moi przyjaciele są Roślinnych fascynacji przybywało...

Tak zmieniał się ogród - rok 2010





I tak marzenia o ogrodzie stawały sie jawą Jedne rośliny marniały lub nie przeżywały zimy, inne szybciutko je zastępowały


Po zimowym czasie roku 2012 wiosna ruszyła w ekspresowym tempie. Te kilkudniowe upały przyspieszyły wegetację, część kwiatów przekwita w - jak dla mnie- za szybkim tempie. Trochę wolnych dni nieogrodniczych moża więc było przeznaczyć na... zakupy

Mój ogród teraz...





(jałowiec - "pilotka" nie przeżył zimy, trwa w stanie zasuszonym, tak jak na zdjęciu widać, wszystkie ketmie też padły, budleja... )

Migdałek już nie ma kwiatków, wczoraj został zatem przycięty...



Tulipany są nadal większe od sosny Wiethorst



Liliowce idą na razie w liście...



Bratki samosiejki dodają uroku iglaczkom...



- w sobotę, też upalną - wraz z M. zrobiliśmy nową pergolkę dla powojnika (ta widoczna na zdjęciu się wygięła silne wiatry u nas wieją ). Oto, co nam wyszło:



I inne zakątki ogrodowe:







magnolia Yellow River



Podczas gdy inne jeszcze się ociągają, pierwsza trawa (nn...?) zakwitła-



Widoczna po prawej stronie pięknotka też przemarzła...



Ubiegłoroczny nabytek- jabłonka pendula- zakwitła



Pozdrawiam majowo wszystkich znajomych i nowych gości, których, mam nadzieję, nie zabraknie

chciałoby się powiedzieć: Wreszcie! Bardzo cieszę się, że otworzyłaś swój wątek, bo i "tam" byłem jego fanem
I od razu mam pytanie Czy magnolia "Yellow River" swoją nazwę zawdzięcza żółtym środkom, czy kwiatki też są żółtawe?

Witaj,Pawle, mój iglakowy "guru"
Kwiatki magnolii są lekko żółtawe, rzekłabym: są koloru jasnej wanilii. Pachną cudnie

A u nas teraz zrobiło się ciemno, idzie burza, błyska się... Oby tylko deszcz spadł przy tej okazji...

Witaj, witaj! Ja też bardzo się cieszę, że tak wysokie standardy ogrodowania będziemy mogli tu oglądać Parfekcjonistko!
Jak można samemu zrobić taką pergolę? Zgaduję, że kupiliście gotowe elementy?
Anetka, dla mnie tulipany to tulipany, ale takich, jak te Twoje koralowe, to gotowa jestem specjalnie poszukać! Jaka to odmiana?
A tak swoją drogą, to u mnie podobnie, tulipany większe od Wiethorsta!
Ale, ale, coś wspomniałaś o zakupach w te wolne dni...Nic nie widzę!

Anetko wpadam i ja się przywitać .Widzę wszystko ładnie się porozrastało
Starty po zimie u każdego niestety Pozdrawiam i zapraszam

Ależ Ty masz to wszystko perfekcyjnie powykańczane . Tu kamyki, tu kostka, trawka nie ma prawa nawet na cm wyjść za wyznaczoną granicę . Albo masz ogrodnika, albo anielską cierpliwość . Piękny ogród!

Jeszcze jeden wysmakowany ogród nam się ukazał Będzie co podpatrywać, a i pytań pewnie będzie co niemiara.
Jeśli chodzi o ketmie, bardzo późno odbijają, może jeszcze nie ich pora

Hiacynto, dziekuję za miłe słowa i odwiedziny. Ketmie nadal tkwią bez życia, ale jeszcze daje im czasu. Dziś definitywnie pozbyłam się tej, która już w zeszłym roku odbiła "dziko" z korzenia, a w tym - nic... oraz sczerniałą, martwą budleję. Ależ miała korzenie Musiałam wzywać M. na pomoc

Dorotko, pozory, pozory, kochana: trawa-niczym chwast, wrasta dosłownie w niemal każdą szczelinę koski Już nie jeden raz robiłam manikiur, usiłując pozbyć się jej

Andrzejku, witaj! Niestety, zima - choć krótka w tym roku, ale dość intensywna, dała popalić już nawet wielolatkom

Marto, daleko mi do perfekcji, ale dziekuję za Twe miłe słowa: one mnie mobilizują, bardzo mobilizują Masz rację, pergola jest z gotowych elementów: trzy palkiki drzewkowe, listewki, kotwy oraz nakładki na ogrodzenia dały całość. Konstrukcja ma teraz 2,5 m, więc Błękitny Anioł będzie miał się gdzie wspinać
Nazwy tulipanków Ci nie podam, bo jej nie znam: pewnie było napisane na opakowaniu, ale chyba już nie mam go... Ale są inne Dobrze, że zrobiłąm zdjęcie: przyszły sąsiedzkie dzieci i wraz z moimi pozbawiły życia większość z nich ("piłka tam niechcąco wpadła, mamo"
A! Zakupy! No, widzisz, dobrze, że czuwasz Oto one:

