Forum Ogrodnicze Oaza

Aga begonii nie mam w tamtym roku grzyb je zaatakował i okropnie chorowały

Ależ u Ciebie krokusików już rozkwitło a i widzę ładną kompozycję cynie plus róża

Celinko krokusów mam troszkę kwitną pod iglakiem .Cynie uwielbiam sadziłam je przed różami i fajnie się komponowały a przede wszystkim zasłaniały krzaki jak róże nie kwitły.

Przeczytałam o Cyniach i muszę je wysiać inaczej będę kwitły póżną jesienią .Piękne słoneczka jak za oknem pochmurno

Moje cynie już zaczynają wschodzić.Kupiłam mało odmian myślę o nowych kwiatkach posiałam lewkonie i lwie paszczki.

Dzisiejsza wiosna

Obfitość kolorowych krokusików u Ciebie Gosiu
Oglądałam w ogrodniczym bratki i tak sobie pomyślałam do skrzynek z nimi Przy wyjściu oczywiście zapomniałam bo jakieś kotwy, kratki i dodatki trzeba było o policzyć
Czy wiesz, że rozsiały mi się ze skrzyń na rabaty, w ubiegłym roku miałam kilka sztuk gratisiowych

Ja w tamtym roku miałam swoje siane roccoko w tym roku nie siałam.

Gosiu mnóstwo krokusów już u Ciebie kwitnie, cudnie to wygląda.....tak kolorowo i wesoło U mnie dopiero pierwsza malutka kępka....Brateczki prześliczne, niestety u mnie nie można dostać Rococo, a są cudne. W sobotę jeździłam kupić sobie jakieś , ale zamknięte było u ogrodnika.....jutro raniutko jadę jeszcze raz, mam nadzieję, ze tym razem się uda.....kupiłam tylko flance sałaty u ogrodnika obok....

Dziś okropnie zimno, mimo słońca krokusy się nie rozwinęły. Wolę układ piękna sobota, marna niedziela-w zeszłym roku było odwrotnie

I co tak mało zbliżeń tych krokusów? Tu człowiek spragniony wiosny w domu siedzi...

Gosiu fajna krokusowa rabatka . Też już posadziłam bratki do skrzynek w altance . Mam nadzieję ,ze nie zniszczą ich zapowiadane znów przymrozki

Aguś człowiek nie może się oprzeć Tylko krokusiki to w pstrokaciźnie stanowczo za mało.

Ewa ja tez tak wole.W sobotę popracowałam w ogródku a w niedziele mogłam poleniuchować.Krokusy u mnie już będą przekwitać

Syberio jeszcze cię nie znudziłam

Jadziu bratki to odporne kwiatuchy.No moje kupowane w OB sadzonki mikre ale powinny dać sobie rade.

Jutro jeszcze dokupię bratków i upiększę nimi rabatki zanim prymulki i stokrotki pokażą sie z tej lepszej strony czyli zakwitną . Muszę teraz iść przygotować miejsca dla nadjeżdżających już roślinek

Gosiu bratki gdzie nie kupione dadzą radę, to takie wdzięczne, kolorowe roślinki i wytrzymałe.
A mi się Rococo z siewu nie udało

Jadziu ja wsadziłam do donic chciałam na święta troszkę kolorów,

Joluś u mnie w tamtym roku bardzo ładnie powschodziły ale nie zawsze tak bywa teraz zmarnowałam dwie paczki nasion śliczniutkie cynie i lwie paszcze.

Wróciłam dzisiaj z pracy i płakac mi się chciała wyszła moja pierwsza podarowana korona taka była ładniusia i już nie ma psisko wstrętne ją połamało.Wylegiwał sie wczoraj na moich kwiatka ch tylko nie w tym miejscu a on chyba jak chodził to utrącił

Strasznie mi przykro korony są takie piękne . Nasz złamał nos piwonii, też sie wściekałam . Już ją tak obstawiłam ,ale to nic nie dało dobrze ,że ma ich więcej ,ale korona . Niestety tak to jest z naszymi pupilami Gosiu

Gosiu tak mi przykro wiem co czujesz, bo mam dwa 'potwory' ogrodowe i tylko chodzę z duszą na ramieniu, czy wszystko ok U mnie sasanki podeptane nie wiem, czy zakwitną

Jadziu jolu już zrobiłam zagródkę okazało się ze mi jeszcze 4 wylazły.Dostałam je od forumki z serca bo wszystkie wyszły
Dzisiaj i jutro powinny przyjść róże już się nie mogę doczekać.