Forum Ogrodnicze Oaza

Fajne logo zrobiłaś, głosowałem na nie, szkoda że nie wygrało ale i tak brawo

Też się cieszę, że znalazłaś się w gronie laureatów. Masz talent Wesołego Alleluja

Dobrze ,że już po swiętach inaczej człowiek by sie zanudził . Tak sie ciesze ,ze bedzie mi kwitłam moja Calteyka . Dzisiaj zauważyłam ,że już na 2 parze liści też sa zawiązki kwiatów Gratuluję wygranej na Logo. Wiem ,że 3 albo 2 to nie to samo co 1 ,ale zawsze to jakaś pociecha

Rzuciłam beretem i wpadł do Twojego ogródka, pozwiedzałam więc go dziś sobie No cóż pozimowy straty dotknęły tego roku prawie każdego ogrodnika, ale wiosna ruszyła i straty się odbuduje. Podoba mi się pomysł s pozostawieniem pnia jodły po karmnik, można go podsadzić jakimś ładnym bluszczem . A takie ciurkadełko marzy mi się od dawna

Celinko, zapowiada się super oczko
Bardzo mi się podoba Twój ciemiernik, a i fiołki takie słodziutkie U mnie pojawiło się ich trochę od sąsiada.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Przyszłam z rewizytą, a gospodyni nie ma
Pewnie znowu w wirze pracy i jak wróci to dopiero nam oczy wyjdą

Celinko jak tam prace przy oczku i nie tylko .Gdzie się podziewasz już tak długo

Wreszcie dotarłam na wątek, już raz pisałam prąd wywaliło i cały post diabli wzięli no cóż ciągle nie mam na nic czasu, kwiaty zakwitają a ja nie mam czasu ich sfocić, coś robię i nie mam czasu pokazać, mało tego żeby docisnąć się do kompa to muszę odczekać moją kolejkę bo jest nas do jednej maszyny pięciu No więc krótka relacja, oczko nie skończone, brakło kasy na kamole, ba komunia za tydzień mojej chrześnicy, więc musiałam spasować, do tego jodła padła, niestety, zrobiło się pusto, nie wytrzymałam i pojechałam coś kupić, zakupiłam modrzew taki pokręcony nazwy nie znam bo kartka znikła, i wierzbę też bezimienną , ale za obie rzeczy zabuliłam 50 zeta, marzy mi się jeszcze miedzy te dwa patykowate stwory wrzucić jakiś czerwony klonik macie pomysły jaki ? nie inwazyjny nie za wielki ot taki szczepiony na pniu.
Dobra nie smęcę wrzucam parę fotek







to czeka na zagospodarowanie



to pusto po jodle , ale już w planie nasadzenia

Celinko, magnolia i forsycja piękne . Co do modrzewia, to zajrzyj do wątku Grzesia (Pchełkowo) - Grześ ostatnio kupił modrzewia, takiego właśnie powykręcanego... może to taki jak Twój . A swoją drogą widzę, że panuje jakaś forumowa "moda" na modrzewie

Celinko masz teraz duzo więcej swiatła . Zakupy udane co do klonika to musisz kompetentne osoby popytać może Pamelkę. Ona na pewno coś Ci doradzi

Dorotko , Jadziu dziękuję za odwiedzinki

Dorotka ja modrzewie od zawsze uwielbiałam jednego mi było mało sprowadziłam drugi

Jadziu już zapytałam Pamelki teraz czekam na odpowiedz

słonko zaświeciło troszkę porobiłam w ogrodzie z pnia zrobiłam kwietnik , teraz muszę jakieś ładne kwiaty posadzić , ciężko się wierciło w gliniakach dziury ale mój M dał radę

Posadzone wierzba i modrzew, teraz czekać na kasę żeby resztę zieloności dokupić
Bardzo ładnie odbijają hosty aż sama się dziwę jakie dorodne mam je 3 sezon.



Ogródek w przebudowie











modrzew z bliska nazwy za nic nie pamiętam kartkę gdzieś wcięło



wierzba też NN

Szkoda jodły... Za to będzie modrzew pokręcony?
Celinko, co to jest to żółte na trzecim zdjęciu od dołu? Nie widziałam czegoś takiego...A tyle już widziałam!
Miejsce do zagospodarowania wciąż czeka...Niech czeka na dobre i przemyślane pomysły! A już coś się w głowie rodzi?
A co do klona, mogę i ja coś polecić? U mnie zimuje nadzwyczaj dobrze...
www.google.pl/search?q=acer+bloodgood&hl...0CCsQsAQ&biw=1280&bi

Pięknie Celinko się zrobiło, pomysłowość przynosi efekty.

Celinko ten żółty kwiatek mnie też zainteresował, kwietnik bardzo pomysłowy.

No ja tez z tym samym pytaniem Celinko co Marta i Danusia .Miałaś fajny pomysł na kwietnik

Modrzew "pokręcony" i mnie wpadł w oko
Mam już dwa pendulowate, teraz przydałby się jakiś nowy kształt

Troszkę mnie nie było, ale tęskniłam za Wami no ale kot mój najpierw poszedł w długą i wrócił po 3 dniach pobity, pogryziony, musiałam się nim zajmować , jest po operacji mało co łapy mnie stracił ot kocie porachunki o kotkę...ale za karę już nigdy na kotki nie pójdzie , ma jak w banku sterylkę jak tylko dojdzie do siebie nie chcę żeby było więcej bezpańskich kotów dzięki mojemu kocurkowi.
Potem komunia mojej chrześnicy wiadomo ostatnie sprawy do załatwienia i oczywiście ogród skończyłam o ile można tak powiedzieć swoje kamienne oczko, brak jeszcze paru roślin i kamieni ale ...kasy brak więc trzeba poczekać No i skończyliśmy kłaść kostkę i chodniczek jak nowy koło rabat
Pytacie kochane co to jest to żółte i powiem szczerze nie wiem , kupiłam w ogrodniku bo ładne było

a to dosłownie fotki sprzed chwilki rozwijają się azalie

No Celinko, jest na czym oko zawiesić Bardzo lubię azalie ale jak na razie nie mam dla nich odpowiednich warunków.Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się wygospodarować dla nich jakieś odpowiednie miejsce.