Forum Ogrodnicze Oaza

O tak-czas hortensjowy Twoja budleja ma cudne kwiatostany, nie tylko kolor ale i forma kwiatu-taka okółkowa.
Widzę u Ciebie jarzębinę w gronach. Moja-kilkuletnia-zakwitła po raz pierwszy w tym roku i jest oblepiona owocami. Kwiczoły będą miały stołówkę!

Aguniu

Gratuluję córuni ! Może nie są to wymarzone studia ale i tak sukces wielki, mądra dziewczynka! Poza tym jeszcze nie jest to pewne czy nie dostanie się na te wymarzone

Ogród zachwyca jak zawsze, budleje i hortensje cudowne:)

Oj tak, wzięło mnie na trawki
Kupiłam 3 trzcinniki, ale jak widzę Twoją kępę po kilku latach, to mam stracha gdzie go wkitrać
Hortensje bossssskie

Agnieszko- w pierwszej kolejności- serdeczne gratulacje dla Nisi! Kierunek bardzo na czasie i z perspektywami- na pewno będzie z niego zadowolona. Czy dobrze doczytałam, że amerykanistyka też jeszcze pod znakiem zapytania- zdaje się, że teraz po maturze jest kilka naborów, listy rezerwowe.. Tłumaczyła mi te zawiłości tegoroczna maturzystka- nawet nie weidziałam, że czasem do samego początku roku akademickiego trwają roszady na listach przyjętych
Jak by nie było- Nisia zdolna dziewczyna niezwykle- z pierwszego naboru już ma miejsce Uściskaj serdecznie i pogratuluj

Fotograf zupełnie się nie popisał i perspektywa mocno przekłamana- dom wyolbrzymiony i zasłania sporą część ogrodu.. Wyszło takie foto w krzywym zwierciadle- na Twoich zdjęciach widać, ile jest zakątków i jak dużo miejsca. Zresztą foto z dużej odległości też zmniejsza rozmiar- a potwierdzić mogę, że działka duuża, ogród przestronny- nawet bardzo! Metraż mówi sam za siebie- zwłaszcza, jak się jest właścicielem połowy

Po wczorajszym deszczowym dniu- dziś słońce, ale niestety w towarzystwie wiatru. Lepsze jednak to, niż bezwietrzny spokojny deszczyk
Pozdrawiam, życząc, aby nieco aura przycichła, pozwalając na spokojny relaks w ogrodzie

Aguś serdeczne gratulacje dla córci po mamusi zdolniacha ? nawet nie musze pytać tatuś tez sie dołozył Przepiękne zdjęcia z trawami i hortensjami. Red Baron wyglada fantastycznie u mnie mała kępka ale i miejsca za bardzo mu nie zostawiłam. Dzisiaj mój ostatni dzień urlopu,... nad morzem było cudnie ale od jutra kierat pracy i to do końca lipca trudno będzie złapać oddech, przynajmniej dzisiaj mam chwilę dla siebie. Pranie powakacyjne się suszy rodzina leży odłogiem. Pobiegam po ogrodach

