Forum Ogrodnicze Oaza

Cześć Aguniu,
zachwyty nad ogrodem wyraziłam już w innym miejscu, nie będę się więc powtarzać. Teraz chciałam tylko napisać, że zgadzam się gwałtownie z Julką. Czytając o Twoim pomyśle na żagiel właśnie coś takiego chciałam Ci zasugerować. Sama myślę o zasłonięciu tarasu konstrukją zbliżoną do tej pokazanej przez nią. Opis konstrukcji to właściwie dokładnie to o co jakiś czas temu sobie wykombinowałam. Julek, przybijesz piątkę?
Gdybyś chciała znaleźć więcej inspiracji w necie wrzuć hasło pergotenda. Nie wiem jak Ty, ale ja do niedawna nie wiedziałam, że takie "cuś" istnieje.

Deszczu zazdroszczę , myślałem że i u mnie popada ale cała burza poszła z nad Tarczyna w stronę Nadarzyna a u nas spadło kilka kropel. Rabaty pięknie wykorowane ,a krety nie ryją - u mnie było tak na wiosnę później wpadły krety i cała kora została wymieszana z ziemią
Czy tak duże brzozy nie wysuszają ,,zbytnio'' podłoża... ?

Pozachwycałam się ogrodem po deszczu i niesamowitym porządkiem. Nie wiem jak Ty to robisz,że Twój ogród jest zawsze taki czyściutki. Co do osłony tarasu, to też jestem za żaglem. Nie pamiętam w jakim programie ogrodniczym widziałam takie rozwiązanie. Wygląd nietuzinkowy a do tego spełnia swoje zadanie.

Hej Aguś, wieki mnie tu nie było...
Taki żagiel to super sprawa, myślę, że u Ciebie by pasował.
U mnie małe zmiany na tarasie , wrzucę fotki, żeby się pochwalić.
Idę ponadrabiać zaległości u Ciebie i gdzie indziej

Witam upalnie!

Idę jeszcze skorzystać ze słonka, więc odpowiedzi miłym gościom napiszę nieco później, a tymczasem zostawiam ogród skąpany w słońcu końca lipca

Pozdrowienia!

Agunia ....żagle i składane i nie super wyglądają....tzn wyciepniesz ten fajowski parasol...lubię go...
Ale fakt...te zmiany bardzo pasują i do domu i ogrodu...Julek i Janusz fajne inspiracje przesłali
Ja się biję z myślami donice robić z dech czy wymurować...i dalej nie wiem...muszę rozkminić co lepiej ...
Twoje działanie bardzo mnie inspiruje wiesz
ps.mam interesa do Twojego D. proszę zapytaj o namiarki na sprzedawcę ledów....kiedyś pisał o tym na tamtym forumie....

Aguniu, a może pomysł na zacienienie tarasu z Jagodowego Zagajnika Ci przypadnie do gustu albo zainspiruje. Super wymyślone i zrobione, a do tego nie kosztuje fortuny.

Pozdrawiam upalnie.

Aguś,
pomysł na taras bardzo fajny ! Widzę, że i u Ciebie vanilka zaczyna się rumienić ...wiem, wiem będzie piękna ale to w końcu oznaka powolnego przekwitania i żal... dobrze, że hortensje, nawet w trakcie przekwitania są atrakcyjne i cały spektakl trwa stosunkowo długo. Czy Ty obcinasz kwiatostany na zimę ? U mnie wrzosy też już wybarwione i trawy w pełni kwitnienia jak i u Ciebie... piękne foty ! Miłego wieczoru

Aguniu - przepiękne masz te hortensje, jak zresztą wszystko inne, ale na nich się dziś skupię. Wydaje mi się, że moje przymiarki do dopasowania nazw tych moich 4 odmian są trafne, jak zresztą pisałaś. Pozostałe 3 to jednak jeszcze młodziaki-przedszkolaki i za mało pokazały, żeby nabrać pewności. No cóż, trzeba czekać, nie po raz pierwszy to odczuwam - ogród uczy cierpliwości

Moi mili,

w ostatnich dniach moje myśli krążą wokół przebudowy tarasu, udoskonalenia jego zacienienia, poszukiwania leżanek, estetycznych poduch, dekoracji... to wszystko zmierza to wyciągnięcia pewnych wniosków - a mianowicie, zdaje się, że od kolejnego sezonu mam w planach odpoczynek na ogrodzie, zamiast regularnej orki!
Czyżby to było możliwe w realnym życiu? Jakoś mimo wszystko mam wątpliwość, ale może mając odpowiednie okoliczności, uda się dostosować tryb życia ogrodniczego?