Picea sitchensis Silberzwerg



Abies koreana Blauer Eskimo



Chyba jakiś cyprysik (?), odmiana pendula



modrzew karłowy (tak było napisane na tabliczce, nie wiem, czy to właściwa nazwa, ale jest uroczy; nie mogłam się zdecydować, na jakiej wysokości chcę go mieć )



No i trzy rh miały pójść na jedną rabatę, ale już dziś naszedł mnie impuls i zmieniam koncepcję (na razie mam fotkę jednego, który zaczął kwitnąć: Schneekrone); teraz już jego kwiaty są niemal czysto białe

Aneto, zapraszam do wstawiania fotek do naszej iglastej bazy danych No i liściaki też uzupełniamy czekając na posiadaczy ciekawych odmian

Anetko witaj kochana jak miło, że otworzyłaś w Oazie swój wątek
Cyprysik jak nic Chamaecyparis nootkanensis 'Gloria Polonica'
Będziesz zadowolona ze Silberzwerga, pięknie drzewko, a teraz jego najlepszy okres

Popieram Pawła, prosimy o wsparcie w budowie baz roślin

A jak sobie radzisz z tą trawą na kostce? - bo ja też ciągle z nią walczę .

Śliczne te nowe nabytki. Modrzew piękny - nie dziwię się, że Cię tak zauroczył

Chciałabym krzyknąć za Pawłem - nareszcie. Od pierwszych zdjęć widać, że to wzorcowo zakładany ogród

Witam i ja
Nie znałam Twojego ogrodu wcześniej i widzę, że wiele straciłam , te kilka zdjęć bardzo zaostrzyło mi apetyt

A sąsiedzi z tych niezagospodarowanych działek pewnie urządzają pielgrzymki do Twojego ogródka

Pawle, Jolu, w miarę możliwości postaram się dorzucić kilka fotek, choć przy Was moja wiedza i doświadczenie jest niemal zerowe
Jolu, podoba mi się ta nazwa 'Gloria Polonica' : masz z nią jakieś doświadczenia?

Dorotko, nie bardzo sobie radzę Co mogę, to wyrywam, resztę zostawiam M. - walczy o trawnik, to niech sie troszke pomęczy z jego efektami ubocznymi

Iwonko, witaj! Dziękuję za słowa uznania, ale bardziej podziwiam Twoją konsekwencję w zakładaniu rabat

Marto, miło mi bardzo Cię gościć u siebie. Nic nie straciłaś, wszystko przed Tobą

Jak to Jola zauważyła, nastał teraz ten najpiękniejszy czas dla iglaczków

świerk biały 'Daisy White '



Świerk pospolity 'Push'



Sosna drobnokwiatowa 'Negishi' (chyba )



Innym sosnom świeczki się wydłużają coraz bardziej, coraz bardziej

Sosna wejmutka 'Tiny Curls' (to jej drugi sezon u mnie)



Sosna czarna ‘Green Rocket’



Inne świerki:

NN (sitkajski "Nana"? omorika ‘Pimoko’?)



pospolity 'Inversa'

Pięknie się zrobiło te przyrosty
Ile lat ma Twoja Inversa? Moja jakoś tak opornie rośnie, czemu?
Tę NN to bym raczej obstawiała sitkajską

Jak można o Inversie powiedzieć, że pospolity toż to cud nad cudy

Wiethorst mimo, że mniejsza od tulipanów to i tak urodą nie ustępuję to chyba jedna z moich ulubienic
Podziwiam sobie magnolie w Waszych ogrodach, bo przyznać trzeba odmian jest coraz więcej, a może po prostu świadomość liczebności ich odmian wzrasta i tak Twoja Yellow River dzielnie wzmacnia reprezentację

Jolu, moja Inversa rosnie u mnie trzeci rok, przeżyła nawet mój zabieg ratowania nadłamanej gałęzi Sitkajski powiadasz? Może i być, ale podoba mi się, szczególnie teraz

Iwonko, przyznaję Ci całkowitą rację



Sylwek, wybór magnolii jest teraz rzeczywiście dość spory; to dobrze, że można dopasować odpowiednią do wielkości swego ogrodu. Moja Yellow River ma już ostatniego kwiatka...



Wspominałam Ci o moim nieszczęsnym drzewku... Spójrz, zasługuje rzeczywiście na ocalenie?



A teraz coś bardziej optymistycznego

Na pierwszym planie rh "Calsap" w otoczeniu host, w tyle - azalia wielkokwiatowa "Juanita"



Wierzba hakuro w najppiękniejszym dla niej czasie...



I inne zakątki...









Jak to określiła Gosia, jest nadzieje



Co najdziwniejsze, ta hortensja (spośród trzech) rośnie na wschodnio-południowej rabacie. I ma kwiatki! A pozostałe, rosnące w zacisznym, cienistym miejscu, ni du du; przemarzły dość mocno... Ot, logika