Isiu, dzień dobry, dawno nie widziana!
Fajnie, że masz wakacyjny nastrój i miłe wspomnienia znad morza - ja bardzo bym chciała chociaż na weekend wyskoczyć i zobaczyć wodę, puste plaże, zjeść pyszną rybę.
W ogrodzie dzisiaj pięknie i słonecznie - aż miło spędzić w nim czas! Wczoraj lało.
Red Baron fajnie się rozrósł i jestem zadowolona z efektu... zaczyna coraz bardziej czerwienieć w słońcu.
A Nisia jest zdolna, ale leniwa - mam nadzieję, że na studiach załapie bakcyla i wyniesie z nich jak najwięcej
Cieszę się, że zajrzałaś!
Moniko, będziesz dziś oglądać finał, oczywiście?
U nas chłodzi się pszeniczne
Kochana, ogromnie się cieszę, że Nisi udało się dostać na UW - uczelnia bardzo dobra, a kierunek zawsze można zmienić z czasem Sądzę jednak, że jej się spodoba na europeistyce. Najważniejsze, że studia będą dzienne, bezpłatne, na porządnej uczelni.
Co do ogrodu, to sama widzisz że zdjęcie z góry przekłamuje rzeczywistość - jakaś aksonometria z tego wyszła
Nie widać też całej zachodniej części, która jest w sumie największa. Zresztą, nie mam kompleksów - najwyżej ktoś z Was będzie zawiedziony
Robaczku, trzy trzcinniki posadzisz osobno, czy wszystkie w jednej grupie? Moja kępa liczy sobie właśnie trzy lub cztery sztuki Jakoś je wkomponujesz w swoje piękne rabaty! Ta lekkość traw wprowadzi odskocznię dla masy kwiecia, którą masz... zresztą, i bez nich jest cudnie!
Ewuś, Nisia jest zadowolona, że dostała się w pierwszym etapie rekrutacji - a może jeszcze będzie możliwość zapisania się na amerykanistykę, zobaczymy.
Cieszę się, że szpaler hortensji i budlei robi pozytywne wrażenie!
Eda, moja jarzębina jest krajobrazem zapożyczonym, zza siatki. Bardzo lubię ten las za ogrodzeniem - mam nadzieję, że sąsiad długo jeszcze nie podejmie decyzji o budowie.
Budleja to odmiana Border Beauty - polecam, jest piękna.
Ula, bardzo mi miło, że jeszcze czymś mogę Was zaskoczyć!
Aguśka, pogoda jest dzisiaj cudowna, dość, że dopiero wróciłam z ogrodu
Suka dyszy zziajana, słońce mocno przygrzewa.
Córce życzę powodzenia w szukaniu zatrudnienia - wydawało mi się, że młodych nauczycieli z pasją brakuje, a tu takie okoliczności...
Przed miskantem floridulusem nic nie rośnie, ale dół nie jest najgorszy... owszem, wygląda nieco gorzej niż góra, ale jest ok.

Dzisiaj, nie po raz pierwszy, doszłam do wniosku, że Marylin Monroe myliła się, śpiewając, że diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety. W mojej skromnej opinii, najlepszym przyjacielem są CHABAZIE!

Dzisiaj powstała nowa rabata, która składa się teraz z jeżówek, lawendy, turzyc oraz miskanta giganteusa.
Na rabacie kwaśnej pojawiły się dwa okazałe krzewy borówki amerykańskiej - będziemy wreszcie mieli własne owoce!
Jutro rano wyjdę w szlafroku do ogrodu i miska z jogurtem i musli pięknie zapełni się przepysznymi owocami
Donice frontowe zyskały nowy image: w największej rośnie teraz hortensja bukietowa Bombshell, w mniejszych lawenda, rozplenica Rubrum, wilczomlecz Diamond Frost oraz ładny koleus.

Zobaczcie sami:

Aguś..ale szybka jesteś Wyszło świetnie
Borówki są świetne....a dodatkowo cudne jesienią ...istne żarówy
Wiesz ...też będę działać z trawami...a dzisiaj jedynie z lawendami
I jeżówek mi się chce...chyba Robak mnie zaraził

Piękne zakupy poczyniłaś Do jeżówek pałam wielką miłością. Hortensje Bombshell mam w gruncie, kwiaty zaczynają się rozwijać. A zakupu borówki nie pożałujesz. Smaczne owoce, a jesienią piękny ognisty akcent kolorystyczny
Gratulacje dla Nisi