Moni, ja uwielbiam wrzosowo-hortensjowy czas. Tak naprawdę, kocham jesień, w ogóle. Jedno, co mi przeszkadza, to brak słońca, nawet nie zimno. Dobijające są szarugi, depresyjna aura, ale jeśli nawet temperatura spada bardzo nisko, a promienie słońca są, dla mnie może być!
Hortensje powolutku zaczynają nabierać rumieńców... widać je na Vanilce. Lubię to
Ewuniu, bardzo piękna ta inspiracja z Jagodowego! Muszę to rozwiązanie przemyśleć - co prawda sama nie mam możliwości uszycia zasłon, ale może ktoś będzie w stanie mi pomóc. Pytanie tylko, czy nie będzie mi przeszkadzać przemakalność tkaniny zasłonowej... Ślicznie to wygląda, a zakątek wypoczynkowy nabrał bardzo romantycznego, relaksacyjnego wydźwięku...
Doris, fajnie, że razem możemy się tu zastanawiać nad wieloma rozwiązaniami!
Nie wiem, jakie donice będą bardziej pasowały w Twoim ogrodzie... jakoś bardziej byłabym skłonna wymurować je z cegły - trwalsze i chyba bardziej z charakterem.
Ja w każdym razie będę swoje skrzynie zmieniać na donice murowane z kamienia albo cegły właśnie, takiej postarzanej... zależy mi na uprzytulnieniu swojego zakątka tarasowego. Nasz parasol w pąsowym kolorze mocno rozczarował... materiał miał być odporny na promienie UV, tymczasem na szczycie jest już dosłownie biały. Generalnie solidny i duży, w praktyce kiepski jeśli chodzi o jakość materiału... te małe chińskie rączki wciąż nam wciskają chłam. Frustrujące.
Między innymi dlatego rozmyślam o jasnym żaglu przeciwsłonecznym, albo zasłonach z zacienieniem od góry, jak radzi Ewa...

CDN...

Aguniada wrote:
Aga, myślę ,że jednak nie ma się co łudzić ,że jest to możliwe ,ale będziesz miała ładne obiekty
do fotografowania
Te wszystkie nasze leżaczki ,poduchy itp. tak pięknie komponują się z zielenię na zdjęciach

Przepadłam. Zajrzałam do linka od Ewy i nie odeszłam od komputera, póki nie napasłam oczu. A ja wcale nie umiem i się nie znam, dekoracje domowe to nie moja bajka-mimo to patrzyłam na Jagodowy Zagajnik jak zahipnotyzowana Zasłony na tarasie mnie oczarowały Idę sprawdzić, czy u mnie nie dałoby się zamontować czegoś podobnego
Susza masakryczna. Trawnik odchodzi w niebyt (dobrze, że to zwykła łąka ), byliny na słonecznych stanowiskach więdną, chwasty też. Róże sobie radzą, bo głęboko się korzenią, ale płatki lecą po jednym dniu. Liliom susza nie przeszkadza, wciąż wystarczają im zapasy z cebuli, ale ogólnie jestem okrutnie zgnębiona widokiem ogrodu

