Forum Ogrodnicze Oaza

Jestem dziwaczka ,ąle Wy chwalicie sie swoimi zakupami a ja pochwalę sie "kamieniowymi znaleziskami.Skalniak zyskał nową kolorystykę

Wcale nie jesteś dziwna, grono osób zwożących do ogrodu kamienie z bliższych i dalszych rejonów świata jest tu szersze!
Trytom i ja nie umiem sobie darować, po tym jak kilkuletnie kępy wymarzły mi w tym roku, intensywnie pracuję nad odnowieniem kolekcji!

Chwalicie sie swiomi zakupami a ja pochwale sie "kamieniowymi" znaleziskami




kochane "maleństwa" własnorecznie przytargane na działke

Ten pierwszy kamień przepiękny
W moim ogrodzie tez większość kamieni przytargana jest własnoręcznie z okoliczych pól

Innym elementem dekoracyjnym są korzenie...

Piękna działeczka Ewo. Jest wiele ładnych kompozycji oraz mnóstwo cudownych roślin. Mimo, że nie są to jakieś nowości ogrodnicze, najlepiej się sprawdzają. Jest z nimi mniej problemów. Bardzo podoba mi się twoje oczko wodne. Też mi się marzy, ale mój mąż mówi ciągle, że folia za droga, że dużo kopania i takie tam wymówki.
Będę do ciebie zaglądać.

Wiesz jaki najlepszy sposób na mezowskie wymowki -zacznij sama a SZM poproś o aktywne doradztwo -może poskutkuje.Fakt folia nie jest tania ale ja w tym roku wymieniałam i całkowity koszt na Allegro z przesylka /40 m2/ 416,- ale jest to folia o grubości 1,1mm/jedna z grubszych ma 15 lat gwarancji .Na prawdę nie warto w tym momencie oszczędzac /o,5 mm po 2 sezonach już sie w kilku miejscach rozlaziła a doprawił sąsiad.

Ewo, dokładnie tak samo pomyślałam. Sama zacznę budowę oczka, a może wtedy mąż się do mnie przyłączy, bo będzie mu głupio, że to nie on robi.

Bardzo podobają mi się twoje korzenie. Do mnie takich cały samochód przywieźli. Kupiliśmy jak autostradę budowali. Trochę pracy i będą cudowne.

Masz piękny ogród i dużo fajnych pomysłów, tylko sąsiada nie zazdroszczę.
Pozdrawiam

IizzŻyczę Ci aby "polowa życiorysu" pomogła w pracach choć to różnie bywa chcesz to rób ja popatrzę.Jak duże oczko planujesz wykopać?Podpowiem Ci ,że też świetnie wyglada płytko kopane a brzeg podwyższany /mniej roboty ,mniej ziemi do wywozenia/i wokol oczka masz gotowy teren pod skalniak. Na szczesie ja na nikogo nie muszę liczyć wszystko robie sama.
Korzenie mogą byc fantastyczne ale kupione...ja wszystkie sama wyszukuje w lesie i targam na działke. Jednak mam kokurencje jeszcze jedna babka z osiedla ostatnio była szybsza i nie mogę przebolec jakie cudo wynalazła.
Artman jak zabezpieczasz Trytomy na zimę ?

artam wrote: O tak!
A kamienie rzeczywiście niezwykłej urody!

No wcale nie widać że tam tylko 300m2. Wygląda jak hektarowy ogród

Ewciu, Twoje 300m2 jest przepiękne Niejeden "rasowy" ogródek chciałby wyglądać jak Twój z "kundelkami" Oczko wodne marzy mi się od dawna, a Twoje jest takie, jakie bym właśnie chciała mieć...obłożone wielkimi głazami...i obsadzone trawami...ahhh...uwielbiam kamienie w ogródkach

Mnie też zauroczyło to molo ze stoliczkiem, krzesełkami ..... nad akwenem ( malutkim, ale .... )
Kamienie też niesamowite.
Wszystko to takie .... mało działkowe. Inne. Szacun Ewciu - podziwiam. Jeżeli masz więcej fotek - pokaż, oglądanie Twojej działki jest wielką przyjemnością

Ruda 2011dziękuję za miłe slowa .Niestety fotek wiecej nie mam /narazie/dopiero nie dawno "dorobiłam" sie sprzętu.Teraz działka nie wyglada jak modelka do focenia -przebudowa/przesadzanie/ ale poczekajmy do wiosny....
Tak jest inna dlaczego bo jest moja ,poza tym staram sie unikac wczesniej popełnianych błędów.Kupowałam -przygarniałam wszelkie roślinki -bo takie ładne i robił sie galimatias /nie w moim guście !/.Teraz staram sie pilnować choć nie zawsze dosyć skutecznie.Np niedawno koleżanka obdarowała mnie dużą kępą żurawki oj ile ja sie nałaziłam po działce w poszukiwaniu miejsca gdzie ją posadzic.Wsadziłam ,ale nie jestem przekonana czy będzie jej tam dobrze,czy nie będe musiała znowu szukać miejsca.

Rozumiem Cię Ewciu. Ze mną było tak samo. Uwierzyłam, że "ukwiecona działka" jest tym, czego chcę. Niedawno, męcząc się z rozłażącymi się bez ładu i składu roślinami - zrozumiałam, ze nie tędy wiedzie moja droga. Działkę przekopałam ( katorżnicza robota ) i zostawiam do wiosny. Przez zimę może mnie oświeci. Zostawiłam tylko te roślinki, które naprawdę pokochałam ( m. innymi słoneczniczek szorstki - uwierzysz )
A z podziwianiem Twojego "statku lub molo" ( nie zdecydowałam jeszcze z czym bardziej mi się kojarzy ) poczekam do wiosny

Dlaczego mam nie wierzyc ,ja też go bardzo lubię .W tym roku został przeniesiony i dostał zadanie stworzenie ukwiecenia ogrodzenia /płot lamelowy/i stworzenie tła dla irysów.Do towarzystwa dostał rudbekie i niecierpka gruczołowatego /rózowe kwiatki/.Do ulubionych należa też gailardie -twardziele ,długo kwitną ,nie chorują. Przed tegoroczną rewolucja jedna rabatka zwana "grządką babciną" to właśnie mix gailardia,rudbekia,mararetki,maki.Teraz ten teren dostały w swoje władanie liliowce.
Ruda tak to byla trudna robota ale ile będzie radości ...a co zrobiłaś z wykopanymi roślinami ? ja bym zadołowała i gotowy magazynek do wiosennych nasadzeń.
Zaraz zostane postawiona do kąta ale u mnie raczej nie sprawdziła sie metoda sadzenia "piętrami" tzn niskie z przodu wysokie z tyłu .Z reguły roślinki sie rozłaziły i robił sie misz-masz .Jak mi sie uda poskanować to powstawiam fotki z poprzedniej działki.

Te Twoje 300m2 wygląda jak zaprojektowane z kartką w dłoni i długopisem. Ja mam działkę od roku i już widzę, że dużo czasu minie, nim będę mogła zobaczyć ostateczny kształt nasadzeń tych bardziej trwałych. Nawet stara grusza - wisi nad nią groźba wycięcia jeśli za rok nie da więcej owoców.

Ewciu roślinki dostały miejsce "poczekajkę". Teraz przez zimę będę myślała nad wyglądem,jaki chcę nadać mojej działce. Nie jestem w tym specjalnie dobra - będę podglądała Tu w Oazie i innych miejscach .
Bardzo jestem ciekawa Twoich pomysłów