Forum Ogrodnicze Oaza

Jadziu 100to bardzo imponujący wynik Ile lat mają twoje krzaczki?W tym roku pewnie będą już cudnie kwitły.Czekam na fotki i na listę

Zapach wędzonego mnie przywabił , nacieszyłam oczęta różyczkami.

Jadziu prześliczne ciemierniki, ten pierwszy piegusek super. U mnie zakwitły tylko 2 pozostałe wypuszczają coś z ziemi....ale czy to pąki kwiatowe czy liście nie mam pojęcia. Łudzę, się, ze może jednaj jeszcze pokażą się pąki i zakwitną, bo jeszcze nie widziałam ich kwiatów, w zeszłym roku również przemarzły
Różany pokaz super

Ta zielona roża super!Lubię takie zielone,Lovelly Green zamówilam w niemcach,bo u nas nie ma,takich zielonych moglabym mieć poł ogrodu poproszę o jeszcze fotek tej zielonej

Zosiu nie ma za dużo jej fotek, ponieważ póżno mi zakwitła i w dodatku była w doniczce ,ale coś tam wyszperam dla Ciebie . Miło mi ,że zajrzałaś i masz rację one są takie mało spotykane i dlatego piekne . Nie widziałam jej w pełnym rozkwicie jakoś aż do tego stopnia nie pokazała otwarego kwiatu









Agus u mnie tez jeszcze ciemierniki wychodzą z ziemi ,ale czy zakwitną nie wiem . Moich kwiaty widziałam ,bo kupiłam je kwitnące
Olu jakoś zapachu wędzonego nie wyczułam dopiero będzie sie wędzić
Gosiu musiałabym zacząć wyliczać wszystkie ale słowo zrobię to
Danusiu niestety tak to zwykle się zaczyna sama nie wiem kiedy

Dziękuję Jadziu zaglądam tylko nie zawsze piszę

Jadziu, a ja Ci dziękuję za zdjęcie A Shropshire Lad! Wreszcie widzę ją odpowiednio pomarańczową! Kupiłam ją właśnie w przekonaniu, że jest taka lekko pomarańczowa, a potem widywałam ją na zdjęciach taką bladą... Moja zakwitnie dopiero w tym roku. Jadziu, Twoja pewnie rośnie w cieniu, skoro tak ładnie się wybarwia?

Matuś ona ma do 16 słonko a potem w cały ogrodku jest cień. Za dużo tego słonka nie ma ,ale te 4 godz a może wiecej . Na pewno nie ma tego południowego, zresztą mój ogrodek jest od północnej strony . To ubiegloroczna róża jest u mnie chyba od maja lub czerwca .
Zosiu nie mniej miło ,że sie ujawniłaś







Zrobilam podsumowanie zakupowe + te róże ,które już rosną w ogródku i niestety muszę stwierdzić ,ze niewiele się machnęłam z podliczaniem 100 jest jak nic Gdybym zaczęła je wymieniać ,ale i na to przyjdzie czas przy ich portretach . Życzę spokojnej nocki

100 kto by pomyślał, ze w twoim ogródeczku zmieści się 100 róż, a policzyłas te wszystkie patyczki?

Iwka dopiero będzie 100 jak powsadzam te zamówione, tych patyczków nie liczę ,wszak to dopiero maładcy
Goryczka tybetańska przeżyła ,Opuncje się podnoszą, zakwitnął także 1 hiacynt, tulipanki też dają czadu . Różyczki Sipowe posadzone przy dzisiejszej pogodzie, oraz wszystkie roślinki od p. Marka również są już w ziemi

Jadziu-gdzie Ty te wszystkie roślinki pomieścisz Twoja kolekcja róż jest oszałamiająca.

Romko na tej fotce to jest powierzchnia 3X3 więc trochę tego się pomieściło . Moje tereny jednak są już wyczerpane chyba ,że na prawdę jakaś róża wypadnie, wtedy będzie miejsce na nowe No pozostaje jednak jeszcze nie naruszona warzywna część

Nic nie mów o warzywniku. Mój miał być nietknięty, tak mówiłam w październiku po zakupie działki i na spotkaniu a już podczas wysadzania przysłanych róż na przełomie października listopada - już uszczknęłam w sumie metr bieżący

Jadziu w jakiej ziemi trzymasz goryczkę,bo moja ma ze dwa lata i nie chce kwitnąć,nie wiem co z nią jest

Jadziu jeszcze doniczki pozostały tak jak u mnie

Witajcie moi mili . Wczorajszy dzień upłynął na wycieczce do zaprzyjażnionych forumek, a dzisiejszy na sprzataniu i niestety wymianie oprogramowania na kompie . Mam teraz wiecej miejsca na dysku i już nie bedzie mi tak mulić . Przywiozłam sobie róże ,które psiapsiółka zamówiła we Floribundzie Cardinal Hume i Burgund Iceberg .Obie juz siedzą w dołkach
GOSIUniestety mam w domu wysiane pomidory ,które dopiero popikuję . Moze jutro uda mi sie to zrobić a w altance wysiana drobnica ,ale słabo wychodzi bo za chłodno
Zosiu goryczka posadzona przy altance raczej w zasadowej glebie . Fajnie przezimowała to juz jej 2 zima u mnie . Tylko ,że tybetańska jest wysoka jakieś 0,5 m i w sumie taka sobie . No cóż jak ją już kupiłam to nie będe wyrzucać tylko musiałabym ją przesadzic a wtedy nie wiem czy przeżyje . Mam tez inne rosna na skalniaku .Zależy jaką masz goryczke, bo jedne rosna w zasadowej, a inne w kwaśnej
Ula nie wiem jak długo mój pozostanie nienaruszony

Jadziu, te szafirki... to nie tegoroczne?
Masz niezłe roślinki skalne, moze pokażesz nam w wątku "Rośliny na skalniak"? Tam trzeba kogoś z ikrą, żeby poprowadził ten wątek.

Jadziu - kolekcję róż masz imponującą