Ewa, dzień dobry! Tak, masz rację - można się zatracić w Jagodowym! Ten klimat, który stworzyła właścicielka... marzę o czymś podobnym - zwiewnym i romantycznym... Zasłony urzekające!
Susza jest faktem i codziennie dziękuję D., że zadecydował przed laty o załozeniu nawadniania...
W sierpniu powinno być nocami nieco chłodniej - może Twój ogród odzyska świeżość... u nas jednak trochę popadało, więc nie jest najgorzej, ale codziennie temperatura oscyluje wokół 33st!
Magda, a nóż widelec wiosną się obrobię na tyle, że latem będzie więcej czasu na tarasowo-ogrodowy relaks?
Tak, wiem, mrzonki
Leżanek wciąż brak - ciągle są jakieś pilniejsze, bardziej priorytetowe sprawy do załatwienia... Muszę w końcu dokonać zakupu; może są już jakieś wyprzedaże?
Małgosiu, hortensje rozpoznasz bez problemu za rok, jak już podrosną i staną się bardziej wyraziste.
Póki co, wydaje się, że typy były prawidłowe.
Moje po kilku sezonach w ogrodzie przechodzą same siebie - ogromne kwiatostany i niezwykle bujne. Napatrzeć się sama nie mogę na nie
Synek nakarmiony?
Gat, witaj! Widziałam Twój taras - koniecznie go tu pokaż, bo wygląda rewelacyjnie!
Piękny kącik wypoczynkowy się zrobił z niego, a jaki klimatyczny!
Ino, bardzo dziękuję za komplementy!
Ogród nie jest posprzątany, oj nie... chwasty w trawniku w tym roku przyprawiają mnie o rozpacz, ale cóż się dziwić, skoro sąsiad obo kosił swoją łąkę raz i to w dodatku w okresie największego kwitnienia mniszka... wszystko przesiało się do nas
Żagiel będzie, już postaniowione!
Januszu, dzięki za potwierdzenie, ze tego rodzaju zacienienie sprawdza się w praktyce - co do walorów estetycznych nie miałam wątpliwości. Syn też mieszka w Niemczech? Jestem ciekawa, jakiej jakości tego rozwiązania mogę się spodziewać w Polsce...
Pawle, dzięki za odwiedziny! Deszcz rzeczywiście poszedł w moją stronę i całkiem przyjemnie popadało... Dość, że dzisiaj znowu jest sucho i przydałaby się powtórka wieczorem. Od rana upalnie...
Brzozy wokół siebie oczywiście spijają wody gruntowe, ale my dość dużo podlewamy, więc rośliny towarzyszące nie cierpią z powodu sąsiedztwa brzóz. Zresztą, tak je dobierałam, żeby były odporne...
Krecia działalność swego czasu przyprawiała mnie o rozpacz, ale jakoś od maja jest spokój...
Mam nadzieję, że świeża kora długo poleży nienaruszona (zbyt wiele już w tym roku nie posadzę).
Feluś, dzieńdoberek! Fajnie, że się odezwałaś
Żagiel już postanowiony. Ponieważ leżanki będą stały na ogrodzie, a nie na tarasie, to korzystanie ze słońca i cienia będzie miało swój balans
Propozycja Jule bardzo piękna, przyznaję...
Julek, cześć siostro! Jak tam biodynamika? Czy wiesz, że już nie pamiętam, kiedy mnie ostatnio głowa bolała?
Życie jest piękne bez bólu
Prześliczny ten taras i do Ciebie to rozwiązanie świetnie będzie pasować!
Podpowiedz, gdzie się takie elementy kupuje, bo chyba nie będziesz tego wszystkiego robić sama? Jakbym miała gotowiec, to bym przemyślała to rozwiązanie zamiast typowego żagla...
W ogrodzie teraz po deszczach tak świeżo, jak w maju... tylko niepostrzeżenie listki z brzóz zaczęły spadać... niesmiało, ale jednak... sierpień za pasem!

Miłej środy wszystkim!

Wczoraj wieczorem o 20.30 było na termometrze 32 stopnie Podlewałam pomidory dopiero po 21.30, bo nie miałam siły łazić po ogrodzie jak mucha w smole.
Jagodowy to zupełnie nie moja bajka, ale nie mogłam oprzeć się pięknu, które wręcz wyłaziło z monitora. Aż mnie natchnęło na chęć wyjścia z domu, żeby choć kilka róż przyciąć Biorę zaraz rękawiczki i idę

Aguś, wrzucam jeszcze jedną inspirację na ciekawy sposób zacienienia tarasu.