Eda, cieszę się, że borówka tak ładnie wybarwia się jesienią! Na tej rabacie mam posadzone dwa klony palmowe, które mają piękny kolor po sezonie letnim - to oznacza, że będę miała płonącą rabatę, super!
Do hortensji jak wiesz, mam słabość... kolejna podopieczna wywołała dużo radości
Dziękuję za dobre słowo - przekażę Nisi!
Doris, przyznam, że nie planowałam dziś dużych zakupów, ale że pojechałam z D., to musiało się to tak skończyć - mieliśmy zajęty cały samochód Darek to maksymalista
Na rabatce za rok się zagęści i będzie jeszcze ładniej... problem w tym, że nic nie wiem o jeżówkach... powinnam ścinać przekwitnięte kwiatostany, oczywiście, ale powiedz, jak długo one kwitną? Jedna z odmian, to Pow Wow... reszta była nieopisana...

Jeżówki mi padły,...nie wiem why....są cudne, bardzo długo kwitną,do jesieni i zwabiają masę motyli...pykaj je ...pykaj ile wlezie
Pięknie pasuje do Twojego ogrodu
Taki D.to skarb

Aguniada wrote: Podpisuję się pod tymi słowami obiema rękami!
Dlatego dałam się dziś trochę... porozpieszczać

Gorzato, to tak jak ja! Jadąc sama do szkółki zwykle nieco się kryguję, pohamowuję etc. Jak jadę z M. to hulaj dusza - ten to wie, czym mnie uszczęśliwić Wyszłam dziś z pięcioma kępami jeżówek, dwoma wielkimi giganteusami, hortensją Bombshell, pennisetum Rubrum, lawendą, wilczomleczem, koleusem, borówkami... M. chciał jeszcze kupować okazałego buka, ale auto jakieś zapchane się zrobiło i tym razem zrezygnowaliśmy. To jednak kwestia czasu
Uwielbiam takie momenty w życiu - to nic, że później o mało co człek ducha nie wyzionie kopiąc, sadząc, etc. Szczęśliwość jest bezdyskusyjna

Doris, będę cykać dużo fotek - zauważyłam dziś, że jeżówki są niezwykle fotogeniczne
Padły Ci na amen? Dziwne... może się przesuszyły, czy coś?

Aguś...no nie wiem...wydaje mi się ,że rosły w zbyt wilgotnym miejscu i zimą kitnęły

Agusia, piękne zakupy a nowa rabatka totalnie w moim klimacie
Ta pierwsza różowa jezowka wygląda jak Razzmatazz..
Giganteus ma ładny kolorek, lekko srebrny?

Trzcinniki posadziłam razem, do tego werbena patagońską jako tyły rabaty angielskiej. Zobaczymy jak się sprawdzi taki zestaw z różanym towarzystwem..

Agnieszko- meczyk oczywiście oglądam. Nie może być inaczej- mając takiego fana piłki w domu..

Zachwycona jestem borówkami. Ja w pobliskim ogrodniczym widziałam krzewy jedynie wiosną- zanim się zmobilizowałam, to już zostały wykupione i sądziłam, że do kolejnej wiosny muszę czekać.. Gdzie kupiłaś takie piękne krzaczki- w dodatku już z owocami ?

Dobry wieczór Aga Ależ zaszalałaś z jeżówkami! Przepiękne! Wspaniale wszystko Ci rośnie! Buszowanie po szkółkach to jest to! Chociaż ja w tym roku bastuję, bo niespodziewanie wszystko się tak rozrosło, że miejsca brak. Obecnie porządkuję jutro ciąg dalszy...
Pozdrowienia!

Rewelacyjny finał Mundialu za nami... emocje najlepsze z możliwych, a gra obu drużyn - pełen szacunek!
Z wyjątkową przyjemnością oglądało się to widowisko.
Wygrali ci, którzy mieli więcej szczęścia


Reszta odpowiedzi już jutro, wybaczcie! Dobrej nocy

No, no, Aguniu, te jeżówki... przez te lata, kiedy Cię odwiedzam, obserwuję konsekwentną metamorfozę ogrodu w kierunku od formalnego do mniej zobowiązującego. Podoba mi się to