Forum Ogrodnicze Oaza

No poparz jak trafiłam

Siedzę i szukam jakiegoś nowego klona, który odpowiadałby warunkom w Dwóch Świerkach

Ania_ widziałam,że masz klona cynamonowego możesz napisać czy jest trudny w uprawie, jak przechodzi zimy? ja mam takiego małego ok.20cm i martwię się czy przetrwa jest ze mną już 3 sezon ale marnie rośnie, może by go czymś nawieść?

Ewo mojego klona mam dopiero drugi sezon. Poprzednią zimę przetrwał bez problemu, teraz też nić niepokojącego nie widać. Kupiony był trochę większy od twojego- ok 1,5- 1,7m. Co do przyrostów to .... stoi w miejscu Ale mam nadzieję, że w zeszłym roku porządnie się ukorzenił i w tym roku troszkę się ruszy.
A co do poszukiwania klonu to może k. tatarski- bardzo odporny na suszę i piękny.

Właśnie czytam o klonie tatarskim i ginnala. To są różne klony, ale czy wymaganiami na suszę podobne? nie mogę nigdzie doczytać, bo że odporne na mróz to wiem. Ginnala jest bardziej wybarwiony jeżeli chodzi o skrzydlaki. Sama nie wiem który byłby lepszy z uwagi na leśne podłoże...

Wspomnienia późnego lata

Na Allegro podają ,że Budleja Dawida jest zupełnie mrozoodporny. A mojej siostrze co roku wymarzał i wiosna odbijał, ale słabo od korzenia. To jak to jest w końcu z tą rośliną?

Z ta mrozoodpornością to jest wątpliwa sprawa mi też wcześniej wymarzła ale następna obsypana na wys ok 30cm już nie wymarzła tak że najlepiej je troszkę zabezpieczać

A więc jednak usypać kopiec na korzeniach. Dziękuję. Tak bardzo podoba mi się ten krzew a w szczególności motyle, które zwabia. Widok jest wspaniały pomyślę na kupnem tej rośliny. Możesz polecić jakąś odmianę? Nie ukrywam,że wolałabym jakąś najmniej wymagającą

Chciałam Wam pokazać jakiego mam dęba w Dwóch Świerkach, ale nie mogę skopiować zdjęć z poprzedniego forum z wątku, który założyłam nie wiem dlaczego.
Więc skopiowałam kod z fotosika
Oto mój dąb

Do tej pory tego nie zrobiłam, ale tej wiosny mam postanowienie, aby go ładnie wyeksponować i uwolnić od rosnących prawie na nim młodych akacji. No i chcę mu uformować pień

Mam na działce takie stare jabłonie. Bardzo stare. Czy można je w jakiś sposób odmłodzić?
Jesienią miały taki plon

Dodam,że nigdy nikt z nimi nic nie robił =odnośnie cięcia

Może uda mi się kupić nasiona klona kosmatego, przynajmniej jest nadzieja

mosewa wrote: Zdecydowanie usuń te akacje. Na pewno będzie lepiej dla dębu a i kompozycyjnie będzie ciekawiej. Karczowanie możesz wykonać już teraz = potem będzie mniej czasu, tylko pomaluj resztki pni Rundapem lub czymś podobnym, by akacje nie odbijały. Ale uwaga - wydaje mi się, że jeden pień akacji jest trochę gruby, by usunąć drzewo starsze niż 10 lat musisz mieć pozwolenie.
Co do drzew owocowych cięcie, na początku umiarkowane pobudzi stare drzewo do "życia", odmłodzi je.
Klon ginnala i klon tatarski mają bardzo podobne wymagania, są odporne na suszę i mróz. I pamiętaj, żeby ładnie wybarwiały się jesienią powinny rosnąć na słonecznym miejscu.
Pozdrawiam Jacek

Dziękuję za odpowiedź te akacje usunę, to samosiejki i muszę to zrobić jak najszybciej. Marzy mi się ,żeby ten dąb pięknie się prezentował i zdrowo rósł. Jak sprawdzić ile on ma lat? Myślę,że to jest także samosiejka

To czeka Cię trochę roboty,ale jakie będą potem efekty!

W domu mam tylko dwie doniczki Nolinę

i "marchewę"

"marchewę" kupiłam wczoraj w markiecie, zrobiło mi się jej żal i do tego była przeceniona o połowę ceny no mam doniczkę w domu ale co dalej? nie mam zielonego pojęcia. Ma ktoś podobnego stwora w domu? jak się nim opiekować? I jeszcze nolina- usychają jej końcówki pióropusza, no i bulwa jej nie rośnie Ale dlaczego?!

Kupiłam nasiona klona diabelskiego, drobnokwiatowego i wytwornego. Znając moje szczęście to z nasion nic nie wyrośnie, ale przynajmniej spróbuję z pewnością coś trzeba będzie zrobić z tymi nasionami przed wysiewem, jeszcze nie wiem co, ale może ktoś z Was hodował klony od skrzydlaka?

Kot uszasty, miziasty, pręgowany-cudo U mnie mieszkają dachowce, które uwielbiam
Przykro było czytać, że miałaś przygody ze zwierzętami-obżeraczami. Ale bez ogrodu nie da się żyć, prawda?
Drzewa owocowe można ciąć. Gdzieś wyczytałam, że etapami po jednej trzeciej wysokości jednego roku. Z mojej jabłoni M zrobił w końcu bonsai, przesadził z cięciem.

Witaj Ewa
tak, dokładnie jest tak jak napisałaś-bez ogrodu, przyrody, natury nie da się żyć! No i kotów rzecz jasna