Agus, moje bedzie wygladac cos takiego, tylko nie z nierdzewki, tylko z ocynku - tak jak mam robione schody na Taras. Oczywiscie nie takie duze, tylko taka jedna "klatka"


Ta konstrukcje bedzie nam robil kumpel, co nam schody i porecze na zewnatrz robil. Na gorze bedzie dodatkowo jeszcze jeden wspornik, tak zebym mogla dwa pasy plotna miec. Tak jak pisalam wczesniej, plotno nie bedzie tak jak tu na szynach, tylko na stalowych linkach. Plotno bez problemu uszyje mi na wymiar ktos kto plandeki szyje a plotno zeglarskie impregnowane w roznych grubosciach, tez bez problemu dostaje sie w hurtowniach. Jak sie okaze ze wystarczy ciensze plotno, to moja krawcowa mi tez uszyje, bo ma maszyne co Jeans bez problemu bierze, to takie plotno tez "lapnie".

PS moja glowa tez spokojna, juz od miesiecy ale u mnie tabletki ktore biore dzialaja, bo jak ostatnio chcialam je juz odstawic, to przed tymi burzami napierniczalo mnie rowno - tak ze skruszona wrocilam do lykania prochow.

Moi drodzy,

sprawy się tak mają... na wieczór umówiliśmy się z gościem od żagli przeciwsłonecznych... zadzwonił, że montaż mu się przedłużył i będzie sporo później... ponieważ wcześniej w rozmowie wspomniał mi coś o dziwnej kwocie za sterowanie, dopytałam przez telefon jakiego rzędu kosztów możemy się za całość spodziewać... ekhmm... 9tys. €. Podziękowałam ładnie

Wcześniej byliśmy oglądać cięte płyty z różnego rodzaju kamienia... najtańsze były płyty z łupka, poniżej 200zł za m2. Inne już ponad 300zł. Oni tylko mogą położyć kamień (robocizna 180zł za m2 powierzchni), ale całą resztę przygotowuje klient - w naszym przypadku musielibyśmy skuć istniejący materiał, przygotować jaśnie państwu wylewkę, wywieźć za nich wszystkie odpady, posprzątać zapewne też. No wkurzające. Zwłaszcza, że chwalą się kompleksowymi realizacjami. Śmiech na sali...

Przyjedzie do nas jeszcze dziś znajomy brukarz - może w tamtym miejscu kupimy sam łupek, a on nam całość położy.

Julek, o pergotendzie myślę również intensywnie. Na gotowca raczej nie będzie nas stać, ale może jakoś uda się przygotować samemu konstrukcję. Jak nie, to będę prosić Janusza (albo Darka!) o zakup żagla z mocowaniami w Niemczech - z pewnością jakościowo będzie to dużo lepsze niż w kraju.
Ta Twoja inspiracja idealnie nadaje się do Twojego domu i otoczenia.

Moja byłaby taka:



Ewuś, piękne, ale co z moimi klonami!?

Ewa, oj, upalnie dziś koszmarnie, ale nie aż tak, jak wczoraj - dziś tylko 29st
Zrobiłaś coś w ogrodzie?
Chyba uszyję takie zasłony... zachwyciłam się tą inspiracją...

W ogrodzie dziś:

No niestety, te wszystkie systemy markizo podobne to drogie sa. Dlatego ja tez troche kombinuje, bo ja ogolnie to narazie do konstrukcji sie przymierzam. A kiedys jak bede bogata to bym chciala ta konstrukcje zakryc hartowanymi szybami. Dlatego to musi byc juz konstrukcja przygotowana do nalozenia szyb - kiedys tam. Ale ze szyby czy nie szyby i tak zacienienie potrzebne, to na poczatek bedzie samo zacienienie cos takiego, tylko nie tyle czesci plotna, bo to sie z zaslanianiem zastrzelic mozna.


Jak cos, to dawaj znac, zawsze sie cos poszuka.